Skocz do zawartości

Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb


Grzes77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
7 minut temu, tobiasz napisał:

Białeczko nie zaszkodzi...

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Chciałem pociwiczyć dzisiaj, ale mi wysiadł kręgosłup na rybach???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grendziu napisał:

Jest mały progress, myślałem, że będzie równa 100???

IMG_20210705_092936.jpg

Skończ te wygłupy, bo jak tak dalej pójdzie, to kogo tu będziemy wyzywać :grin-min:

?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
2 godziny temu, Hotpoint napisał:

Skończ te wygłupy, bo jak tak dalej pójdzie, to kogo tu będziemy wyzywać :grin-min:

?

Tydzień z ryba z Lidia czas start. 

 

IMG_20210705_142711.jpg

IMG_20210705_142629.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy tydzień był "najłatwiejszy", zeszło ze mnie 10,2kg syfu, sam jestem w szoku. Nigdy bym nie pomyślał, że taka utrata jest możliwa, a jednak ?

Nie słucham się nikogo, idę wg swojego planu. Co do jojo, to jest to efekt pojawiający się w węglozie, gdy szybko się schudnie, a potem powróci do cukrów, to one powodują ten efekt, bo chłonie się ich co raz więcej. W ketozie posty to norma, a jedzenie tłusto nie daje efektu jojo, to są wszystko moje spostrzeżenia.

Jak mi ból pleców przejdzie, to zacznę planki, pompki i wiosło. Plan na kolejny tydzień, to osiągnąć 118kg, do września zejść poniżej 110kg a do Bożego Narodzenia osiągnąć 95kg, powinno się to udać, bo po drodze nie planuję żadnych imprez :champagne-2010:

20210709_075730.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
12 minut temu, Grzes77 napisał:

Pierwszy tydzień był "najłatwiejszy", zeszło ze mnie 10,2kg syfu, sam jestem w szoku. Nigdy bym nie pomyślał, że taka utrata jest możliwa, a jednak ?

Nie słucham się nikogo, idę wg swojego planu. Co do jojo, to jest to efekt pojawiający się w węglozie, gdy szybko się schudnie, a potem powróci do cukrów, to one powodują ten efekt, bo chłonie się ich co raz więcej. W ketozie posty to norma, a jedzenie tłusto nie daje efektu jojo, to są wszystko moje spostrzeżenia.

Jak mi ból pleców przejdzie, to zacznę planki, pompki i wiosło. Plan na kolejny tydzień, to osiągnąć 118kg, do września zejść poniżej 110kg a do Bożego Narodzenia osiągnąć 95kg, powinno się to udać, bo po drodze nie planuję żadnych imprez :champagne-2010:

20210709_075730.jpg

Za szybko, ale graty. Jak to gadają, woda zeszła, czas start.

Ja daje rok na mój plan, co miesiąc - 2kg, nie licząc z pierwszego tygodnia. 

Przez kręgosłup leżę i nic nie robię, a miał być rowerek, orbitrek etc. Nawet ryby odpuszczam w ten weekend, bo nie mogę trawy skosić, a co dopiero łódkę zeslipowac, no chyba, że @Marcel mnie naciągnie gdzieś w niedzielę ???

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Wczoraj była próba, przy spotkaniu po 13latach z ekipą... 

Wjechał tatar i litr whisky bez pepsi. Nawet smakowało i dzisiaj dynia nie boli. 

IMG_20210709_210511.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy tydzień był "najłatwiejszy", zeszło ze mnie 10,2kg syfu, sam jestem w szoku. Nigdy bym nie pomyślał, że taka utrata jest możliwa, a jednak 
Nie słucham się nikogo, idę wg swojego planu. Co do jojo, to jest to efekt pojawiający się w węglozie, gdy szybko się schudnie, a potem powróci do cukrów, to one powodują ten efekt, bo chłonie się ich co raz więcej. W ketozie posty to norma, a jedzenie tłusto nie daje efektu jojo, to są wszystko moje spostrzeżenia.
Jak mi ból pleców przejdzie, to zacznę planki, pompki i wiosło. Plan na kolejny tydzień, to osiągnąć 118kg, do września zejść poniżej 110kg a do Bożego Narodzenia osiągnąć 95kg, powinno się to udać, bo po drodze nie planuję żadnych imprez :champagne-2010:
20210709_075730.jpg.de04db354c18b29a7407434a354e9d53.jpg
Szybko się schudnie bo się jest w głodówce a nie węglozie . Deficyt to deficyt jak masz z głową i z głową wyjdziesz to jojo nie będzie a jak z dnia na dzień z 1k kcal wskoczysz na 3k to będzie kokos - organizm będzie się musiał zabezpieczyć na kolejne wasze cudowne pomysły.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...