Skocz do zawartości

Ulubiona ryba


Dominik
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem pod wrażeniem, z jakim oddaniem opisujecie swoje ulubione ryby.
Podziwiam i gratuluję. :champagne-2010:

Jak to "Luk" określił, nie jestem wędkarzem :D:P:oO.o,  więc może stąd to moje podejście, że gdy idę z wędką na ryby, to nie liczy się dla mnie jaki gatunek złowię.
Łowię ryby bo to lubię, to moje życie. :P

Ale jeśli mam oceniać, co lubię łowić, to często jest to na zasadzie: stoję nad wodą i oceniam co tam być powinno i to próbuję złowić.
Często oczekuję płoci, czasem poluję na wzdręgę, a bywa, że celem jest kiełb, bo lubię łowić w rzece.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Lubię łowić ryby w danym momencie na jakie się nastawiam. Nie ważne czy to płoć, leszcz, lin,  okoń czy szczupak - te gatunki dominują na łowiskach gdzie łowię. Na pewno nie cierpię krąpi gdy wchodzą z leszczami, jazgarzy, ukleja jest mi obojętna. Do karpi nic nie mam, bo to waleczna ryba. Amuròw w życiu za bardzo nie połowiłem jak i sumòw. Dla mnie liczy się przede wszytkim wielkość danego gatunku. Jeśli ide na leszcza to próbuję upolować najwieszego, stąd nigdy nie odchudzam przesadnio zestawòw, bo wolałbym dwa po 3 kg niż kiladziesiąt sztuk o łącznej wadze ponad 10 czy 15kg. Jak to ostatnio napisałem, glajdy nigdy mnie nie interesowały.

Pewnie juz w tym wątku pisałem, ale rybą niediścignioną i specyficzną z charakterem dla mnie jest sandacz.

Nie umiem go łowić, mam pewnie raptem 3/5 sztuk. Szkoda, że tak mało wód jest ukierunkowanych na te osobniki, no i zarówno presja rybacka jak i wędkarska i kłusownicza ze względu na pyszne mięso jest ogromna.

Klenie, jazie, bolenie, brzany - jak wrócę i jesli wrócę na rzeki to jak najbardziej...

Fajną rybą pewnie jest troć i dziki pstrąg. No ale dla mnie to wyższa szkoła jazdy aktualnie :champagne-2010:

 

20181129_114011.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 2 lata później...
  • Administrator
Dnia 19.11.2015 o 14:51, Grendziu napisał:

Lin, sandacz - to są rybki, za którymi chyba w ostatnich czasach najchętniej się rozglądam :)

Sandacz nr 1, okoń nr 2, duża wzdręga nr 3 i niezłowiona brzana. Jak patrzę na nasze łowisko, to te karpie w przedziale 6-10kg też są fajne.IMG_20220421_184400.jpg.ef9791d527ab49f26e322f97f0f5b72c.jpgIMG_20220421_184157.jpg.5e9b468556047b0572bceff78369ee54.jpgIMG_20220421_184405.jpg.6388eda9cb07b7e35db4415942672c4d.jpg

Naraże się co poniektórym, ale linami się przełowiłem i spadły w rankingu daleko, coś jak szczupaki...

Kiedyś też byłem fanem leszczy, ale jakoś przeminęło z wiatrem. Nie cierpię japońców, nawet tych pod 2kg.

 Brzydale nie z tej ziemi i ponoć jedzą ???

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Grendziu napisał:

Sandacz nr 1, okoń nr 2, duża wzdręga nr 3 i niezłowiona brzana. Jak patrzę na nasze łowisko, to te karpie w przedziale 6-10kg też są fajne.IMG_20220421_184400.jpg.ef9791d527ab49f26e322f97f0f5b72c.jpgIMG_20220421_184157.jpg.5e9b468556047b0572bceff78369ee54.jpgIMG_20220421_184405.jpg.6388eda9cb07b7e35db4415942672c4d.jpg

Naraże się co poniektórym, ale linami się przełowiłem i spadły w rankingu daleko, coś jak szczupaki...

