Zapach czy kolor

[Grendziu]

Wiem, że w różnych wątkach wiele razy pisaliśmy o zapachu na jakie reaguje ryba oraz o kolorze, który wg nas jest najlepszy. Dla mnie to zawsze jest dylemat. To jest to rozważanie przed, co podać, zanętę jasna czy ciemna, jaki kolor nawet pinki lepiej użyć aby zwabić dany gatunek ryb. Mieszam kolory, mieszam zapachy niemal non-stop, trudno potem wyciągnąć odpowiednie wnioski. Na pewno na to na co reagują ryby i jaki kolor ma znaczenie w jakiej wodzie łowimy, mętnej czy przezroczystej, zapach zależy od pory roku, czy ma być intensywny czy stonowany, czy słodki czy śmierdzący. Można byłoby o tym książki napisać. Tym bardziej, że jeszcze nie tak dawno umieszałem kilka swoich autorskich smaków... Dla mnie to cała przyjemność zrobić coś po swojemu lub złamać tak aby się wyróżniało od tradycyjnych proponowanych metod.

A szczerze czym więcej wiem i obserwuje to uważam, że jednak za mało wiem, aby wyciągnąć odpowiednie ostateczne wnioski. 

Dla mnie to chyba ważniejsze niż grubość żyłki czy wielkość haczyka 16 czy 14, aczkolwiek wiem, że Stachu czy Daniel mają inne zdanie... No bo każdy szczegół ma znaczenie - tego akurat nie neguję.

Jeśli chodzi o kolor to moim ulubionym jest pomarańcz i ciemny różowy stonowany.... Od tyle na początek. Czekam na Wasze odpowiedzi. ?

[KaZuYa]

Temat rzeka specjalnie właśnie zakupiłem z Tandema kulki o smaku truskawki tylko , ze  z innej serii WG mnie zapach ten smak co moich killerów semi truskawka 8mm róznią się tylko kolorem no i co ani jednego brania zaś na mojego killera brały wynik 5:0...

Co do haków , zyłki , przyponu w tym sezonie zrobilem wszystko na minimum żyłka 0,16 ,przypon 0.10 ,0.12 haczyki 16,18  ... Mój towarzysz żyłka ,przypon ,hak jak na wieloryba i niejednokrotnie zlał Mi tyłek szczerze już nic mnie nie zaskoczy ...

[ArekH]

Tu chyba wiele zależy od warunków i dnia. Wielu twierdzi, że w odniesieniu do przynęty liczy się bardziej kolor. Skoro tak, to czemu zakładasz niejednokrotnie żółty ananas jednej firmy i cisza, a założysz innej o innym smaku i woda ożywa? Co do grubości zestawów i ich budowy, choć to nie temat wątku, uważam że grubość żyłki i wielkość haka, ma znaczenie jak woda jest klarowna. Jeśli jest mętna, schodzi to na dalszy plan.

 Moje ulubione kolory. Czerwień, żółć i ciemny beż. Wszelkie odcienie różu, biały lub fioletowy, nie dały mi jakiś tam efektów. 

[Grendziu]

Hitem późnym latem oraz jesienią okazał się ten kolor, podkreślenia kolor,bo sam w sobie krill był niemalże bezwonny, pobierały liny, karpie, karasie i jesiotry. Zanęty były zmienne... A dumbel pobił nawet ananasa z Drennana.

[Grendziu]

Podbijam, bo to będzie kiedyś mój ulubiony wątek. Zapytam inaczej, czy są kolory, które u Was się nie sprawdziły, brania były słabe i za nimi nie przepadacie, a bardziej wasze rybki?

[ArekH]

Nie przepadam za czarnym. Nie miałem efektów. 

[Grendziu]

9 minut temu, ArekH napisał:

Nie przepadam za czarnym. Nie miałem efektów. 

A z zapachem halibuta w zanęcie chociażby?

[ArekH]

Tak, ale raczej złamany słodyczą. Na otwartej wodzie, było Mi ciężko z samą czystą rybą. U nas jednak ryby są chyba ciut oswojone z zapachami cukierni. Wiosną, wczesną, zdarzały się wyjątki i mączka rządziła. 

[Grendziu]

1 minutę temu, ArekH napisał:

Tak, ale raczej złamany słodyczą. Na otwartej wodzie, było Mi ciężko z samą czystą rybą. U nas jednak ryby są chyba ciut oswojone z zapachami cukierni. Wiosną, wczesną, zdarzały się wyjątki i mączka rządziła. 

Na temat mączki rybnej i ekstremalnych śmierduchów dlaczego są tak mocno promowane przez UK mam osobne zdanie i teorie, jak słusznie idzie zauważyć, nasze rybki bardziej wolą zanęty zbożowe. Kto wie dlaczego tak jest?

[ArekH]

Może chodzi o to, lecz nie wiem czy tak jest, że ichnie ryby pochodzą z hodowli w większośći? Może właściciele komercji je dokarmiają paszami? Gdybam.