Grzes77 Opublikowano 26 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Właśnie zanęciłem, dziś taktyka zbudowana na podstawie wczorajszych wniosków, ciekaw jestem, czy wyłapałem dobre spostrzeżenia. Dziś typowo z założeniem na płotki Zrobiłem małą korektę stanowiska i siedzę teraz jak król na tronie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Obsiadły mnie mikro wzdręgi, nie mogę się przebić zestawem do dna i tych większych ryb, bo te małe łapią przynętę w opadzie, nawet śrut skupiłem w jeden punkt. Tych maluchów mam już kilkanaście na kącie no i 3 takie leszczyki +-25cm na methodę, nie nudzę się 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 26 Marca 2019 Administrator Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Dżdżownice z kasterem na hak daj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Bieru jak głupie leszcz za leszczem, tylko małe. Przed chwilą złowiłem mega kolucha 27cm, ale jazda 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Podsumka: Taktycznie to prawie wypaliło, złowiłem około 150 ryb, co jest jednym z moich większych wyników, jednak jakość marna, no ale od początku. Wczoraj pracowałem od 14, jednak jak zwykle dyżur mi się przedłużył, bo pojechałem na 279 kk i zakończyłem pracę o północy. Znów ledwo się "zwlekłem z wyra", wypiłem kawę i kita na ryby. Rozłożyłem sprzęt, zanęciłem i około 6:20 zacząłem , od razu zaczęły się brania i . Dziś przetestowałem sposób, który już kiedyś przynosił mi sporo ryb, ale dziś przeszedł moje oczekiwania, otóż łowiłem na 4,5m uklejówkę i 4,2m odległościówkę przerobioną na feedera (kilka lat temu złamała mi się szczytówka, więc wkleiłem do tej wędki najdelikatniejszą białą szczytówkę od UV-ki). Teraz ten kij pracuje mega i jest bardzo czuły. Łowienie polegało na ciągłym operowaniu uklejówką i to pod spławik wstępnie wrzuciłem kilka litrów zanęty sklejonej w kilku konsystencjach bentonitem, natomiast na feedero-odległościówce miałem założoną methodę Behra 20g a na haku 6 pinek. Tą wędką operowałem w ten sposób, że podajnik zwisał na długości żyłki sięgającej do kołowrotka, zestaw wyrzucałem spod siebie w ten sposób, że kładłem to na wodzie około 0,5m za spławikiem, łowiłem na methodę jak na bata, tylko bez spławika, nawet kabłąka nie otwierałem, było to mega skuteczne, w ten sposób złowiłem kilkadziesiąt małych leszczy, zajebista zabawa. Na uklejówkę łowiłem w większości mikro wzdręgi, jednak gdy tylko nie było brania z opadu, a przynęta dotknęła dna, to wtedy były brania leszczyków. Przestałem liczyć wzdręgi, gdy przekroczyłem 50szt, jak również leszcze, gdy przekroczyłem 30szt, było to w tym momencie, gdy przyjechał do mnie kumpel po drodze do pracy. On wypalił fajkę, był max 10 minut i w tym czasie naliczył mi 14 wzdręg, 1 ukleję i 2 leszki, tak więc dziś obłowiłem się na maxa bez kontaktu z czymś konkretnym, no ale to są uroki wody pizetwu. Oprócz ryb wyciągnąłem kilka gałęzi i skorupę małża. Ten miesiąc już mam z głowy, bo codziennie do niedzieli włącznie pracuję na rano, więc na ryby dopiero w przyszłym tygodniu, jednak nie pamiętam jaki mam grafik A i jeszcze jedno, jak mi ktoś kiedyś powie, że płotki uwielbiają konopie, to kopa zasadzę z rozpędu , dziś nęciłem naprzemiennie kilkoma ziarnami konopi, pinkami, szczyptą przemoczonej zanęty (Gros Gardons tak jak na uklejówkę), złowiłem około 100 mikro wzdręg, kilkadziesiąt (na pewno powyżej 40) leszczyków, 2 ukleje, jednego sporego kolucha i kurła nawet jednej płotki, no chyba, że konopie ze Stalomaxu im nie pasowały 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Grześ super wypad Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 26 Marca 2019 Administrator Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Konopie to przysmak wszytkich ryb spokojnego żeru. Mitem jest to, że odstrasza leszcze 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 (edytowane) 27 minut temu, Grendziu napisał: Konopie to przysmak wszytkich ryb spokojnego żeru. Mitem jest to, że odstrasza leszcze Właśnie to dziś zauważyłem, im więcej szło konopi do wody, tym więcej leszczy łowiłem i to na styk z dnem, na uklejówkę, ten wypasiony koluch też na pełny zestaw wyszedł Edytowane 26 Marca 2019 przez Grzes77 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 26 Marca 2019 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Konopie to przysmak wszytkich ryb spokojnego żeru. Mitem jest to, że odstrasza leszcze Też tak uważam.Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 26 Marca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2019 Tak analizując dzisiejszy dzień, dotychczasowe doświadczenia i Wasze @Grendziu i @Splot opinie faktycznie jest w tym sens, że konopie gotowane przyciągają wszystkie gatunki, nastawiłem się na płotki a jednak żadnej nie złowiłem, bo przez cały czas donęcając utrzymywałem ławicę leszków, które przez kilka godzin skutecznie nie dały podejść płotkom, jak również koluchom, bo złowiłem tylko jednego i to naprawdę na żywo to robił wrażenie. Uważam jednak, że konopie prażone przyciągają najbardziej płotki, bynajmniej tak było do tej pory, tylko że ja rzadko łowiłem na nie i muszę to sprawdzić i sobie przypomnieć (bo chyba prażonymi nie nęciłem z ręki, tylko mieliłem i dodawałem je w tej formie do zanęty i to ściągało większe płotki, kurde skleroza), następnym razem pojadę zamiast z gotowanym to z prażonymi konopiami i zobaczę jak wyjdzie wypad łowiąc w ten sam sposób, co dziś używając tylko prażonych ziaren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.