Skocz do zawartości

Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb


Grzes77
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator
Godzinę temu, Grzes77 napisał(a):

Im mniej kłapię dziobem, tym lepsze mam rezultaty

To je opisz, bo tych rezultatów nie widać  ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze kim on jest? Chyba się zapominasz, że to Betonowy
 
Wywal prosty cukier i tłuszcze: nie słodź herbaty/kawy, nie jedz białego chleba czy makaronów. Chyba, że masz posiłek składający się głównie z makaronu jak spaghetti to weź porcję ale zmniejszoną o 50%. Pij dużo wody by wypełnić żołądek, żadnego energetyka czy innych coli lub napojów czy soków ze sklepu.
Owoce to też duży ładunek cukrów.
Jak coś smażysz to zamiast tego ugotuj, tłuste rzeczy też nie są dobre choć smaczne
 
Druga prosta opcja to: ŻP czyli żryj pół. To samo jesz tylko porcja połowa mniejsza. 

Niestety im się nie da przetłumaczyć, te zasady bardzo ogólnikowe, ogólnie można jeść wszystko tylko trzeba wiedzieć czego i ile, im więcej ograniczeń tym szybciej dany osobnik odpuści. Owoców latem sam jem 1,5kg dziennie wiec z tym cukrem to bez szaleństw - jeśli wiesz ile czego jesz?
Gerdziu jak przygotował swoje pierwsze chude mięsko na patelce z chyba litrem oleju to wiedziałem ze będą z niego ludzie
Mamy zakład ze do maja zrobi 80, ja oczywiście stawiam ze polegnie. Ciężko pogadać z kimś na ten temat co ma swoje racje (oczywiście bez efektów)i nic do głowy nie dopuści bo wie najlepiej. Dorzucam moje 75kg cel półmaraton Poznań w kwietniu i waga na start jakieś 70kg
9ca73ffeb8f7a7e9f11c736468c2cde3.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
1 godzinę temu, Hotpoint napisał(a):

@NPC ty nam tu nie mieszaj. Mamy tu już Eksperta od diet przez duże E.

Co nie?

 @Grendziu doradzisz coś?

 

??????

Gdybym był ekspertem, to bym nie musiał nigdy się odchudzać.

Ketoza jest ble, myślę, 20/4 zbyt drastyczna, wolę do końca życia być na 16/8.

Niestety nie lubię białka, w szczególności tego z marketów pod postacią kur... Dla mnie to ??? czuję sama chemię.

Kocham jeść i tego się nie wyprę. Z alkoholem nigdy nie miałem problemu, więc raz na jakiś czas dam w czapkę i potem jak dziś, zdycham... Pewnie na 2/3mce mi starczy.

Pepsi smakowało nieziemsko wczoraj, rano poszło na kaca dlatego teraz zdycham, jutro trening i bardziej drastyczne jedzenie na zbijanie wagi.

Jestem pepsiholikiem, ale do kolejnego alko, stop.

Najlepsza dla organizmu jest dieta Ewy Dąbrowskiej leczy nie tylko otyłość, ale trzeba być twardym aby przez 42dni jeść same jałowe warzywa...

Ekspertem jest Tobi, on podporządkował życie pod dietę, nie ja...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Grendziu napisał(a):

20/4 zbyt drastyczna, wolę do końca życia być na 16/8.

???

Znaczy chodzi o 20 h snu i 4 h żarcia, ale ty wolisz spać tylko 16 h i 8 h żreć ????

Dobra "Regenerat"??? ty mi tu nie p...l i dawaj wyniki, bo łysy cwaniak już otworzył nowy sezon ?

IMG_20230101_184931.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
14 minut temu, Hotpoint napisał(a):

Znaczy chodzi o 20 h snu i 4 h żarcia, ale ty wolisz spać tylko 16 h i 8 h żreć ????

Dobra "Regenerat"??? ty mi tu nie p...l i dawaj wyniki, bo łysy cwaniak już otworzył nowy sezon ?

IMG_20230101_184931.jpg

Na kacu odpuszczam, zdycham po porannej Pepsi, nie idę pod maratony tylko dla siebie i dobrego samopoczucia.

Od października jak trenowałem i byłem 16/8 ani razu nie bolał mnie łeb itd, więc warto się bawić dla zdrowia i tylko tyle?

 

Screenshot_2023_0101_190752.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym był ekspertem, to bym nie musiał nigdy się odchudzać.
Ketoza jest ble, myślę, 20/4 zbyt drastyczna, wolę do końca życia być na 16/8.
Niestety nie lubię białka, w szczególności tego z marketów pod postacią kur... Dla mnie to czuję sama chemię.
Kocham jeść i tego się nie wyprę. Z alkoholem nigdy nie miałem problemu, więc raz na jakiś czas dam w czapkę i potem jak dziś, zdycham... Pewnie na 2/3mce mi starczy.
Pepsi smakowało nieziemsko wczoraj, rano poszło na kaca dlatego teraz zdycham, jutro trening i bardziej drastyczne jedzenie na zbijanie wagi.
Jestem pepsiholikiem, ale do kolejnego alko, stop.
Najlepsza dla organizmu jest dieta Ewy Dąbrowskiej leczy nie tylko otyłość, ale trzeba być twardym aby przez 42dni jeść same jałowe warzywa...
Ekspertem jest Tobi, on podporządkował życie pod dietę, nie ja...

Niczego nie podporządkowałem bo jem co chce, żadnych wyrzeczeń. Alkohol odpuściłem dla lepszej jakości snu i regeneracji - to jedyne wyrzeczenie. Ale dobrze mi z tym. Dieta E.D kolejny wynalazek dla desperatów szukających cudów, Głodówka i wyjałowienie i popsucie organizmu. I tak tak leczy, ale zwróć uwagę ze to zdesperowane spaślaki sięgają po tak drastyczne metody, rezygnują z jedzenia scierwa i efekty chcąc nie chcąc będą mieli - tylko na chwile bo zaraz wszystko wraca ze zdwojona mocą. dokładnie taki sam jakby policzyli te głupie kcal i byli w lekkim deficycie. @hotpoint ja dziś lekkie 8km i pasmo się znów odezwało


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

@tobiaszwe wszystkim mogę się zgodzić, oprócz E.D. musisz trafić na turnus kiedyś tam, to zrozumiesz m.in., że białko z marketów to takie samo ścierwo jak świnka...

Ale ja się nie znam ??? 

Gadamy tutaj więcej jak o rybach ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...