jakub_wr Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Nie wiem czy to nowość ale ja jeszcze nie stosowałem, więc najwyższy czas. Zestaw uwiązany na gumie leci właśnie do wody, oby tylko ryby miały ochotę testować to rozwiązanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_wr Opublikowano 6 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Test pomyślny, 7-8kg udało się wyjąć. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Gratki Jakub! Piękny. Jaka tolerancja na rozciągliwość jest przy takiej sztuce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_wr Opublikowano 6 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 A bo ja wiem? Jak to zmierzyć? Jak sam w rączkach odcinek 40cm jestem w stanie max wyciągnąć do 80cm, i nie idzie tego zerwać. Świetna rzecz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Źle spytałem. Właśnie chodziło mi o to o ile może się taki odcinek wyciągnąć. CZyli do 100%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Źle spytałem. Właśnie chodziło mi o to o ile może się taki odcinek wyciągnąć. CZyli do 100%. Tak, max to 100% z tym, że po takim mocnym naciągnięciu guma ta nie powraca już do swojej pierwotnej długości, ale pozostaje wydłużona o kilkanaście procent. Nie przeszkadza to w niczym. No może trochę, jeśli się jej użyje tak jak ja do bata. Wtedy trzeba to uwzględnić przy jej montażu.Kuba, ciekawy pomysł. Ja te gumy stosuje przy klasycznym feederze, ale pomiędzy przyponem a koszyczkiem. Też też pamiętać by przy zaczepie nie ciągnąć zbyt mocno by nie dostać koszyczkiem w czoło jak puści... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 6 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 13 minut temu, elvis napisał: Też też pamiętać by przy zaczepie nie ciągnąć zbyt mocno by nie dostać koszyczkiem w czoło jak puści... Przypomniałeś mi, jak kiedyś z ojcem zajechałem na kanał a on przymarznięty. Staruszek wpadł na genialny pomysł, doczepił ciężarek do żyłki i chciał potłuc trochę lodu. Już w pierwszym rzucie ciężarek się zaklinował, a mój stary geniusz miast ciągnąć za żyłkę, napinał wędziskiem, reszty się domyślacie. Ciężarek wyprysł i trafił w czoło staruszka, aż na dupie siadł. Szramę na czole ma do dziś. Dobrze że tylko na tym się skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 6 Maja 2017 Administrator Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 18 minut temu, elvis napisał: Tak, max to 100% z tym, że po takim mocnym naciągnięciu guma ta nie powraca już do swojej pierwotnej długości, ale pozostaje wydłużona o kilkanaście procent. Nie przeszkadza to w niczym. No może trochę, jeśli się jej użyje tak jak ja do bata. Wtedy trzeba to uwzględnić przy jej montażu. Kuba, ciekawy pomysł. Ja te gumy stosuje przy klasycznym feederze, ale pomiędzy przyponem a koszyczkiem. Też też pamiętać by przy zaczepie nie ciągnąć zbyt mocno by nie dostać koszyczkiem w czoło jak puści... A po ilu razach się zrywa? Czy jest wstanie się szybciej zmęczyć niż przypon? Miałem gotowe zestawy gumowe na feeder przy Prestonie, po kilku spinkach samej gumy zrezygnowałem, ale ryb trochę natargałem tak. Było to mój debiut na metodę kiedyś właśnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jakub_wr Opublikowano 6 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2017 Ja nie powiem dopiero rozdziewiczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.