Jump to content

Kołowrotek MAP P-series


Grendziu
 Share

Recommended Posts

  • Administrators

Gdy Arunio na targach go chwycił do ręki na stanowisku sklepu wędkarskiego Trotka, automatycznie zapaliła mi się żarówka. Bardzo przyjemna i cicha  praca, sam w sobie też lekki, szybko hamulec.

Bardzo fajny jest system ACS Line Clip - w momencie gdy siądzie nam większa ryba, automatycznie bez zrywania i naszej reakcji przy odejściu ryby żyłka sama wychodzi. Ja już go lubię, a czy będę miał to czas pokaże:P

Ponoć używany także do spinna.

Opis i cena tutaj
https://sklep-wedkarski.waw.pl/kolowrotek-map-acs-p4000-fd.html

a6.jpg.9b395ee82a71803865fd018852ea1763.jpg.ea126e5ed35803180aaa8fab9292b42e.jpg

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Kołowrotki Map-a faktycznie zaskoczyły wykonaniem i przyjemną pracą. Jak wypadną na dłuższą metę, nie możemy powiedzieć . Nawijaki mają gwarancję i nie jest jakimś wielkim ryzykiem ich zakup. Mi osobiście bardzo też przypadł do gustu  MAP Carptek 4000. Nawijak z wolnym biegiem i podwójną korbką, a w zapasie jest pojedyńcza. Nasz forumowy kolega Kinior zakupił takie 2 

Myślę że jest to ciekawa opcja pod Methodowo- gruntowe łowy. Sam nawijak nie jest duży. Do lekkich feederków gabarytowo ok. https://sklep-wedkarski.waw.pl/kolowrotek-map-carptek-acs-4000-fs.html  

Ciut mało sexowna i zbyt prosta jest ta podwójna korbka, ale ja lubię podwójne korby. Sory za wtręt w temacie innego MAP-a. Tak się ciut rozpisałem. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Darku, ty przyjacielu już od roku bodajże, myślisz nad jakimkolwiek zakupem. :P Może jakaś mieśka decyzja? :champagne-2010:  Arsenał Ci się starzeje. Nie bolą Cię szaleństwa Daniela? :D

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

A w jakim sensie?

 

A poważnie mówiąc: klip jak klip odkrywczy ale to kawałek plastiku, z tego co czytałem działa OK ale po 2-3 intensywnych sezonach już nie działa tak dobrze, czasem też ma problemy z cieńszymi linkami.

W skrócie: jak się zadba to starczy na parę lat do lekkiego łowienie w stawie, na rzekę lub do cięższego łowienia nawet bym nie próbował.

 

Jeżeli chodzi o mechanizm kołowrotków to znalazłem informacje, że najniższy model to nie jest za dobra maszyna. Im droższe tym mniej "zabawkowe" kołowrotki.

No ale kto używa takich rozmiarów do połowów większych ryb? Ściąganie ciężarów czy hol na kołowrotku szybko niszczy kołowrotek ze słabych elementów nawet jak to tylko 30 gr na stawie. 

Przy tendencjach do minimalizacji to nie wróży długiego życia kołowrotkowi a raczej przekładni z aluminium tam nie dają :) 

 

Link to comment
Share on other sites

Mam dwa młynki Map-a. Carptek 4000. Jeśli chodzi o system ACS to jest bardzo przydatny.

Czy puszcza żyłkę. Zdarza się, ale nie tak czersto. Przez cały sezon zdążyło mi sie dosłownie dwa może trzy razy.

Sądzę że problem może stanowić zła żyłka tzn. zbytsztywna która ma tendencję do schodzenia ze szpuli. Ja mam nawiniete 0.18 i 0.22 i problemu brak. Nie sądzę by po dwóch czy trzech sezonach klip się wyrobił. Teżba by go naprawdę mocno eksploatować np. plecionką.

Co innego mechanizm. Jest faktycxnie.... delikatny. Ciężko się ściąga zestaw 30g do methody. Tzn. ciężko w porównaniu do np. Ninji czy choćby Spro Passiona. Ile pociągną trudno powiedzieć. Ja nie mam zamiaru ich oszczędzać.

 

 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

Mam dwie sztuki z ACS z MAP i jestem z nich bardzo zadowolony, wcześniej raczej nie używałem klipa, bo nie lubiłem ograniczeń w wędkarstwie, a tak to sobie czasami trenuje punktowe rzuty? Plastik jest dość fajnie zrobiony, jedyna uwaga do kręciołki, to mógłby ciut płynniej chodzić. Ja go katuje na rybach 2-5kg jak zarżnę to płakać nie będę. Nie kupuję sprzętu po to aby na niego patrzeć, tylko po to aby nim łowić do upadłego?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 17.01.2018 o 23:35, elvis napisał:

Mam dwa młynki Map-a. Carptek 4000. Jeśli chodzi o system ACS to jest bardzo przydatny.

Czy puszcza żyłkę. Zdarza się, ale nie tak czersto. Przez cały sezon zdążyło mi sie dosłownie dwa może trzy razy.

Sądzę że problem może stanowić zła żyłka tzn. zbytsztywna która ma tendencję do schodzenia ze szpuli. Ja mam nawiniete 0.18 i 0.22 i problemu brak. Nie sądzę by po dwóch czy trzech sezonach klip się wyrobił. Teżba by go naprawdę mocno eksploatować np. plecionką.

Co innego mechanizm. Jest faktycxnie.... delikatny. Ciężko się ściąga zestaw 30g do methody. Tzn. ciężko w porównaniu do np. Ninji czy choćby Spro Passiona. Ile pociągną trudno powiedzieć. Ja nie mam zamiaru ich oszczędzać.

 

 

Ja wciąż się biję z myślami co do tego kołowrotka. Bo mam wciąż w planach nowy młynek z WB.

Porównuję go z :

http://allegro.pl/kolowrotek-ceymar-bf-cmbf-340-okuma-promocja-i7025536540.html

Czy naprawdę warto dołożyć te ok. 90 zł.

Tu 2 szpule ( głęboka i płytka ) , 2 rączki - choć i tak bym korzystał tylko z pojedynczej, większa waga, ale też większa ilość łożysk.

W końcu system ACS, gdzie z kolei wędkując w ogóle nie korzystam z klipa B|

Naprawdę głupi jestem i nie chodzi wcale o tą kwotę różnicy.

Czy jego kultura pracy, jakość będzie istotnie większa od Okumy ?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...