Grzes77 live

[Grzes77]

Testuję Gwdę, wczoraj kupiłem pozwolenie za 90 zeta a dziś fishing 

Bierooo ładnie, przez 30 min 7 ryb, w większości takie płotki. Ale super zabawa 

[Grzes77]

Kończę, wynik to ok 30 ryb, sama drobnica, kilkanaście uklei, kilkanaście  płotek, 2 bolki po ok 30cm i jeden kiełbik. Może nie było okazów, ale lepiej posiedzieć nad wodą, niż "walić bąki" w materac .

No a muszę dodać, że przez 3 godziny miałem 6 kibiców, jeden z nich mi powiedział, że nie widział jeszcze nad tą rzeką nikogo, kto by tyle ryb łowił i używał "takiego sprzętu". Trochę się zdziwiłem,  bo miałem tylko moje stare UV-ki, może myślał o całym majdanie, którego miałem i tak bardzo ubogo, nie wiem,  nie pytałem, bo się tym tekstem zdziwiłem. Udane popołudnie, wiedziałem, że rzeka mocno porośnięta roślinnością, więc stosowałem oba zestawy z moim ulubionym bocznym trokiem z ok 1m przyponami  

[stas1]

Fajny stojak

[Sołtys stan]

Brawo Grześ.Nareszcie jakiś poważny wędkarz na tym forum co łowi  na rzece.  A nie gdzieś gdzie ryby praktycznie same wskakują wędkarzom do siatek  Na mojej river jest podobnie.Brań masa,ale przewaznie płoć i wzdręga i to całkiem okazałe.Zeby mi się nie znudziło za kazdym razem kiedy idę nad rzeke,zmieniam metodę łowienia i jest fajnie  

[Ruda]

3 godziny temu, Grzes77 napisał:

Testuję Gwdę, wczoraj kupiłem pozwolenie za 90 zeta a dziś fishing 

Bierooo ładnie, przez 30 min 7 ryb, w większości takie płotki. Ale super zabawa 

Grzesiu, czy to nie czasem miejsce przy nowej części obwodnicy w Pile w kierunku Kaliny? Tak jakiś znajomo wygląda.

 

[Grzes77]

@stas1 to zwykły Korum kupiony od jakiegoś kolegi z SiGu. Sprzedał mi to za 100zł dwa lata temu, bo podobno wywrotny, czego ja nie zauważyłem 

@Sołtys stan też będę chyba zmieniał metody, bo słyszałem, że na tej rzece najlepiej spisuje się bolonka, trochę w to wątpię, bo rzeka mocno zarośnięta, jednak nad wodą mijałem najczęściej spuningistów i wędkarzy z bolonkami, którzy jednak mało łowili, tak naprawdę to nie widziałem ryb przez nich łowionych, więc trochę w to nie wierzę. Koleś i wędkarze w jego sklepie patrzyli na mnie jak na kosmitę, gdy mówiłem, że wybieram się nad rzekę z feederami, to chyba mało używana metoda nad tą rzeką. Sprawdzę jeszcze kiedyś bolonkę.

@Ruda nie znam topografii Piły, jest to najbliższy zakręt i odcinek rzeki od mojego miejsca zakwaterowania, czyli ten most w oddali prowadzi do galerii handlowej po prawej stronie foty, inaczej nie umię tego opisać 

[Semi]

 

11 godzin temu, Grzes77 napisał:

 

@Ruda nie znam topografii Piły, jest to najbliższy zakręt i odcinek rzeki od mojego miejsca zakwaterowania, czyli ten most w oddali prowadzi do galerii handlowej po prawej stronie foty, inaczej nie umię tego opisać 

Też tam łowiłem w 2001 roku jak na szkole w Pile byłem, tylko dalej lazłem jeszcze w krzaki. Parę ładnych leszków i jazi pamiętam wtedy złowiłem. Miejscowi siedzieli wtedy na nęconych miejscówkach z gruntówkami i przystawką, identycznie jak ja łowiłem w Bugu. Spędziłem tam pół roku, a że mam rodzinę w Pile to i miałem gdzie sprzęt trzymać, a kumpel wujaszka ciągał mnie właśnie po zalewie i po Gwdzie prawie codziennie popołudniami na ryby. Fajny okres miałem, nawet na zbiorniku w środku miasta ładne karasie i liny łowiłem, no i żużel czasami się poszło popatrzeć, przy stadionie żużlowym też jeziorko było, na którym karasie łowiłem. 

[Sołtys stan]

11 godzin temu, Grzes77 napisał:

 

@Sołtys stan też będę chyba zmieniał metody, bo słyszałem, że na tej rzece najlepiej spisuje się bolonka, trochę w to wątpię, bo rzeka mocno zarośnięta, jednak nad wodą mijałem najczęściej spuningistów i wędkarzy z bolonkami, którzy jednak mało łowili, tak naprawdę to nie widziałem ryb przez nich łowionych, więc trochę w to nie wierzę. Koleś i wędkarze w jego sklepie patrzyli na mnie jak na kosmitę, gdy mówiłem, że wybieram się nad rzekę z feederami, to chyba mało używana metoda nad tą rzeką. Sprawdzę jeszcze kiedyś bolonkę.

 

Moja river jest zarośnięta dużo bardziej niż Gwda,a mimo to bolonka mi się super sprawdza.Trzeba tylko znaleźć miejscówkę  wolną od zielska.W każdej rzece takich miejsc nie brakuje.To jest właśnie piękno rzeki.Różnorodność.Są miejsca płytsze ,głębsze,spokojniejsze i o szybszym nurcie.Zarośnięte z miejscówkami na lina i bystrza pełne kleni.Tylko od wędkarza zależy czy je dobrze zlokalizuje i wykorzysta. 

[Grzes77]

1 godzinę temu, Sołtys stan napisał:

Moja river jest zarośnięta dużo bardziej niż Gwda,a mimo to bolonka mi się super sprawdza.Trzeba tylko znaleźć miejscówkę  wolną od zielska.W każdej rzece takich miejsc nie brakuje.To jest właśnie piękno rzeki.Różnorodność.Są miejsca płytsze ,głębsze,spokojniejsze i o szybszym nurcie.Zarośnięte z miejscówkami na lina i bystrza pełne kleni.Tylko od wędkarza zależy czy je dobrze zlokalizuje i wykorzysta. 

Dokładnie jak piszesz. 

Bolonka ma jeszcze jedną cechę na plus, jest mniej sprzętu do noszenia, jest się bardziej mobilnym, więc można szukać lepszych miejsc 

[Ruda]

@Grzes77, myślałam, że jakieś 3 km dalej jesteś od miasta (w stronę Kaliny).  Czyli dalej, tą samą drogą za miasto ?. Tam, to dopiero ryby...? Sumy miały chyba po 2 m. Strasznie to brzydkie było ??????. A tak, to zawsze możesz skoczyć do galerii, żonie prezent ? kupić ?.