Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[tobiasz]

To raport po 2 tygodniach. 88kg, szama bez zmian około 2.900kcal z odpowiednimi makrosami, z krokami różnie bywa, znalazłem kompana i 3x tyg wpada lekki trening obwodowy na siłowni, jako rozgrzewka przed 1-2km biegu, tempo 7min/km kondycyjnie tragedia :D 
Do kolarzówki dokupiłem trenażer, ale nie wiem kiedy na to wsiądę. W tym czasie był jeszcze długi weekend w górach, miało być aktywnie jednak syn (1.5 lvl) się zbunotwał i nic z tego.

[Ardiansson]

1 godzinę temu, tobiasz napisał:

kondycyjnie tragedia

Witam w klubie ?

Ja od maja właściwie przestałem biegać i do grudnia miałem tylko "sporty siłowe" na budowie. W grudniu zaliczyłem 3 małe treningi biegowe, a w styczniu narazie 2, ale już bardziej sensowne 12 i 7 km.

Patrząc na tętno jest co robić.

???

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez Hotpoint

[tobiasz]

3 minuty temu, Hotpoint napisał:

Witam w klubie ?

Ja od maja właściwie przestałem biegać i do grudnia miałem tylko "sporty siłowe" na budowie. W grudniu zaliczyłem 3 małe treningi biegowe, a w styczniu narazie, ale już bardziej sensowne 12 i 7 km.

Patrząc na tętno jest co robić.

???

Zobacz moje srednie aktualnie, serce chce wyskoczyć z klaty ??? i jakis rowerek z dawnych lat 

[Grendziu]

1 godzinę temu, tobiasz napisał:

To raport po 2 tygodniach. 88kg, szama bez zmian około 2.900kcal z odpowiednimi makrosami, z krokami różnie bywa, znalazłem kompana i 3x tyg wpada lekki trening obwodowy na siłowni, jako rozgrzewka przed 1-2km biegu, tempo 7min/km kondycyjnie tragedia
Do kolarzówki dokupiłem trenażer, ale nie wiem kiedy na to wsiądę. W tym czasie był jeszcze długi weekend w górach, miało być aktywnie jednak syn (1.5 lvl) się zbunotwał i nic z tego.

Z Maksem o coś się założyłeś ?? 

Ja wczoraj pierwszy raz od nie wiem kiedy, od czasu jak mam zegarek ponad 10tys kroków zrobiłem. Ale też i cola i Pepsi w tym roku od soboty weszły. jak jest cug, to wypijam hektolitry tego cukru, bez alko....

Kondycja fatalna, 105,7kg, cza coś zmienić, przestać nawet pisać, chyba że tutaj będzie wzajemna motywacja.

A więc tak, szukam, ale się na tym nie znam.

Miałem orbitk i rower stacjonarny osobno, oba jakieś badziewiaki. Wysldałem. Szuka taki wehikuł, aby byl rowerkiem oraz wzmacniane ręce, niestety chora ręką, ta bez rotacji ma ma taki zanik mięśni, że nie mogę już podnieść 25kg worka z ekogroszkiem. Ze względu na brak miejsca w chacie, muszę kupić orbitrek i rowerek w jednym. Jeśli ktoś testował takie coś i nie jest to shit proszę o polecenie. 

[tobiasz]

9 minut temu, Grendziu napisał:

Z Maksem o coś się założyłeś ?? 

Ja wczoraj pierwszy raz od nie wiem kiedy, od czasu jak mam zegarek ponad 10tys kroków zrobiłem. Ale też i cola i Pepsi w tym roku od soboty weszły. jak jest cug, to wypijam hektolitry tego cukru, bez alko....

Kondycja fatalna, 105,7kg, cza coś zmienić, przestać nawet pisać, chyba że tutaj będzie wzajemna motywacja.

A więc tak, szukam, ale się na tym nie znam.

Miałem orbitk i rower stacjonarny osobno, oba jakieś badziewiaki. Wysldałem. Szuka taki wehikuł, aby byl rowerkiem oraz wzmacniane ręce, niestety chora ręką, ta bez rotacji ma ma taki zanik mięśni, że nie mogę już podnieść 25kg worka z ekogroszkiem. Ze względu na brak miejsca w chacie, muszę kupić orbitrek i rowerek w jednym. Jeśli ktoś testował takie coś i nie jest to shit proszę o polecenie. 

NIee nie zakładałem się znim, nie ma sensu i tak bym wygrał, on wymięknie wiem to po jego pierwszym dniu co nam pokazał na siłowni
Ja cię mogę motywować, puki nie polegnę raporty tu będą co tyg/dwa.
Ale Ty sie nie słuchasz i wiesz lepiej to nie jest dobry pomysł  co do coli, czemu nie pijesz zero ?

Edytowane 17 Stycznia 2022 przez tobiasz

[Grendziu]

7 minut temu, tobiasz napisał:

NIee nie zakładałem się znim, nie ma sensu i tak bym wygrał, on wymięknie wiem to po jego pierwszym dniu co nam pokazał na siłowni
Ja cię mogę motywować, puki nie polegnę raporty tu będą co tyg/dwa.
Ale Ty sie nie słuchasz i wiesz lepiej to nie jest dobry pomysł  co do coli, czemu nie pijesz zero ?

Może zacznę się słuchać?, nie lubię Zero, nie smakuje mi to.

Kiedyś byłem Fighterem, nie wiem, co się ze mną stało..

Chce też przejść operację więzadeł w tym roku, choć cholernie się boje, po 7miu operacjach ręki tłumaczę sobie że mam prawo się bać ? 

Też uważam, że Maks nie da rady, choć każda próba podjęcia walki w życiu, aby coś zmienić jest mniej lub więcej słuszna.

 

 

 

[tobiasz]

Jak uczciwie odstawisz cukier to Ci zasmakuje 

[Ardiansson]

59 minut temu, tobiasz napisał:

Jak uczciwie odstawisz cukier to Ci zasmakuje 

Daj spokój. On nic nie odstawi. Tu już odstawiało się wszystko: motywacje, tyranie, diety cud, fit, srit, trenolingi i inne bzdury ???

On jest zwyczajnym mięczakiem i szuka sposobu, ale takiego, żeby ktoś za niego nie żarł i ćwiczył, a jemu mają lecieć kilogramy. ???

I do tego trolluje w tym wątku, że niby to go temat interesuje.

? Go interesuje, bo on zwyczajnie chce być.....

Najgrubszy ? i tyle.

[Grendziu]

34 minuty temu, Hotpoint napisał:

żeby ktoś za niego nie żarł i ćwiczył, a jemu mają lecieć kilogramy

Korekta, ja będę żarł a kg niech schodzą u mnie jak ktoś inny będzie ćwiczył?
 

[Bubu]

2 godziny temu, Grendziu napisał:

Ja wczoraj pierwszy raz od nie wiem kiedy, od czasu jak mam zegarek ponad 10tys kroków zrobiłem.

Ja mialem pracowity tydzień. Jeszcze dwa takie.