Przez ten nasz wspólny projekt, straciłem trochę czasu na jesienne łowienie, ale nie żałuję, mam tylko taką nadzieję, że wirtualny świat, który mnie wciągnął w wędkarstwie na maksa nie pogłębi się...
Moje plany na 2016r to dopracowanie method feeder, to łowienie ryb delikatnymi zestawami, to testy na przynętach i zanętach, to szukanie od czasu do czasu ryby życia w postaci rekordowego karpia czy amura, to także zabawa spinningiem i szukanie metrowego szczupaka
Przede wszystkim także robienie zdjęć i kto wie, może kręcenie filmów nad wodą. To poświęcenie czasu na wpisy na blogu - to także realizacja celu i marzenia o własnej................
No i może oficjalnie zacznę bawić się w zgłaszanie rekordowych ryb choć nie wiem, czy będzie mi się chciało