Skocz do zawartości

Klip wg pomysłu Marka Siembidy


Jurek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przedstawiam Wam rozwiązanie, które eliminuje ryzyko zerwania żyłki gdy nie zdążymy jej

odhaczyć z klipa. Jeżeli prawidłowo wykona się wszystko, to klip ten trzyma żyłkę nawet podczas zarzutu 60g podajnikiem.

Autor pomysłu, wymieniony w tytule, ma jeszcze kilka innych sensownych rozwiązań. Mam nadzieję, że w końcu sam je udostępni lub pozwoli mi to zrobić.

Zdjęcia , tak jak i praktyczne próby potwierdzające genialność rozwiązania  wykonał kol. Jarek Ban, tajemniczy Don Pedro z innej bajki. :D

Koszt zamyka się w kilku zl. !

Potrzebne :

- kombinerki

- drut dentystyczny dental 0,5mm - w sklepach medycznych po ok. 6 zl rolka 5m

- taśma przylepna do umocowania klipa na szpuli

- miarka mm do odmierzenia długości drutu

- dobre chęci

1. Zaginamy drut

2. Mierzymy głębokość szpuli i zaginamy w odpowiednim miejscu miejscu.

.3 Drut musi dotykać jednocześnie / ściśle przylegać do dołu szpuli
oraz "środka" szpuli

Dlaczego? Jeżeli nie będzie na dole szpuli to przy zwijaniu
żyłki/plecionki będzie tam się dostawała linka i przy wyrzucie zablokuje
 za szybko niż na "chcianej" i wyznaczonej odległości. Dental jest
sprężysty więc wystarczy lekko dogiąć a w razie czego można poprawić,
estetyka nie jest tu konieczna bo tego nie będzie widać.


Teraz pozostało przyklejenie tego klipa do szpuli. Ja użyłem taśmy tzw.
izolacyjnej do prądu ale można użyć też zwykłej taśmy do papieru. Ważne
by nie była za szeroka lub trzeba przyciąć by zmieściła się w szpuli.


Mam nadzieję, że prezentacja Ci się przyda. Do odważnych Świat należy! :)

 

Jest i minus, ale to raczej dla estetów, bo praktycznie nie ma znaczenia - nawijana żyłka w jednym miejscu będzie miała mały garbik.

 

 

IMG_5356.JPG

IMG_5357(1).JPG

IMG_5357.JPG

IMG_5358.JPG

IMG_5359.JPG

IMG_5360.JPG

IMG_5362.JPG

IMG_5363.JPG

IMG_5364.JPG

IMG_5365.JPG

IMG_5366(1).JPG

IMG_5366(2).JPG

IMG_5366.JPG

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurku, mał szczegółów - ale o ile dobrze zrozumiałem to żyłkę po ustaleniu odległości wsuwamy miedzy to oczko a szpulę kołowrotka.

a gdy podczas odjazdu, ryba wysnuwa nam żyłkę, przy zamkniętym kabłonku i swobodnym obracaniu sie szpuli, żyłka z pod tego klipa się wysuwa i nie blokuje ryby, co pozwala uniknąć zerwania, lub wciągnięciu wędki do wody?

Nie podważam autorytetu tylko dopytuje - czy ten klip musi być wygięty nieco w dół, poniżej krawędzi szpuli, zeby uniknąć prawdopodobieństwa podwinięcie żyłki pod niego podczas zwijania zestawu ?

 

Jesli patent sprawdzony i nie ma przypadków moich wątpliwości  - to twórca powinien opatentować ten wynalazek a nie chwalić sie nim na forum :P Bo producenci kołowrotków podlapia pomysł i sami wdrażą:D

 

Jak dla mnie genialne i proste rozwiązanie :1311_thumbsup_tone2:

 

Edytowane przez MrProper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale zrozumiałeś sens, pomimo nieprofesjonalnej,  mojej prezentacji.

Klip musi bezwzględnie ściśle przylegać do dolnej i mniej wiecej  do połowy wysokości / licząc od dołu / bocznej płaszczyzny szpuli, a powyżej być lekko odchylonym od krawędzi szpuli w kierunku do jej środka

Dlaczego? Jeżeli nie będzie przylegał na dole szpuli to przy zwijaniu
żyłki/plecionki będzie tam się dostawała linka i przy wyrzucie zablokuje
 za szybko niż na "chcianej" i wyznaczonej odległości. Dental jest
sprężysty więc wystarczy lekko dogiąć a w razie czego można poprawić,
estetyka nie jest tu konieczna bo tego nie będzie widać.

Jest to na zdjęciach. A potem nawijana żyłka sama przyciska go do tych krawędzi, dental lekko sprężynuje i

wszystko się ładnie uzupełnia. Genialne, do zastosowania w każdym kołowrotku, bez względu na półkę. :D

 

Też uważam, że to nadaje się na patent, ale Markowi nie chce się w te wszystkie formalności  bawić.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Dnia 29.12.2017 o 12:59, Jerzy napisał:

. Genialne, do zastosowania w każdym kołowrotku, bez względu na półkę. :D

Nic dodać, nic ująć. A jeśli chodzi o patent podobnego sytemu to bodajże ACS przez MAP-a został przyklepany i tylko oni mogą go używać jeśli dobrze pamiętam. Z tym, że tam rozwiązanie jest trochę inne.

Ja nigdy nie łowiłem na clip, tzn próbowałem, ale nie łowiłem, bo jak miało mi się zerwać to wolałem to olać i wierzyłem we własną technikę rzutu. Jak kupiłem kręciołki od MAP-a właśnie to zacząłem się bawić w klipowanie, tym bardziej, że przy metodzie niby trzeba, aby koszyk odpowiednio się obrócił... Ja oczywiście łowiłem często na 10cm długimi przyponie bez wbijania w foremkę. Nie zauważyłem różnicy w częstotliwości brań jakoś, no ale z drugiej strony nigdy ze stoperem na ryby też nie chodziłem :icon_arrow1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...