Grzes77 live

[Grzes77]

1 minutę temu, stas1 napisał:

Byczek to plaga wszędzie

 

Oprócz byczków jeszcze jedna plaga jest.  Na wodzie widzę 3 butelki i 1 puszkę po piwie. Kuwa jakby tego zabrać nie można ze sobą. Ja jak mam życzenie biorę sobie browarka ale punchy lub butelki zabieram z powrotem. Nad tym zbiornikiem małolaty robią sobie imprezy a potem śmieci pływają do okoła.

[Grendziu]

Mnie też ...... trafia jak widzę syf. Grzegorz choć do Nas, wakacje są, u nas na bank się nałowisz

[Grzes77]

Chciałbym ale to nie moja wina, że Wy tak daleko ode mnie mieszkacie.

Jak mój syn będzie starszy, to będziesz miał nas dosyć  za kilka lat będziemy często 

[ArekH]

9 godzin temu, Grzes77 napisał:

Oprócz byczków jeszcze jedna plaga jest.  Na wodzie widzę 3 butelki i 1 puszkę po piwie. Kuwa jakby tego zabrać nie można ze sobą. Ja jak mam życzenie biorę sobie browarka ale punchy lub butelki zabieram z powrotem. Nad tym zbiornikiem małolaty robią sobie imprezy a potem śmieci pływają do okoła.

Grześ, a czy Pup u was nie stawiają? Wyglądają podobnie. Kiedyś zakładano styropian a teraz po co skoro zą butelki Pet. 

[Grzes77]

2 godziny temu, ArekH napisał:

Grześ, a czy Pup u was nie stawiają? Wyglądają podobnie. Kiedyś zakładano styropian a teraz po co skoro zą butelki Pet. 

Stawiają wszystko nawet siaty ale te butelki były typowo po melanżu, otwarte sobie dryfowały.

Jutro na Wiśle planuję ściągnąć pare sznurów, już dwa lata w terenie nie działałem, więc jak mi tylko zaproponowano, to się przez chwilę nie zastanawiałem, tym bardziej że za kapustę, będzie na sprzęt 

[Grzes77]

Nad Wisłą dziś mało ludzi, spotkałem 22 wędkarzy, 4 musiałem pouczyć, po co mają płacić za niewiedzę lub gapiostwo, niech zostanie im kasa na sprzęt.

Przesondowałem deeperem miejsca, które sobie wytypowałem na odcinku ok 25km. Widziałem sporo ryb na echu, najgłębsze miejsce 11m, średnie 3-4m sporo było takich 7-9m. Zdziwiłem się strasznie jak oblegany kawałek tej rzeki ma średnio 1,5m głębokości i każdy narzeka na brak ryb (na sondzie też ich nie było). Ja kumplowi za tymi miejscami wskazałem dla mnie dobrą miejscówkę i było tam 4m i ryby na deeperze (ma się tego nosa ;-)). Zajefajny dzionek, wiem teraz, gdzie będę łowił, "najarałem" się na Wisłę jak "szczerbaty na suchary" ;-).

Wiem jedno, przed każdym łowieniem na Wiśle będę używał Deepera bo jest stworzony do tego celu i sobie świetnie radzi, Grendziu to top topów zakupów ostatnich dziesięcioleci ;-).

[Grzes77]

Dziś z kumplem, który kupił ode mnie najwięcej sprzętu wybraliśmy się nad zbiornik 4ha oddalony o 10km od mojego miejsca zamieszkania (nie łowiłem tam już 3-4 lata). Oczywiście z Deeperem w celu wytypowania miejscówek. Musiałem sprawdzić miejsce, w którym wg legend jest 9m głębokości. Jak się okazało w najgłębszym miejscu jest równo 7m. Średnia głębokość między 3-4m. Najgłębszy odcinek między 5-7m, tylko na 2m od dna zarośnięty. Tam gdzie wszyscy łażą (i ja do tej pory) nie było ryb, trafiały się sporadycznie, a w zatoczce przy parkingu gdzie nikt nie łowi a głębokość jest od 2-4m ryb zatrzęsienie przeważnie na 2-2,5m w toni.

Następnie kumpel zaprowadził mnie 2km dalej nad Wisłę, gdzie wczoraj mega sum poszedł mu z zestawem i sprawdziliśmy ten odcinek rzeki.  Głębokość 3-5m i widać ryby, fajne nieoblegane miejsce, ciężko pojechać autem, bo droga zarośnięta.

No i teraz mam "serce rozdarte" bo zgłupiałem i sam już nie wiem, gdzie jeździć. Na pewno pobliska zaporówka odpada, pozostaje spławik i pellet feeder na tym 4ha zbiorniku lub Wisła. Sprawdzę chyba to i to bo za tydzień kolejny urlop tym razem tylko 2 tygodnie 

[Grendziu]

Dnia 25.06.2017 o 21:06, Grzes77 napisał:

Nad Wisłą dziś mało ludzi, spotkałem 22 wędkarzy, 4 musiałem pouczyć, po co mają płacić za niewiedzę lub gapiostwo, niech zostanie im kasa na sprzęt.

Przesondowałem deeperem miejsca, które sobie wytypowałem na odcinku ok 25km. Widziałem sporo ryb na echu, najgłębsze miejsce 11m, średnie 3-4m sporo było takich 7-9m. Zdziwiłem się strasznie jak oblegany kawałek tej rzeki ma średnio 1,5m głębokości i każdy narzeka na brak ryb (na sondzie też ich nie było). Ja kumplowi za tymi miejscami wskazałem dla mnie dobrą miejscówkę i było tam 4m i ryby na deeperze (ma się tego nosa ;-)). Zajefajny dzionek, wiem teraz, gdzie będę łowił, "najarałem" się na Wisłę jak "szczerbaty na suchary" ;-).

Wiem jedno, przed każdym łowieniem na Wiśle będę używał Deepera bo jest stworzony do tego celu i sobie świetnie radzi, Grendziu to top topów zakupów ostatnich dziesięcioleci ;-).

Zazdrosszczę tej Wisły, czekam na info co i jak 

[Grzes77]

Od 6 odpoczywam z wędką na Oleśniku. Jak na razie kilkanaście leszczyków w przedziale 40-50cm i jeden 10-12kg amur spięty przy brzegu 

[ArekH]

Ooo, to jest co robić. Method-ujesz?