Grzes77 Opublikowano 2 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2018 5 godzin temu, Grendziu napisał: A to nie miałeś być u Nas? Rodzina najważniejsza, jak mogę zjechać do żony i syna, to tak robię Jeszcze będziesz miał mnie dosyć, 19 maja jak już rozmawialiśmy około 20:00 melduję się na Nienawiszczu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 4 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 Zaporówka, moja ulubiona miejscówka, picker na methodę i czinkersy, ok 15m od brzegu zanęciłem puszką kuku dywanowo, drugi zestaw wagler i łowienie z opadu, jak na razie łowię kilkanaście minut i mam 4 takie płotki na koncie, dziś typowa zabawa z drobnicą, bo tego mi brakowało i liczę na okonia 30+ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 4 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 Kolejny z fajniejszych dni nad zaporówką. Na methodę miałem 3 takie leszki, jak ten widoczny na focie (ok 25cm) i 4 pudła. Na spławik działo się nie ziemsko. Teoria z praktyką się nie pokryła, myślałem, że za wzdręgami podejdą okonie, natomiast nie złowiłem nawet jednego. Na mojej wędce co chwila meldowała się rybka, było ponad 30 wzdręg, podobna ilość płoci (największa ok 25cm spadła mi z kolana do wody, gdy chciałem ją uchwycić na focie), ok 20 mega uklei, jak ta na zdjęciu, kilkanaście leszczyków i krąpi w granicy 15-25cm, dwa wypasione koluchy oraz co mnie na plus zdziwiło dwa linki jeden ok 20cm (zdjęcie), drugi wyskoczył mi z podbieraka na trawie i dał susa do wody (miał ok 25cm). Wędkowałem od 5:00 do 9:00 i zużyłem 0,5 litra rybactwa 1kg zanęty i paczkę ziemi torfowej. To były super chwile nad wodą, nie spodziewałem się takiej ilości ryb, chociaż brak okazów, to mi nie przeszkadza, jestem mega zadowolony Dziś nie wziąłem siatki, chociaż z chęcią bym zważył te ryby (z wyjątkiem wzdręg, bo na ponad 30 szt tylko 3 były wymiarowe), moim zdaniem ze 3kg by było. Ryby wypuszczałem od razu po wyjęciu z wody 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tench_fan Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 Cieszy taki pobyt. Bogactwo gatunków. Taktyka wypaliła ! Okazy zawsze cieszą, ale cieszy najbardziej kiedy rybka po prostu bierze. Pogoda dopisuje, a i przebywanie wśród przyrody ! Przerabiałem to ostatnio na leśnym jeziorze. Ryby niewielkie, ale wrażenia magiczne. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 27 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2018 Co jakiś czas dostaję takie foty od kumpli, którzy złowili już 4szt łącznie takich mikro jesiotrów po 40cm każdy, na "mojej" pobliskiej zaporówce (pizetwu). Na razie ryby wracają do wody, bo trafiają na moich ziomków, ciekaw jestem czy jakiś się uchowa dłużej i będzie mi dane z takim powalczyć. Ciekaw jestem skąd się one tam wzięły, dam znać jak się dowiem, mam jednak nadzieję, że za kilkanaście lat mój syn doczeka się jednego z nich na wędce, wtedy będę najszczęśliwszym "menem" na tym padole 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 27 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2018 Grześ, wątpię żeby się uchowały, te odkurzacze nic nie robią tylko pływają w poszukiwaniu żarcia. Kiedyś jednego dnia na kilku hektarowym starorzeczu kumpla w ciągu dnia złowiłem trzy razy tego samego, jak złowiłem go drugi raz, to zaniosłem go jakieś 50m dalej i wypuściłem, po jakichś dwóch godzinach znów był na haku, włażą w chmurę zanęty jak głupie, dlatego po tamtym łowieniu miałem ich serdecznie dość, chciałem łowić piękne płocie, wzdręgi i liny a te cholery mi właziły jak wściekłe, miałem łapy od nich pokaleczone jak cholera. Fakt, ryba waleczna i wędkarsku atrakcyjna, ale szybko brzydnie jak ich za dużo w łowisku. Ich żarłoczność zgubi je szybko na ogólnodostępnych łowiskach typu Twoja zaporówka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 30 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Rozpoczynam dzisiejsze wędkowanie. Pobliska zaporówka, 1 zbiornik, test świeżutkiej wędeczki Daiwy YnB (wczoraj odebrana @Grendziu miałeś rację, zajebisty kijek), oraz spławik z opadu. Do spławika zapomniałem przyponów a żyłka, którą mam w podręcznym arsenale to 0,18. Żyłka główna 0,16, trudno trzeba i tak łowić . 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 30 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Połamania Grześ.Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcel Opublikowano 30 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 Grzesiu powodzeniaWysłane z iPhone za pomocą Tapatalk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 30 Maja 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2018 @Grzes77 oby się sprawdziła, myślę o niej jako o alternatywie do długich dystansów 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.