Skocz do zawartości

Splot live- pierwsze kroki na zawodach czyli być jak Steve Ringer's


Splot
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Splot napisał:

To kanał, w chwili obecnej o bardzo słabym uciągu.
Brania urwały się gwałtownie, a późniejsze były rzadkie. Wiadomo że ryba krąży, ale muszę mieć częstsze brania. Gość na przeciwko łowił równo, ale wiadomo to tyczka ma przewagę. Zwłaszcza że mówił że ma bardzo krótkie lekkie brania. Pokazał jak się łowi.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
 

Pewnie i pokazał bo o to chodzi w spławiku i nie tylko

Ale idę o zakład ze wyciągał nie tylko takie okazy jak twoje, ale i najmniejsze egzemplarze. Tu tkwi różnica w spławiku i feederze na plus dla spławika - czułość zestawów jest oszałamiająca, a do tego jeszcze różne techniki, opad wolny  szybki itp ( a jest trochę technik zatapiania przynęty) z  nad gruntu z gruntu. W feederze masz tylko jedna, z gruntu i ewentualny popap 

 

Ale za to twoje są urokliwe - i to nie ze słodzę. Zawsze miałem sentyment do dużych płoci za ich waleczność ?

Edytowane przez MrProper
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał ależ Ci zazdroszczę takich płoci ! :champagne-2010:
W zeszłym tygodniu na zawodach było lepiej, miałem takie ok 36 cm. Ale i tak było dobrze.
Zapraszam do Wrocławia

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MrProper napisał:

Pewnie i pokazał bo o to chodzi w spławiku i nie tylko

Ale idę o zakład ze wyciągał nie tylko takie okazy jak twoje, ale i najmniejsze egzemplarze. Tu tkwi różnica w spławiku i feederze na plus dla spławika - czułość zestawów jest oszałamiająca, a do tego jeszcze różne techniki, opad wolny  szybki itp ( a jest trochę technik zatapiania przynęty) z  nad gruntu z gruntu. W feederze masz tylko jedna, z gruntu i ewentualny popap 

 

Ale za to twoje są urokliwe - i to nie ze słodzę. Zawsze miałem sentyment do dużych płoci za ich waleczność ?

Tu troche racji jest spławik to inna bajka,ale czy do końca ja obiłem spławokowców,co jest ważne długośc zestawu i jego czułość,a gigantyczne znaczenie ma waga haka i jego rozmiar,silne umiejscowienie koszyka i pkt podawanie towaru

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, stas1 napisał:

Tu troche racji jest spławik to inna bajka,ale czy do końca ja obiłem spławokowców,co jest ważne długośc zestawu i jego czułość,a gigantyczne znaczenie ma waga haka i jego rozmiar,silne umiejscowienie koszyka i pkt podawanie towaru

Stasiu pełna zgoda, ale to już inna bajka, bo gdy spławikowiec posiądzie wiedzę  taką jaką Ty dysponujesz w federze, i zacznie kombinować ze srucinami  ( podobna sytuacja do feeder z dobraniem długości zestawu ) z doborem prędkości podawania przynęty  i doborem haka - bo to tez ma duże znaczenie i w metodzie spławikowej odpowiednim nęceniu i donęcaniu.

Szanse są mniejsze gdyż on wciąż dysponuje większymi możliwościami. Moze wygrać zawody rzutem na taśmę wyciągając rybę z powierzchni.

 

Mozna było by tak gadać ale nie widze sensu Gdyż klasa zawodnika ma rownież znaczenie, wiec takie porównanie jest nie miarodajne. Zwlaszcza gdzie bardzo dobry feederowiec obił dobrego splawikowca ?

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że u Was też bierą. :D Kupować Panowie bolonki,efekty będą jeszcze lepsze. :D Byłem w piątek z kolegą na Odrze w okolicy Głogowa. Masakra. Gdyby to były jakieś zawody to bym pewnie wygrał :D Nęciłem tylko zanęta bazową Sensasa i gliną rzeczną z dodatkiem rozmoczonego chleba.Zero robactwa. Branie za braniem.Kiedy już miałem dość,zmieniłem przynętę z pinki na zwykly chleb,zeby trochę odpocząć od tych brań.Niewiele pomogło. :D Kolega łowił na feeder,miał podobną zanętę do mojej ,tylko bogatą w robactwo.Zlowił może 1/3 tego co ja... :icon_arrow1:

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Sołtys stan napisał:

Widzę,że u Was też bierą. :D Kupować Panowie bolonki,efekty będą jeszcze lepsze. :D Byłem w piątek z kolegą na Odrze w okolicy Głogowa. Masakra. Gdyby to były jakieś zawody to bym pewnie wygrał :D Nęciłem tylko zanęta bazową Sensasa i gliną rzeczną z dodatkiem rozmoczonego chleba.Zero robactwa. Branie za braniem.Kiedy już miałem dość,zmieniłem przynętę z pinki na zwykly chleb,zeby trochę odpocząć od tych brań.Niewiele pomogło. :D Kolega łowił na feeder,miał podobną zanętę do mojej ,tylko bogatą w robactwo.Zlowił może 1/3 tego co ja... :icon_arrow1:

Nie możliwe, to musiał być Trend nie Odra  :);) 

 

:1300_clap_tone1::1300_clap_tone1::1300_clap_tone1:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...