Grzes77 live

[Grzes77]

3 godziny temu, cygan786 napisał:

Grzesiu , w niedziele przyjeżdżaj na Goryń , poszarpiemy karpiki.

Z miłą chęcią, tylko w sobotę mam 30 urodziny najmłodszej siostry mojej żony, więc w niedzielę chyba będę niedysponowany. Natomiast we wtorek mam na 13:00 do pracy, więc z chęcią gdzieś się wybiorę do południa, jeszcze nie wiem gdzie, ale można się zgadać, jestem otwarty na propozycje 

[Grzes77]

Właśnie postawiłem dwa zestawy na lift method na starorzeczu. Trochę mnie pogoda rozczarowała, gdy wyjeżdżałem z domu było -3 °, nad wodą trochę zaczyna wiać, spławów nie widać. Przed wyjazdem myślałem o linach, teraz myślę, by nie zblankować 

[Grzes77]

Jestem już w domu. Po 3h się poddałem, spławiki stały jak zaczarowane, zmarzłem, wypsiździło mnie mocno, zaczynałem wędkowanie przy -3°, a skończyłem przy -1°. Drugie wędkowanie w 2020 a pierwszy blank, mam nadzieję, że ostatni i od następnego razu się ryby otworzą, nie będą wstydliwe 

[Grzes77]

Wystartowałem właśnie z zestawami nad zaporówką, oczywiście @PawelL nie podsiadłem . Dziś Sphera z klasykiem na 24m i methoda tóż za trzcinami. Nad wodą zero ludu, każdego chyba zniechęciło załamanie pogody, jak wstałem było tylko 2 stopnie i szron na trawie, dobra biere się za łowy 

[elvis]

Wystartowałem właśnie z zestawami nad zaporówką, oczywiście [mention=840]PawelL[/mention] nie podsiadłem . Dziś Sphera z klasykiem na 24m i methoda tóż za trzcinami. Nad wodą zero ludu, każdego chyba zniechęciło załamanie pogody, jak wstałem było tylko 2 stopnie i szron na trawie, dobra biere się za łowy 

Baw się dobrze.

[PawelL]

Powodzenia.

Amura wyciągnąłem właśnie z okolic 20 metra, bo nęciłem pszenicą za pomocą łyżki i troszkę strzelałem procom.

 

[Grzes77]

Dziś czuję, że będzie lipa. Po 1,5h łowienia tylko jedna mikro płotka około 10cm. Coś tam trąca  ale brania nie do wychwycenia na płytce 0,04mm i przyponie 0,10 z haliek 18 i jednym białym. Nie mam pinki i trochę żałuję. Zobaczymy czy się coś polepszy jak słońce wyjdzie. Na methodxie kilka przygiąć było, ale to tylko coś małego, co nie mogło poradzić sobie z 4 białymi. Zimno jak piorun, ubrałem się na cebulę, mam spodnie i dresy pod spodem, dwie bluzy, a cieknie mi z nosa. Coś musze pokombinować, bo szału nie ma 

[Grendziu]

2 godziny temu, Grzes77 napisał:

Dziś czuję, że będzie lipa. Po 1,5h łowienia tylko jedna mikro płotka około 10cm. Coś tam trąca  ale brania nie do wychwycenia na płytce 0,04mm i przyponie 0,10 z haliek 18 i jednym białym. Nie mam pinki i trochę żałuję. Zobaczymy czy się coś polepszy jak słońce wyjdzie. Na methodxie kilka przygiąć było, ale to tylko coś małego, co nie mogło poradzić sobie z 4 białymi. Zimno jak piorun, ubrałem się na cebulę, mam spodnie i dresy pod spodem, dwie bluzy, a cieknie mi z nosa. Coś musze pokombinować, bo szału nie ma 

Uuu a ja wczoraj piwkowałem i do 2 w nocy i chce jechać na ryby... 

[Grzes77]

2 godziny temu, Grendziu napisał:

Uuu a ja wczoraj piwkowałem i do 2 w nocy i chce jechać na ryby... 

A Ty nie miałeś być na diecie? Zobaczysz jak Cię niebawem zaskoczę, Ci co byli na Wapnicy wiedzą co teraz robię i to skutkuje 

Jestem już w domu. Co do samego łowienia, to jak wyszło słońce mikropłotki ruszyły do boju, złowiłem ich kilkanaście, z 10 brań nie zaciąłem, słabo dzisiaj, a miałem jechać nad Wisłę, to się jakiś amurów naoglądałem .

Na fotce największa dzisiejsza zdobycz, możecie sobie wyobrazić jakie "okazy" brały 

[Grzes77]

Siedzę z Pawłem (vel Władca, szwagier naszego @PawelL) nad Czarną Kolonią. Jak dotąd mamy po kilka drobnych ryb, Władca ma na kącie lina,  pomarańczowego karasia i kilka zwykłach. Ja miałem mega odjazd na zwykły pellet Aller Aqua 8mm, po kilku minutach holu ryba odpłynęła w inną część zbiornika i weszła w zaczepy, przez co się wypięła (mega cwana rybka i chyba jakiś ze starszych osobników tego zbiornika, bo płynął bez problemu około 100m prosto w miejsce z zaczepami). Walczę dalej i czekam na okazy