Uwaga, kobietom wstęp wzbroniony
Ile jesteście wstanie przeznaczyć maksymalnie na jedną wędkę, kołowrotek czy inny gadżet maksymalnie? Macie jakąś granicę stop?
No i czy zakładacie np. rok rocznie wydam tyle i i tyle i się tego trzymacie? Moim zdaniem, tego nie da się przewidzieć To jest jak z kobietą wśród błyskotek, czy butów, bielizny czy innych ciuchów...
Ogranicza mnie portfel, ale gdybym miał kasę to kto wie, czy miałbym umiar...