Jednym z pierwszych przyrządów jakie kupiłem w tym sezonie był NASH BALLMAKER - mam mieszane uczucia co do niego, gdy łowiłem na spławik to spisywał się bardzo dobrze, kule równe na kilka metrów bardzo dobrze się formułowało, jednak gdy próbowałem wybić je procą rozpadały się. Jednak co ręką zgniecie to twardsze, na pewno plusem jest to, że nie mamy brudnych rąk.
Znacie jakieś inne urządzenia do formułowania kul, czy wszystko robicie ręcznie?