Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[tobiasz]

16 godzin temu, Grzes77 napisał:

Czekałem na wywołanie do tablicy.

Od drugiej połowy października i cały listopad miałem praktycznie co weekend imprezy, przez co przybyło mi 9kg i tą wagę, czyli 122kg utrzymałem przez grudzień. Ponieważ przez imprezy i alko wyszedłem ponownie z ketozy teraz od nowego roku wracam w ten proces, bo do Wielkanocy imprez nie przewiduję. Finalnie od mojego startu jest 10kg mniej, jednak miało być lepiej. Przy moim samozaparciu powinienem do Wielkanocy zejść do około 100kg, jednak bez spiny. Jesienią chciałem jeszcze raz przeprowadzić głodówkę, jednak wytrzymałem tylko 5 dni i odpuściłem. Jak dojdę do 100kg, to dam znać, 10kg powinno zejść w miarę szybko, co będzie dalej nie wiem. Ostatnio zbyt często przyjmuję alko i to jest pierwszy element do wyeliminowania, no i powrót do ketozy, a to sobie wyznaczyłem na nowy rok. W wakacje mam tu jednej osobie do pokazania, że jojo nie mam z 132kg i tego się będę trzymał. Na zlot powinno być już dobrze, no ale zobaczymy, czy alko jest silniejsze, czy ja ????

Nie no, daj spokój nic mi nie udowadniaj.

Mam kolegę co startował z 150, zrobił 85 (jedząc 1000kcal, kurczaka bez przypraw i pare ziarenek ryżu i pół dnia cardio - podziwiam bo zapierdalał jak szalony) zrobił nawet profile na facebook MR FIT, został motywatorem, pewnie kilka dni i książę by napisał. Odpuścił, teraz ma jedyne 160.

Jak zrozumiesz w końcu, że nie tędy droga by było ZDROWO to pomogę.

[Grendziu]

1 godzinę temu, tobiasz napisał:

Nie no, daj spokój nic mi nie udowadniaj.

Mam kolegę co startował z 150, zrobił 85 (jedząc 1000kcal, kurczaka bez przypraw i pare ziarenek ryżu i pół dnia cardio - podziwiam bo zapierdalał jak szalony) zrobił nawet profile na facebook MR FIT, został motywatorem, pewnie kilka dni i książę by napisał. Odpuścił, teraz ma jedyne 160.

Jak zrozumiesz w końcu, że nie tędy droga by było ZDROWO to pomogę.

104,2kg bez głodówki a z głową ???

[tobiasz]

1 minutę temu, Grendziu napisał:

104,2kg bez głodówki a z głową ???

Ja już tu z Wami fachowcami nie dyskutuje bo nie ma sensu, raz-po-raz wrzucę jakieś info co u mnie i tyle. 

[NPC]

6 godzin temu, tobiasz napisał:

Nie no fotek żarcia nie będę robić, napisze przykładowo na prostych produktach do zobrazowania :
5 jajek, 4 worki ryżu, 550g piersi z kury, 70g orzechów włoskich (jeden to +- 7g) i tu mamy 2900kcal 200B 80T 330WW (2g białka na kg masy, 0,9 T i reszta WW taki standard)

 

Nie będę się mieszał do diet tylko podpowiem, że białko przy braku "cukru" jest trawione na cukier.

[tobiasz]

Jest 350ww dziennie.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka

[Grendziu]

7 godzin temu, tobiasz napisał:

Nie no, daj spokój nic mi nie udowadniaj.

Mam kolegę co startował z 150, zrobił 85 (jedząc 1000kcal, kurczaka bez przypraw i pare ziarenek ryżu i pół dnia cardio - podziwiam bo zapierdalał jak szalony) zrobił nawet profile na facebook MR FIT, został motywatorem, pewnie kilka dni i książę by napisał. Odpuścił, teraz ma jedyne 160.

Jak zrozumiesz w końcu, że nie tędy droga by było ZDROWO to pomogę.

No mam podobnie, jak już zaczynam odpuszczać, to Pepsi leje się strumieniami i jest ?????

[tobiasz]

14 godzin temu, Grendziu napisał:

No mam podobnie, jak już zaczynam odpuszczać, to Pepsi leje się strumieniami i jest ?????

Mi albo się chce, albo nie nie oszukuje się, że jutro będzie lepiej bo nie będzie. A najbardziej to ulegam piwku i syf żarciu na szybko. 
Puki co ten zapał czuje, a dawno go nie było

[NPC]

[mav3rick]

@Grendziu musisz nawyki żywieniowe zmienić, by schudnąć

[tobiasz]

@Grendziu musisz nawyki żywieniowe zmienić, by schudnąć

Czyli nie gotować jajec tylko jeść gofry

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka