Skocz do zawartości

Grzes77 live


Grzes77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze nie chcę zapeszać, ale źle to nie wygląda, po powrocie do domu opiszę to wędkowanie szczegółowo, oby brania nie ustały, do tej pory 19 rybek, z czego tylko jeden leszczyk i 18 karpi, przyznam szczerze, że jestem w szoku ?

20211018_122736.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dzień konia" to mało powiedziane ?

Około 8:30 nad wodą pojawił się właściciel, który wziął kasę za łowienie na jedną wędkę, czyli 20zł, ponieważ tyle kosztuje łowienie na jeden zestaw, za dwie wędki trzeba zapłacić 30 zeta. Pogadaliśmy chwilę i powiedział do mnie żebym rozłożył drugi zestaw, on nie chce kasy, a chce żebym powędkował, tym bardziej, że jestem sam nad wodą. Ja mu powiedziałem, że nie będę rozkładał drugiego kija, bo nawet nie mam podpórki. Po odjeździe właściciela "biłem się z myślami" i wygrał "drzemiący we mnie Janusz". Złożyłem drugi zestaw i początkowo wędkę kładłem zwyczajnie na trawie, tak też się da, nawet jedną rybę złowiłem.

20211018_085531.jpg.f3c4c20e66cfcf9575a6b17e6f542b9f.jpg20211018_085538.jpg.1246b0367f91475e871095de46c37488.jpg

Po kilku minutach uświadomiłem sobie, że przecież podbierak wisi na podpórce, przez co położyłem go na trawie, a podpórka poszła pod wędkę. Finalnie łowiłem tak, że jeden dolnik był na krześle, drugi na podpórce i wszystko grało, kolejnym razem rozłożę od razu dwa zestawy.

20211018_091451.jpg.2825eb23f319ec0be89a97b2b24141ec.jpg20211018_091457.jpg.82cde58fc20f7b237e2ed327a2d39148.jpg

Początkowo ryby odławiałem tylko na pellet Aller Aqua 8mm, jednego 48cm karpia miałem na pinkę, na inne przynęty ryby nie brały, do momentu, gdy przeczytałem post @elvis, jest on ojcem chrzestnym mojego dzisiejszego "sukcesu". Początkowo na Ringersa też nie miałem ryb, dopiero gdy zmieniłem przypon z żyłki na pletkę ryby zaczęły co raz bardziej ochoczo pobierać na Ringersy, do tego stopnia, że ostatnie 3h łowiłem tylko na tą przynętę. 

Po 10:00 nad wodą pojawiło się 4 wędkarzy, ale oni tylko patrzyli na moje wyczyny. Dubelków miałem 4 lub 5, ogólnie złowiłem 28 ryb, chyba wszystkich nie klikłem, ale to nie ważne.

20211018_150348.jpg.a3bdc6f59eb69ae42f0d8e61a41fabb4.jpg

Złowiłem jednego około 40cm leszczyka a poza tym same karpie, najmniejszy miał 39cm, kilka było w przedziale 40-44cm, jednak najwięcej, czyli kilkanaście sztuk było jak te na zdjęciach

20211018_103934.jpg.b2ab5b89302117c7491526f4ed0f564b.jpg20211018_092324.jpg.4d118a579bd7be6ea90981bf3d860f93.jpg

Czyli od 46 do 48cm, normalnie jak rodzeństwo. Kilka karpi przekroczyło 50cm, ale tu ich nie wrzucę, tylko w odpowiednim temacie.

Dziś było kilka tematów do rozszyfrowania i dobrze, że zorientowałem się w miarę szybko, bo około 2h od rozpoczęcia łowienia. Trzeba było poprostu łowić na Allera i Ringersa, a przede wszystkim rzucać zestawy około 1 do max 1,5m od drugiego brzegu, karpie siedziały w linii przybrzeżnej na przeciw. Łowienie przy brzegu, na którym wędkowałem nie dawało ryb. Między 10:00 a 13:00, gdy słońce świeciło brania były non stop, zarzut, branie, lub dubel. Jak się pojawiały chmury, to ryby brały, jednak z mniejszą częstotliwością. 

Żeby nie było kolorowo, to trzymając karpia w podbieraku, gdy był na macie pękła mi na środkowym składzie trzymana w ręce sztyca Trabucco, byłem w szoku, bo pękła w tym momencie, gdy nie była obciążona.

20211018_112602.jpg.366618180d3abd1175fddb36c1c65fb2.jpg20211018_112555.jpg.f60699a54e70c9b682d34471eb60b87a.jpg

Poza tym jestem mega zadowolony, to było super wędkowanie, które musiałem zakończyć o 15:00. Co do zanęty, to miałem mieszankę pozostałości zanęt z zamrażalki z całego sezonu i jeszcze większość tego przwiozłem i ponownie zamroziłem. Teraz jak się wybiorę na ten zbiornik, to wezmę tylko 3, max 4 pudełka przynęt, a nie kilkadziesiąt, bo i tak będę prawdopodobnie łowił tylko na Allera i Ringersa ??

