Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[MrProper]

1 minutę temu, Grendziu napisał:

To ja się jutro ogolę przed ważeniem - będę lżejszy 

I sie rozbierz Ale zdjęcie to samej wagi zrób ??

[Jurek]

O czym Wy tu ? 

No, spuścić tylko Was z oczu ! 

 

[cygan786]

Tylko tak mi sie nie ważyć. To niejest prawidlowa metoda.

[Grzes77]

Na dzień dzisiejszy 121,7 kg (-3,7). Tak planowałem i tego się trzymam, od dziś lekki wysiłek fizyczny i tak ze - 2,5 na ten tydzień byłoby dobre. Nie ćwiczyłem w pierwszym tygodniu by zbytniego szuku organizm nie przeszedł, teraz się zaczyna prawdziwa "zabawa"  .

Chyba nigdzie nie pisałem o wzroście, ostatni raz mnie mierzono w wojsku i wyszło 182, tylko się wtedy nie garbiłem. Jak schudnę to wzrost wróci, bo zacznę się prostować . 

[Jurek]

No proszę Grzesia !! Wielkie

[Grendziu]

Brawo @Grzes77

A @MrProper pojechał i się nie ważył ?

Ciekawe jak @Bartosh bo trochę przycichł

@cygan786 jak wyniki?

 

[MrProper]

Ja się zważe jutro

Dzisiaj pokazało o 0,5wiecej ale byłem już w ubraniu

A po za tym Marchewki też swoje ważą ?

Kuźwa Ciężko z dwoma walczyć 

Wczoraj poplynolem? 7 fajek ?

[Jurek]

@MrProper Tak to jest, jak się nie słucha starszych

Mariusz, masz rację, że dwa byki na raz bardzo trudno za rogi złapać ! Skup się na nadwadze. !! 

Poza tym bierz pod uwagę, że Twoi bliscy mogliby nie przeżyć Twoich permamentnych, 

menopauzycznych skoków nastrojów, w trakcie próby podwójnej zagwozdki.

Już i tak się dziwię jak normalnie z Tobą wytrzymują, a co dopiero teraz ? 

 

Edytowane 10 Stycznia 2018 przez Jurek

[cygan786]

Nie jest tak źle. Regularne i odpowiednie jedzonko. Wczoraj pierwszy trening- 5,5 km bierznia, 2km wiosła i inne ćwiczenia. Dziś czuje się rewelacyjnie. Jak dla mnie najwiekszy sukces to niepalenie papierosów. Małymi krokami do przodu.@Grendziu a gdzie twoja waga, jak wynik?

[Bartosh]

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Brawo @Grzes77

A @MrProper pojechał i się nie ważył ?

Ciekawe jak @Bartosh bo trochę przycichł

@cygan786 jak wyniki?

 

Hej - u mnie waga dziś rano 108 kg, czyli tylko -1 kg  z tym, że ważyłem się już w ciuchach 

Moje zbijanie wagi to nie jest typowe odchudzanie - póki co udało mi się jedynie ograniczyć  i przekąski, muszę się w końcu zabrać za jakieś ćwiczenia.... czekam na wenę