Grzes77 live

[Grzes77]

Ponieważ nie miałem czasu przygotować się do łowienia na Wiśle, do tego różne słyszałem głosy co do stanu wody, to postanowiłem połowić na zaporówce. Dziś nietypowo, bat 5m, nęcenie punktowe z przerobionego bata 9m z kubkiem, no i picker z gruntu z krewetką, sam jestem ciekaw, co z tego wyjdzie ??

[Ardiansson]

W zeszłym roku jak miałem jeszcze czas na łowieni ryb ? próbowałem łowić na krewetki przy metodzie.

U mnie się nie sprawdziły. Zero brań, gdy na dumble gryzły.

Trochę byłem tym zaskoczony.

Do kompletu Sonu Krill też kompletna porażka na moim łowisku.

?

[Grzes77]

Czas na podsumowanie. Łowiłem od 6:00 do 13:30. Nawet jednego brania nie spudłowałem, nie ma się jednak z czego cieszyć, bo dziś był dzień, w którym brały tylko koluchy. Na bata złowiłem ich na pewno ponad setkę, to była "rzeź" koluchów. Zarzut, po kilku lub kilkunastu sekundach branie, hol, ryba w szuwary itd. W pierwszej godzinie je liczyłem, wyszło mi 24szt, później sobie to odpuściłem. Oprócz pinki próbowałem pellet 4,5mm dipowany ambrozją i epidemią, kuku, jednak na wszystko brały koluchy. Na krewetki brania były non stop, jednak nic nie mogłem wziąć, gdy zacząłem dzielić krewetki na części, to złowiłem 3 koluchy. Myślałem, że zbiornik z potencjałem okonia da mi rybkę t tego właśnie gatunku, jednak się myliłem. Mimo wszystko jestem pozytywnie naładowany, musiałem sobie odpocząć po ostatnich dniach spędzanych od rana do wieczora w kieracie ??

A I jeszcze na grunt wyjąłem czyjś zestaw z rurką, koszyk sobie zostawiłem i trochę się zdziwiłem, że przy rurce ktoś stosował tak mały haczyk. Wszystkie dzisiejsze koluchy były sporych rozmiarów, małe nie podchodziły, oprócz tych sumków miałem tylko jedną mikro płotkę i wzdręgę, innych gatunków brak ?

[Grzes77]

Zaporówka czas start. Dziś chleb tostowy z ziarnami jako zanęta i na hak z wykrojników. Bat 5m i liczę na ominięcie koluchów, mam nadzieję, że moja "taktyka" przyniesie zamierzony skutek, dam znać ?

[Grzes77]

Chleb tostowy równa się "rzeźnia" płoci, później to opiszę, bo nie nadążam ich odławiać, będą dwa filmiki ?

[Grzes77]

Hmm... Co by tu napisać?

To był horror dla tych biednych rybek, nie mogły się oprzeć chlebkowi. Pierwszy raz od niepamiętnych czasów, gdy nad zaporówką nie złowiłem kolucha ?

Może nie były kolosy, ale brały wyśmienicie. Grunt ustawiłem +- 5cm nad dnem i była jazda. Łowiłem od 6:00 do 12:00 oczywiście nawet nie przyszło mi do głowy, by ryby liczyć, moim zdaniem te 20szt na godzinę odławiałem i to w 90% płotki, czyli taktyka się sprawdziła. Koluchów zero i dobrze, że kaczek nigdzie nie było, bo bym miał z nimi jazdę. Jestem wyśmienicie zrelaksowany i mogę iść do kieratu na 14:00.

Kolejny cel muszę zrealizować, czyli zrobić taką paszę następnym razem, by leszcze podeszły i płotki, a minąć koluchy. Już mam pewne plany, jestem przekonany, że zanęta musi mieć w składzie chleb tostowy i zero robaków. Zawody za niespełna 2 tygodnie  więc jeszcze ze 2, może 3 razy potrenuję, tylko w tym tygodniu już nie mam kiedy. Następnym razem zmieszam zanęty leszczowe Marcela z chlebem tostowym.

Dziś miałem super spędzony czas nad wodą, szczerzę zęby jak dzieciak, niby tylko płotcyny połowiłem i to nie rekordowe, ale za to cel zrealizowany w 100%, bo nie miałem koluchów. Wśród płotek miałem dwa leszczyki i gdy założyłem kilka razy pinkę, to trafiły mi się ukleje, wzdręgi i okonki, po powrocie do chleba wróciły brania płotek. Hak 16 i wykrojnik 6 to strzał w 10 ?

[cygan786]

Mielonych by narobił.

[Bolo]

Grzes77 fajna zabawa ja dzień wcześniej na tym samym miejscu łowiłem na zanętę śmieciowa ze śruty kukurydzianą i zanęty targowej po 1,50 za kg doprawionej melasą, gotowanymi konopiami i mielonym siemieniem lnianym, z pinkami na haku. łowiąc na bat 5m miałem kilkadziesiąt uklei, jednego leszczyka i dwa koluchy. Pod koniec weszły płotki ale maleńkie.

[Grzes77]

Wczoraj poprosił mnie kolega o zmianę grafiku, co mi przypasowało, więc dziś idę na popołudnie, dlatego już się rozłożyłem nad zaporówką. Dziś liczę na leszcze, zrobiłem zanęty MVDE pod leszcza i na tą rybę się nastawiam, ciekaw jestem i to bardzo, czy moje przemyślenia przełożą się na efekty ?

[Grzes77]

Dziękuję @Bolo za towarzytowarzystwo ?.

Dziś umieszałem 1kg MVDE G5 z 1kg Brasem Black, do tego 4kg ziemi bełchatowskiej i 1,5 litra gliny. No i ten sposób, mimo braku robaków przyniósł mi chyba 6 koluchów. Do tego miałem ponad 20 płotek, kilkanaście uklei, kilka wzdręg i jednego okonia. To wszystko mało, by liczyć na dobry wynik na zawodach. Kolejnym razem będę ganiać drobiazg z chlebem tostowym zmieszanym z zanętą leszczową i będę strzelał z procy konopią oraz łowił z powierzchni, bo tam są najczęstszebrania. Takie są kolejne wnioski ?