Siaty rybackie i śmierć w Mojtynach - bezmyślność czy celowe działanie??

[Wędkarstwo u Zbyszka]

Nie wiem nawet co napisać i jak to napisać ale to jest coś niewiarygodnego. 

Jezioro Mojtyny, przepływowe między Mokrym a Nawiadami, siaty stoją od połowy kwietnia przez całą szerokość jeziora, w 3 miejscach. W siatach gniją ryby, wygląda na to że one nie stoją tam nawet w celach połowu handlowego, to wygląda na celową eksterminację życia w tym jeziorze i okolicach! 

W piątek wieczorem łowiąc z pomostu podziwiałem pięknego młodego bobra szukającego miejsca na żeremie. W sobotę rano znalazłem go martwego zawiniętego w rybacką siatę!  

To nie kłusownicy, to RYBACY z Mrągowa zgotowali rybom i innym zwierzętom taką kaźń! Mi to się po prostu nie mieści w głowie. 

Całość ponurej rzeczywistości dopełnia zamknięty w tym roku ośrodek wędkarski należący do PZW. Czy ma to związek z zagładą fauny na tej wodzie? Czy to kolejne jezioro które PZW i lokalne władze przeznaczają na turystykę, odbierając wędkarzom możliwość łowienia ryb?  

Tym razem i ja, wspierając ojca w walce z polityką władz PZW,  chciałbym głośno krzyknąć PRECZ Z SIECIAMI!!!!!

B.J. 

 

 

[Mateusz Koptoń]

Smutne... To pewnie nieźle przerobili to jezioro, ciekawe jak z nawiadami. Byłem w zeszłym roku na wiosnę i wyników nie miałem, na mojtynskie nie wplywalem. Tym bardziej smutne jak pamięta się czasy jak wszystko hulalo i ośrodek i ryba byla

[NPC]

Bóbr jest chroniony wiec możesz tymi zdjęciami zrobić burzę.

 

Oj stary wątek: brawo ja

Edytowane 30 Marca 2018 przez NPC