Skocz do zawartości

Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb


Grzes77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba być twardym a nie miętkim Danielku. 

Nigdy nie byłem karpiarzem i nie będę, nie stać mnie na to.

Z 5 lat zabierałem się do odstawienia alko Panie (jak to mówi oszroniony) właścicielu prywatnego łowiska obok domu, ale nie z powodu, że mam z nim problem. Źle czuję się następnego dnia po piciu. To był główny czynnik odstawienia. Tylko pamiętaj, jak robić coś to robić a nie robić z siebie .....ę. Szybka decyzja i 6 lat pękło. Co do Twojego picia to mało mnie to obchodzi, widziałem w tamtym roku Twoje zachowanie po alko i nie ma co tu się rozpisywać bo za takie rzeczy to kilka lat musiałbyś chodzić pieszo. Fakt, w tym roku było lepiej. Myślałem, że to co mówił Marcin "dookoła wyspy na pełnej pi..." jesteś w stanie zrobić :D niestety, wróć do pierwszego zdania w odpowiedzi :D 

 

Kibicował w diecie Ci nie będę bo wiem, że nie dasz rady. Taki jesteś, po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
15 minut temu, Ostap napisał:

Trzeba być twardym a nie miętkim Danielku. 

Nigdy nie byłem karpiarzem i nie będę, nie stać mnie na to.

Z 5 lat zabierałem się do odstawienia alko Panie (jak to mówi oszroniony) właścicielu prywatnego łowiska obok domu, ale nie z powodu, że mam z nim problem. Źle czuję się następnego dnia po piciu. To był główny czynnik odstawienia. Tylko pamiętaj, jak robić coś to robić a nie robić z siebie .....ę. Szybka decyzja i 6 lat pękło. Co do Twojego picia to mało mnie to obchodzi, widziałem w tamtym roku Twoje zachowanie po alko i nie ma co tu się rozpisywać bo za takie rzeczy to kilka lat musiałbyś chodzić pieszo. Fakt, w tym roku było lepiej. Myślałem, że to co mówił Marcin "dookoła wyspy na pełnej pi..." jesteś w stanie zrobić :D niestety, wróć do pierwszego zdania w odpowiedzi :D 

 

Kibicował w diecie Ci nie będę bo wiem, że nie dasz rady. Taki jesteś, po prostu.

Znowu farmazony, łowisko nie jest moje tylko Fundacji, scedowałem je na projekt 'dla Ryb". Gdyby było moje to byłyby dwa wyjścia, byłoby całkowicie zamknięte i udostępniane wyjątkowo dla przyjaciół, albo bym zrobił totalny burdel dla karpiarzy z chęcią zysku nie dbając o ichtiofaunę. 

Powtórzę, musiałeś odstawić alko, odstawiłeś, ja nie muszę... Nigdy nie miałem ciągnoty aby być w cugu i pić na umór, Alkoholicy tak mają, albo zrozumieją, że muszą odstawić, albo walą non stop. Ja z tym problemu nigdy nie miałem.

W diecie kibiców  nie potrzebuję, bawię się tym wątkiem i sam się z siebie czasami śmieję i na siebie wkur ... Najważniejsze, że próbuję, kiedyś wyjdzie, a jeśli nie,  to szybciej po prostu zejdę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic tak dobrze jak włosy ci Darecki nie wyszło. ?

 

4 godziny temu, Grendziu napisał:

Co z tego że nie pijesz jak... ??????????? 

Nigdy nie byłeś szczupły, a ja tak???

IMG_20210527_120251_edit_14032256720775.jpg

IMG_20210527_120157_edit_13994424092135.jpg

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebnie znów się odpaliłem. Zapomniałem, że to rozmowa ch... z laczkiem

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka


Bo Ch...a się znasz Pani dietetyk powiedziała, że tak ma być, to tak będzie bo ona się znała i dużo pieniędzy za to wzięła, a jak drogo to dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tych chcących schudnąć jest to że nie przyjmie do łba tego że całe życie te lochę zbierał i szuka magicznej sztuczki żeby w miesiąc zrobić formę. No psycha siada

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
3 godziny temu, tobiasz napisał:

Najgorsze w tych chcących schudnąć jest to że nie przyjmie do łba tego że całe życie te lochę zbierał i szuka magicznej sztuczki żeby w miesiąc zrobić formę. No psycha siada emoji38.png

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

SYNEK, byłeś kiedyś gruby? Ja od dzieciaka tylko walką zbijalem wagę, czyli sportem i min. Ilością paszy. 

W średniej miałem 112kg potem 68kg i tak dość często, nawet w podstawówce.. .  To było złe, złe nawyki żywieniowe, hektolitry pepsi, wieczna impreza, kebaby, a przede wszystkim ulubione schabowe z pyrami, które mógłbym jeść 3 raz dziennie....  Zdjęcie łysego Grendziola jest ze studiów, gdzie wage rożniastą też miałem. 

Tak jak poruszany przed chwila był alkoholizm, to tak jest chorobą też otyłość. 

Nie, nie chce iść na skróty, nie chce w tydzień zejść 15kg. Za rok chcę mieć 80/75kg a nie w 5 minut. 

Aby tego dokonać, muszę na nowo nauczyć się jeść i skasować mózg, który był przyzwyczajony do złych nawyków. 

 Boję się, ale też chcę zrobić więzadła, jeśli pójdę na operacje to może zacznę się więcej ruszać. 

Nie wiem czy się  to wszystko uda, bo to jak Alkohlik z alkoholem, jak się złamię to idzie w cug, a ja wtedy żre jak głupi, zamiast pić... 

 Próbuje, jestem słaby w te klocki, ale ważne, że próbuje i wędzić rybki też będę, kupione z hodowli, chyba, że mi się sum jakiś trafi???

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...