Kiedyś też byłem fanem leszczy, ale jakoś przeminęło z wiatrem. Nie cierpię japońców, nawet tych pod 2kg.

 Brzydale nie z tej ziemi i ponoć jedzą ???

wara od lina Młody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sandacz to ryba najłatwiejsza do złowienia. znudziły mnie się ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
4 godziny temu, christhof70 napisał:

wara od lina Młody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sandacz to ryba najłatwiejsza do złowienia. znudziły mnie się ?.

Na dropa się nie liczą ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Grendziu napisał:

Na dropa się nie liczą ???

a co Ty myślisz, że na jiga nie łowiłem? w .uj tego nałapałem. a ile na żywca w latach 86-95 to mała bania. sandacza jak namierzysz to mega łatwy do złowienia, a taki lin no to już mniej deczko :P. to samo pstrąg. jak jest go w rzece sporo to złowisz zawsze, jak jest mało to prawie zawsze. k.....sko agresywna ryba i zeruje codziennie. mnie się marzy łowić miętusy, ale przez to ,że trza jechać jak zimno i pizga to nigdy nie namówiłem żadnego jelenia na wypad. miękiszony ................?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2018 o 10:44, Grendziu napisał:

Lubię łowić ryby w danym momencie na jakie się nastawiam. Nie ważne czy to płoć, leszcz, lin,  okoń czy szczupak - te gatunki dominują na łowiskach gdzie łowię. Na pewno nie cierpię krąpi gdy wchodzą z leszczami, jazgarzy, ukleja jest mi obojętna. Do karpi nic nie mam, bo to waleczna ryba. Amuròw w życiu za bardzo nie połowiłem jak i sumòw. Dla mnie liczy się przede wszytkim wielkość danego gatunku. Jeśli ide na leszcza to próbuję upolować najwieszego, stąd nigdy nie odchudzam przesadnio zestawòw, bo wolałbym dwa po 3 kg niż kiladziesiąt sztuk o łącznej wadze ponad 10 czy 15kg. Jak to ostatnio napisałem, glajdy nigdy mnie nie interesowały.

Pewnie juz w tym wątku pisałem, ale rybą niediścignioną i specyficzną z charakterem dla mnie jest sandacz.

Nie umiem go łowić, mam pewnie raptem 3/5 sztuk. Szkoda, że tak mało wód jest ukierunkowanych na te osobniki, no i zarówno presja rybacka jak i wędkarska i kłusownicza ze względu na pyszne mięso jest ogromna.

Klenie, jazie, bolenie, brzany - jak wrócę i jesli wrócę na rzeki to jak najbardziej...

Fajną rybą pewnie jest troć i dziki pstrąg. No ale dla mnie to wyższa szkoła jazdy aktualnie :champagne-2010:

 

20181129_114011.jpg

na brzany masz rzut beretem przecie. na Noteci są w Czarnkowie, poniżej Pianówki. nigdy nie zapomnę jak mi za...bała i ten odjazd ehhhhhhhhhh. parowóz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 6 miesięcy temu...
  • Administrator
W dniu 8.05.2022 o 21:11, Bobek napisał(a):

Sandacz nr 1, okoń nr 2, duża wzdręga nr 3 i niezłowiona brzana. Jak patrzę na nasze łowisko, to te karpie w przedziale 6-10kg też są fajne.IMG_20220421_184400.jpg.ef9791d527ab49f26e322f97f0f5b72c.jpgIMG_20220421_184157.jpg.5e9b468556047b0572bceff78369ee54.jpgIMG_20220421_184405.jpg.6388eda9cb07b7e35db4415942672c4d.jpg

Naraże się co poniektórym, ale linami się przełowiłem i spadły w rankingu daleko, coś jak szczupaki...

Kiedyś też byłem fanem leszczy, ale jakoś przeminęło z wiatrem. Nie cierpię japońców, nawet tych pod 2kg.

 Brzydale nie z tej ziemi i ponoć jedzą ???

Tak się zastanawiam czy okoń nie wychodzi na pierwsze miejsce... Sandacza nie łapię prawie wcale, bo i nie ma gdzie za bardzo u mnie na wodach, a jak jest to tylko śladowe ilości ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...