Jump to content

Prawo wodne w Polsce, a wędkarstwo


Grendziu
 Share

Recommended Posts

  • Administrators

Podobno małymi krokami zmienia się prawo wodne, @Kotwic jakie to będzie miało skutki dla wędkarzy, rybaków czy też podmiotów jak Fundacja "dla Ryb" która dzierżawi jeden zbiornik (aktualnie nie od RZGW) i ma zamiar w przyszłości podchodzić do przetargów? 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...
12 minut temu, elvis napisał:

Trochę to dziwne.

Bardzo dziwne, bo zbiorniki No Kill istnieją już w niektórych przypadkach parę lat i maja sie dobrze. Dodatkowo RAPR ustalany przecież przez PZW nie jest tożsamy w 100% z ustawą. Przykładem choćby wymiar szczupaka.

Prawo w tej kwestii też się raczej nie zmieniło, bo trąbiliby o tym wszyscy, a jacyś lokalni dziennikarze. 

Link to comment
Share on other sites

Panie i Panowie:

Ten "mondry ałtor" ww. tekstu szuka poklasku i sensacji.

 

Cytat

Jako pierwszy w kraju wprowadził również górne wymiary ochronne, między innymi dla szczupaków i sandaczy.

W 2019r. wprowadzili? Inne okręgi miały wcześniej.

 

Cytat

O wprowadzeniu takiego ograniczenia decyduje Polskie Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” - napisano w uzasadnieniu odmowy. - chodzi o wymiary ochronne i no kill

Napisano w uzasadnieniu. Piękne słowa bo papier wszystko przyjmie. Na 99% zarząd nie chciał tego przyjąć, przegłosowali i coś musieli napisać w uzasadnieniu więc najlepiej zepchnąć winę za "niedasię" na kogoś innego. Jakby ktoś miał jakiś problem to winni są "oni" czytaj Wody Polskie.

 

Cytat

Sytuacja jest o tyle dziwna, że choć zbiorniki i rzeki należą do państwa, w imieniu którego zarządzają nimi Wody Polskie, ryby do tych wód wpuszczają wędkarze, kupując narybek za pieniądze własnych składek. Nie mogą jednak decydować ani jakie ryby wpuszczają, ani na jakich zasadach będą je później łowić.

A Pan Mateusz słyszał o czymś takim jak dzierżawa i warunki dzierżawy? Nawet nie pytam o operat.

 

Pan "ałtor" szuka sensacji, specjalnie lub z braku wiedzy pomija pewne istotne kwestie.
Niestety tak wygląda dzisiejsze dziennikarstwo.

Źródła cytatów: https://echodnia.eu/swietokrzyskie/nie-bedzie-gornych-wymiarow-ochronnych-ryb-obostrzen-w-zasadach-wedkowania-ani-no-kill-w-suchedniowie/ar/13795549

Edited by NPC
  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, elvis napisał:

@Kotwic , możesz coś powiedzieć czy Wody polskie mogą zakazać wprowadzenie no kill czy górnych wymiarów?

 Co prawda Ja nie @Kotwic i Może się nie znam, ale prawo w kraju regulują ustawy a te, uchwala sejm. Nie wiem dla czego jakiś twór, miał by być ponad tym. Wiadomo wszem i wobec, że np Okręgi Nie mogą zaniżać limitów ,wymiarów czy okresów ochronnych, ale mogą je podnieść czy wydłużyć co tej ustawy nie łamie. No, ale niestety, w uchwale nie ma słowa o tzw. No Kill. Więc nie jest to wykluczone, choć stoi tam o tym, że nie wolno ich jedynie zaniżać. Pewnie wprowadzenie takiego zakazu, można by spokojnie zaskarżyć. Tylko kto to zrobi?

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators

M

10 minut temu, ArekH napisał:

 Co prawda Ja nie @Kotwic i Może się nie znam, ale prawo w kraju regulują ustawy a te, uchwala sejm. Nie wiem dla czego jakiś twór, miał by być ponad tym. Wiadomo wszem i wobec, że np Okręgi Nie mogą zaniżać limitów ,wymiarów czy okresów ochronnych, ale mogą je podnieść czy wydłużyć co tej ustawy nie łamie. No, ale niestety, w uchwale nie ma słowa o tzw. No Kill. Więc nie jest to wykluczone, choć stoi tam o tym, że nie wolno ich jedynie zaniżać. Pewnie wprowadzenie takiego zakazu, można by spokojnie zaskarżyć. Tylko kto to zrobi?

No to idąc tym tropem, jako użytkownik rybacki mogę wydłużyć okres ochronny każdej ryby przez 12 miesięcy, a NO KILL może mieć tylko nazwę, aby marketingowo się sprzedawało i wilk syty i owca cała. Tak planowaliśmy zrobić dla drapieżników na jeziorze Wielkim w Ostrorogu.

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Grendziu napisał:

mogę wydłużyć okres ochronny każdej ryby przez 12 miesięcy

Możesz. A No Kill? Nic takiego nie istnieje w ustawach. Z resztą, jak może istnieć, skoro czegoś takiego nie ma w słowniku JP. ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Administrators
Przed chwilą, ArekH napisał:

Możesz. A No Kill? Nic takiego nie istnieje w ustawach.

No i co z tego? Opisałem całość wyżej. Jako użytkownik rybacki ( bo innej nazwy nie ma na wodach płynących należących do Państwa) mogę zakazać całkowitego wędkowania na pewien okres lub całkowity. Najważniejsze aby wypełniać założony operat, a resztę można dostosować odpowiednim regulaminem. NO KILL nie jest słowem Polskim, używać mogę, w czym problem?

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Grendziu napisał:

No i co z tego? Opisałem całość wyżej. Jako użytkownik rybacki ( bo innej nazwy nie ma na wodach płynących należących do Państwa) mogę zakazać całkowitego wędkowania na pewien okres lub całkowity

I odpisałem że możesz.

 

3 minuty temu, Grendziu napisał:

NO KILL nie jest słowem Polskim, używać mogę, w czym problem?

W niczym, chcesz się jeżyć, pisz sobie Sam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Restore formatting

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...