Kilka lat to trwało, ale chyba wreszcie mam miarkę która spełni moje oczekiwania.
Zaczęło się skromnie, bo od miarki którą otrzymałem od zaprzyjaźnionego sklepu Trotka z Warszawy.
Spełniała swoją rolę przez dłuższy czas, ale wtedy zaczęły się też większe ryby.
Przyszła kolej na kolejne wyzwania i wspólnie z kolegami z forum stworzyliśmy miarkę o długości 120 cm.
Przez jakiś czas wydawało się, że to wystarczająca długość, ale wtedy swoje pięć groszy dorzuciły jesi