  • Like 6
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super
Niestety w pracy mamy zakaz korzystania z telefonów i nie miałem bardzo możliwości by rozwinąć moją podpowiedź, ale sam do tego doszedłeś, żeby rzucać pod sam brzeg po drugiej stronie.
Wcale mnie to zresztą nie dziwi, bo nie jesteś amatorem.
Z tego co rozmawiałem z właścicielem to ostatnio najlepsze brania były właśnie od 10.
Zdziwiony był że ja łowiłem od samego rana. Jednak wtedy tylko ja łowiłem, więc trudno o konkretne wnioski. Od 10 do 12 w zasadzie nie było w ogóle brań. Dopiero od południa ponownie trochę rybki ruszyły, ale to już nie było to. Słońce świeciło od rana, bez większych zachmurzeń, więc nie zauważyłem różnic w ilości brań.
Jeszcze raz gratulacje

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy z @Bolo z nad Wędkarskiej Kolonii. 

Trochę się rozkładałem, jednak na starcie mam dwa karpiki, Tomek też zaliczył jednego. Jak coś się będzie dziać, damy znać ??

Gdy pisałem posta wziął mi jeszcze leszczyk 37cm, słonko się przebija przez chmury, więc powinno być ok.

20211021_074658.jpg

20211021_074653.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie wiem jak podsumować ten wyjazd. Połowiliśmy dobrze, jednak taki trochę niedosyt zostaje.

20211021_142542.jpg.ac9ace2662b4c318ced2a5a859a555e9.jpg

Wiadomo chciałoby się "kosić" ryby, tym bardziej po takim początku, przez pierwsze 1,5h brały elegancko, myślałem, że 30 pęknie, jednak 24 też nie jest źle. @Bolo otarł się o 20 szt, bo mu do tej cyfry chyba jedna ryba zabrakła, chyba, że się mylę, to mnie Tomek popraw.

Ryby dziś miały w poważaniu Ringersy, na tą przynętę złowiłem max 7-8 ryb, natomiast dziś królowały przynęty Osmo, które Tomek miał w arsenale, sam sobie komplet zamówię, bo są naprawdę spoko, a Toxic u Tomka to był mega łowny, gdy to odkrył, to brania miał non stop. Po upływie pierwszych około 90 minut brania ryb siadły i brały one falami, trzeba było mocno kombinować i myśleć. Dystans mieliśmy opanowany, łowiliśmy w punkt, jednak gdy słońce świeciło ryby brały na słodko, owocowo, gdy się pogoda załamała brania pojawiały się etapami, no i na śmierduchy, czyli odpalił Tomkowi Toxic, mi zaczęły brać na skisłe masło Marosa. Tak specyficznego dnia na komercji jeszcze nigdy nie miałem. Wędkowałem 1,5h krócej niż ostatnio, więc w teorii ryb złowiłem podobną ilość w stosunku do poświęconego czasu, jednak ostatnio pierwsze prawie 2h były na znalezienie opcji łowienia. Po tym dzisiejszym wędkowaniu jestem przekonany, że ostatnio wielu ryb nie kliknąłem na liczniku, brań miałem dużo więcej i kilka dubli, dziś miałem tylko jeden dubel. Poza tym na 24 ryby miałem 1 karasia, około 5 leszczy, reszta to karpie. Tomek miał lina, poza tym podobnie do mnie. 

Na początku zarzuciłem na groblę na przeciw, przez co zestaw gdzieś trafił w trzciny i straciłem koszyk z około 40m żyłki, przez co zostało mi tylko max 50m na kołowrotku, czyli max 10m zapasu na szpuli, gdyby coś wzięło większego z mocnym odjazdem, to bym został z pustą szpulą na kołowrotku, a wczoraj się zastanawiałem, czy zmienić żyłkę, pomyślałem jednak, że na koniec sezonu się nie opłaci, jednak teraz żyłkę nawinąć muszę ?

Dwa litry ostatnio zrobionej mieszanki wystarczyło mi akurat na dwie wędki do tego łowienia, poza tym zanęta elegancko pracuje, a przede wszystkimi pasuje rybom. Kolejne wędkowanie być może w poniedziałek, jeżeli jednak mi się nie uda, to dopiero w listopadzie, jednak będzie to również Wędkarska Kolonia, dzięki jeszcze raz Tomek za towarzytowarzystwo ??

20211021_085541.jpg

20211021_074706.jpg

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Grendziu napisał:

@Grzes77nie chciałbyś gdzieś na filmach wstawiać zaproszenia na fundacyjne forum, bo nie ma z kim sie kłócić nawet tutaj ???

Spoko, tylko kiedy ja coś wrzucę. Z moją "publiką", to szału nie będzie, bo nie mam dużej ilości subskrybentów, ale postaram się coś zmontować i zaprosić oglądających na forum ?

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z dnia wolnego przyjechałem na Czarną Kolonię. Na wodzie nie widać życia, mam nadzieję jednak, że ryby będą pobierać, dam znać. Wstępnie się rozłożyłem, jednak zestawy pójdą do wody za kilkanaście minut, bo jeszcze podajników nie założyłem, jakoś mi nie śpieszno, wolę się "delektować" dniem wolnym, niż robić wszystko na "wariata"??

20211103_061300.jpg

20211103_061324.jpg

20211103_061410.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...