Znakowanie ryb

[Grendziu]

Myślę o tym aby testowo coś zrobić w tym temacie.

I mam sporo pytań. 

Czy można wg prawa dobrowolnie chipować ryby, które się chcę?
Co jeśli chip znajdę na śmietniku?
Jakie są koszty takiego przedsięwzięcia?
Czy taki monitoring ryb się sprawdza i jakie przynosi efekty?
Jakie dane można uzyskać z takich informacji?

[Kotwic]

Pytań to ty masz rzeczywiście sporo, ale pewnie ich przybędzie gdy zaczniemy pisać w temacie.

Ważniejsze jest to, czy pisząc o "chipowaniu ryb" miałeś na myśli po prostu znakowanie ryb, czy chodziło ci o konkretny sposób znakowania, czyli z wykorzystaniem elektronicznych znaczków?

[Grendziu]

To wszystko zależy od tego co napisałem powyżej. Wpuszczam do stawu xyz np. szczupaka i chciałbym się dowiedzieć o nim jak najwięcej, łącznie z tym ile razy w roku dostał po "dziobie" od wędkarzy. Jaki jest jego przyrost, jakie są jego wędrówi itd itp. Pytanie ile i jakim kosztem mogę wyciągnąć wnioski. Jaki jest monitoring danej ryby i czy jest sens takich badań, no bo jeśli ktoś go za pół roku zje, to mam jakieś tam koszty, nie skończone badania, a co za tym idzie tylko cząstkowe dane.

[MjMaciek]

Monitorowanie odbywa sie po gps - i tu jest problem czip musi się łaczyc z satelitą .... pod wodą nie chodzi to rozwiązanie.....

Jedynie co ja słyszałem "czipowanie" to danie rybce numeru i spisywanie danych od wyjęcia do wyjęcia rybki z wody.

[elvis]

Tak jak piszę Maciek. Czipowanie na sens tylko do kontroli bieżącego przyrostu poprzez numerowanie ryb. Jest to stosowane w przypadku największych i najcenniejszych ryb m. Każda ryba na swoją kartotekę, a nawet imię.

[Kotwic]

Tutaj link do ciekawego artykułu (ale to tylko streszczenie).
http://www.infish.com.pl/wydawnictwo/KR/KR_numer/KR2014/Stresz14_05_02.html

[Grendziu]

Na GPS-ach pracowałem już w 2004r czyli dawno, dawno temu jak one do Polski wchodziły. Aktualnie nie jestem na bieżąco z nowościami, ale zdaję sobie sprawę, że mogą i nie działają pod wodą. Ciekawi mnie, czy może jest jakieś inne rozwiązanie.

Jeśli o mnie chodzi, to wątek postawiłem z mini planem w głowie, niestety nie mogę jeszcze zdradzić co mi chodzi po głowie. Wybaczcie, ale jak się uda to będzie ciekawie 

[Kotwic]

No to trochę tytułem wprowadzenia, a później będą odpowiedzi.

Znakowanie ryb można przeprowadzać znaczkami zewnętrznymi lub wewnętrznymi (pomijam znakowanie chemiczne lub termiczne).
W przypadku znakowania zewnętrznego można zastosować znaczki widoczne lub niewidoczne. Znaczki mogą działać w opcji aktywnej lub pasywnej.
Znaczki wewnętrzne najczęściej są niewidoczne. Znaczki te także mogą działać w opcji aktywnej lub pasywnej.
Krótka informacja o znaczkach:
http://www.infish.com.pl/wydawnictwo/KR/KR_numer/KR2014/Stresz14_06_03.html
Oczywiście temat znakowania jest bardzo szeroki, ale opis tego wymagałby osobnego artykułu.

Co do samych pytań.

18 godzin temu, Grendziu napisał:

To wszystko zależy od tego co napisałem powyżej. Wpuszczam do stawu xyz np. szczupaka i chciałbym się dowiedzieć o nim jak najwięcej, łącznie z tym ile razy w roku dostał po "dziobie" od wędkarzy. Jaki jest jego przyrost, jakie są jego wędrówki itd itp. Pytanie ile i jakim kosztem mogę wyciągnąć wnioski. Jaki jest monitoring danej ryby i czy jest sens takich badań, no bo jeśli ktoś go za pół roku zje, to mam jakieś tam koszty, nie skończone badania, a co za tym idzie tylko cząstkowe dane.

By tylko poznakować ryby, tak by wiedzieć że to ryba znakowana lub, że to konkretna ryba, wystarczą znaczki typu "Carlin", czyli kolorowe przywieszki z numerem. Montuje się je najczęściej na płetwie ryby (tak najczęściej są znakowane smolty troci i łososia).

By mieć możliwość zdalnego odczytu znaczka lub by móc określić przemieszczanie się ryb (ale tylko w ograniczonym zakresie, przy wykorzystaniu odpowiedniego sprzętu) trzeba używać znaczków zaawansowanych, takich jak znaczki PIT (w polskim tłumaczeniu: Pasywne zintegrowane transpondery). Często są to znaczki wewnętrzne.

Natomiast, dostęp do danych związanych z konkretną rybą, jej zachowaniem, wędrówkami itd, wymaga bardzo zaawansowanych znaczków, które daje się wykryć za pomocą odpowiednich urządzeń i anten (wchodzimy tu w temat telemetrii).

Oczywiście, są też znaczki które mają własne źródło energii a nawet nadajnik. Ale to już wyższy próg stosowania i kosztów.

Znakowanie ryb przynosi wiele cennych wiadomości, m.in na temat: wędrówek, wzrostu ryb, śmiertelności, identyfikacji osobniczej etc.
Tyle, że znakowanie wymaga wiedzy i przygotowania. Trzeba wiedzieć jak znakować i jaki cel ma być osiągnięty.

A na koniec pozostaje sprawa kosztów.
O ile najprostsze znaczki typu "Carlin" kosztują poniżej 1 zł/szt, to znaczki PIT kosztują już kilka lub kilkadziesiąt złotych/szt. Bardziej zaawansowane znaczki to koszt 100-1000 zł, w zależności od wymogów.

[MacAir]

Dnia 15.03.2017 o 12:17, Grendziu napisał:

Co jeśli chip znajdę na śmietniku?
Jakie są koszty takiego przedsięwzięcia?
Czy taki monitoring ryb się sprawdza i jakie przynosi efekty?
Jakie dane można uzyskać z takich informacji?

Już zdaje się kiedyś linkowałem , ale na wszelki wypadek wrzucę jeszcze raz . 

http://projekt-pilotazowy.infish.com.pl/przyczyny-smiertelnosci-szczupakow-w-jeziorach

Polecam przeczytać całość . ;-) 

[Grendziu]

Od, może czipowania teraz nie będzie, ale do znakowania się przymierzamy

https://dlaryb.pl/portal/news_2/wypuść-i-oznakuj-rybę-z-fundacją-dla-ryb-na-łowisku-nienawiszcz-r149/