ArekH Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 Rzadko, ale stosuję makaron nadal, nawet przy gruncie. Naumiałem się kiedyś go przygotowywać i niemal zawsze mi wychodził. Na dodatek po wsypaniu gorącego do woreczka, przesypywałem kaszą kukurydzianą lub manną. Był taki, no w panierce, niemal zawsze gumowaty, bo kasze wypijały nadmiar wilgoci. Co do ziaren. Ja ziaren tak zróżnicowanej wielkości razem nie gotuję. Każdy z nas ma swoje sposoby, ważne że nam się sprawdzają na łowiskach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 1, 2017 Administrators Share Posted March 1, 2017 5 minut temu, ArekH napisał: Ja ziaren tak zróżnicowanej wielkości razem nie gotuję. Każdy z nas ma swoje sposoby, ważne że nam się sprawdzają na łowiskach. I to jest prawda Jeśli chodzi o makaron też mam sposób, ale dla mnie on musi być idealny, te kolanko, ile razy jestem w sklepach, to pewnie negatywnie już z góry zakładam, że się nie nadaję, po prostu wiem, którego szukam i jaki chcę. Mój sposób na makaron: Do wrzącej wody którą od razu wyłączam - wsypuję odpowiednie kolanka, czekam chwilę aby zrobił się tzw. pół twardy. Wyciągam i hartuję. Ważne aby na haczyku wytrzymał do 10-15min - przeważnie zakładałem 2 pod kątem 90stopni wobec siebie. Widok gdy w nocy spławik ze świetlikiem się wynurzał i kładł - bezcenny Dziś pewnie można byłoby pokombinować taki zestaw na włosie, jeno leszczy 3kg plus jakoś mniej w naszych wodach 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArekH Posted March 1, 2017 Author Share Posted March 1, 2017 Robię to inaczej. Zagotowuję lekko osoloną wodę. Na wrzątek wrzucam makaron(tu wiadomo trzeba dobrać ilość woda-kluski, lepiej, za dużo wody) Trzymam go od 40s. do min. To też zalezy od tego co mamy ze sklepu. Odcedzam, nie hartuję. Gorący do woreczka, przesypuję kaszą + ewentualny aromat. Zawiązuję i dochodzi. Przez pierwsze kilka minut potrząsam by się nie kleił i kasza dobrze spanierowała. Zaznaczam że ja stosuję kolanka małe. No i walimy Off w temacie ziaren. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 1, 2017 Administrators Share Posted March 1, 2017 3 minuty temu, ArekH napisał: . No i walimy Off w temacie ziaren. Już nie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArekH Posted March 1, 2017 Author Share Posted March 1, 2017 Prawda jest taka, że człowiek coś tam sobie z czasem dopracuje i wydaje mu się że jest ok i miodzio. Ja chętnie pomacam i spróbuję twojego makaronu jak w końcu nadejdzie ta wiekopomna chwila. Moje kolanka są gumowate. Czy to dobrze? Mi się wydaje że tak. Ale a nuż twoje będą lepsze? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 1, 2017 Administrators Share Posted March 1, 2017 Przede wszystkim ich twardość oraz miękkość zarazem nie może naruszyć struktury przy przebijaniu - czyli od haczyka nie może pęknąć. Wiesz na bacie to łatwo jest łowić,, bo spuszczasz go delikatnie spod siebie. A jeżeli łowisz na matczówkę nad 8- 10metrach i musisz rzucić dalej to już jest problem, bo siła wyrzutu może spowodować, że wraz ze zestawem nie zejdzie na dno. Co do makaronu jestem fetyszystą - sam nie łowię już kilka lat na niego, ze względu na dostępność i łatwość innych produktów, oczywiście żałuję, że nie łowię w ten sposób Mógłbym się wykłócać w sumie kto był pierwszy, czy Bodzio Barton czy my jako rodzina Zgredziaków - bo system łowienia na kolanko makaronu powstał u nas jakieś 25-30lat temu. A makaron specjalnie sprowadzany w tamtych czasach był na nasze życzenie ze Szwajcarii. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArekH Posted March 1, 2017 Author Share Posted March 1, 2017 O to grubo było jechane. Mi delicji Szwajcarskich nie dane było testować niestety. Musiałem się zadowalać Lubellą i innymi Made in Poland. Ale jak się człowiek wprawi, to i jakoś ujdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kotwic Posted March 1, 2017 Share Posted March 1, 2017 A ja lubię tradycyjne podejście do wędkowania, przynęt i zanęt. Dlatego jak tylko sobie rozpracuję plany gdzie będę łowić w tym roku, to chętnie skorzystam z Waszych pomysłów na przygotowanie makaronu. Bat jako podstawa łowienia, pickerek jako sprzęt do polowania na osobliwości wodne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Administrators Grendziu Posted March 1, 2017 Administrators Share Posted March 1, 2017 4 godziny temu, ArekH napisał: O to grubo było jechane. Mi delicji Szwajcarskich nie dane było testować niestety. Musiałem się zadowalać Lubellą i innymi Made in Poland. Ale jak się człowiek wprawi, to i jakoś ujdzie. Dziś takowych delicji już nawet w Swiss nie robią niestety - nie te czasy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
suwi Posted October 28, 2018 Share Posted October 28, 2018 Może taki podobno kolor ma znaczenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.