Administrator Grendziu Opublikowano 30 Czerwca 2021 Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 A tym czasem śniadanie po szklance wody z octem jabłkowym??? smak na zimno jeszcze lepszy i inny niż halibut? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ardiansson Opublikowano 30 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 1 godzinę temu, Grendziu napisał: smak na zimno jeszcze lepszy i inny niż halibut Chciałem powidzieć, że sam jesteś bardziej podobny do halibuta, jak ten sum... mięsiarzu Ogólnie sum wędzony mi nie odpowida, w smaku to bardziej jak "normalne" mięso jak ryba ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 30 Czerwca 2021 Administrator Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 6 minut temu, Hotpoint napisał: Chciałem powidzieć, że sam jesteś bardziej podobny do halibuta, jak ten sum... mięsiarzu Ogólnie sum wędzony mi nie odpowida, w smaku to bardziej jak "normalne" mięso jak ryba ? Bo pichcić trzeba umieć. A sum to chwast, dlatego go zdżarłem. Sekret tkwi w solance i przyprawach, wędzenie pewniej mniej? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 30 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 30 Czerwca 2021 U mnie dziś szczawiowa z jajkiem i gotowane mięso kurzęcie z mysztardą na zimno. Taki normalny obiad. Zadna dieta. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 2 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2021 Przyszła pora i na mnie. Nie mogłem się zebrać, jednak urlop to jest dobry okres na zmianę nawyków i dietę. W pracy zawsze coś tam się "zgrzeszyło" i schudnąć nie mogłem. Teraz będą rano ryby (wędkowaniea nie żarcie), w południe siłka, do tego ketoza (kilka dni postu dla oczyszczenia organizmu, zero kawy itp). Tak więc @Grendziu masz towarzystwo. Skoro wystartowałem dziś, to będę ważył się tylko w piątki, czyli raz w tygodniu. Waga startowa, aż mi kopara opadła, jak się dziś ważyłem to 132,6kg, pierwszy etap zejść poniżej 115kg, później to chwilę utrzymać i zejść finalnie na 95kg, trzymać kciuki 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 2 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2021 Nie znam się na dietach. co nie robię, waga nie dryga. N kolację wędzone udko i pomidorek pachnący pomidorkiem. ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 2 Lipca 2021 Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2021 @Grzes77 czekałem na Ciebie. Przyznaje, przechodzę kryzys mega, gdybym tylko mógł to bym zapił, na szczęście jestem daleko od imprez i ludzi. Przede wszystkim przez moje wędzenie 2 razy jadłem późno po 21 ale jadłem produkty dozwolone. Od 2 dni mam kryzys, obym nie pękł, a będzie dobrze. W nowym tygodniu wolno mi kiszona kapustę, ogórki małosolne in plus ( tysiące rzeczy też innych) Byle wytrwać, bo jak dojdzie się do 4 tygodnia to ponoć już z górki ??? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tobiasz Opublikowano 3 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2021 Grześ tylko nie pakuj się w takie bagno jak Darwczek bo porażka gwarantowana - nie możesz być więźniem "diety" Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 3 Lipca 2021 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2021 2 godziny temu, tobiasz napisał: Grześ tylko nie pakuj się w takie bagno jak Darwczek bo porażka gwarantowana - nie możesz być więźniem "diety" Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka Ja mam swój plan, nie startuję pierwszy raz w życiu. Najłatwiej było mi kilkanaście lat temu, gdy straciłem 44kg, później to utrzymałem 5, może 6 lat i znów sobie popuściłem. Tym razem też mam plan, tylko go muszę przypilnować. Dziś 2 dzień, planuję dwa - trzy tygodnie ostrego wysiłku później wysiłek stonować utrzymując okno żywieniowe 20/4 (dwa posiłki w odstępie 4h z postem 20h), lub jeden posiłek co 24h. Chcę jak najdłużej utrzymać ketozę, teraz mam okazję, bo urlop temu sprzyja, mam czas na ryby, siłkę itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tobiasz Opublikowano 3 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2021 IF jest spoko ale odrazu skok na 4/20? Wciągniesz naraz takie zapotrzebowanie? Z keto na wysokich tłuszczach? Nie do wiary. Chyba że masz zamiar Jeść 1000kcal co na koniec odbije się jOjCem Przy twojej masie nawet spacer jest wystarczającym wysiłkiem, po co się katować. Pomału do celu. Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.