Dominik Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Też to czytałem, tylko że izotoniki, to napoje z cukrem i solami. Napisałem wcześniej, że do uprawiania aktywności jest to dobry pomysł, ale nie do odchudzania. Pijąc tę wodę bez REGULARNEGO treningu utyjesz tak, jak na sokach. Piszą, że ta woda jest bogata w minerały i witaminy. Tylko, że mięso ma tego jeszcze więcej!!! Zwykłe mięso wieprzowe. Tym bardziej wołowina, czy ryby. Dodatkowo mięso to białko i tłuszcz, które są budulcem Twoich mięśni. Węglowodany nie są budulcem, tylko paliwem. Z tym mlekiem kokosowym jest tak, że lejesz paliwo V-Power do malucha i oczekujesz osiągów Ferrari. Tak to nie działa,mimo, iż spece od marketingu będą Ci mówić, że tak jest To tak, jak nowoczesne panie kupują batoniki Lewandowskiej, które są fit, bo Lewandowska jest fit. Ona nie jest fit od batonów, ale od ciężkiego treningu. Dam sobie rękę uciąć, że "swoich" wyrobów mężowi nie podaje 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2018 44 minuty temu, Dominik napisał: Z tym mlekiem kokosowym jest tak, że lejesz paliwo V-Power do malucha i oczekujesz osiągów Ferrari. Tak to nie działa,mimo, iż spece od marketingu będą Ci mówić, że tak jest To tak, jak nowoczesne panie kupują batoniki Lewandowskiej, które są fit, bo Lewandowska jest fit. Ona nie jest fit od batonów, ale od ciężkiego treningu. Dam sobie rękę uciąć, że "swoich" wyrobów mężowi nie podaje Dobre. Pożyjemy, zobaczymy. Najważniejsze, że walczę i się nie poddaję, choć jutro na łowisku ma być wyjątkowo dużo osób. Może pojadę sobie gdzieś indziej, aby nie kusić losu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Splot Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Grendziu ogień. Forma sama się nie zrobi.Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 3 Sierpnia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2018 1 godzinę temu, Splot napisał: Grendziu ogień. Forma sama się nie zrobi. Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka Jasne był grill dwa piwka zero węglowodanów. Jestem załamany ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Przed chwilą się ważyłem, będzie co zbijać, całe szczęście, że nie przekroczyłem kolejnej dyszki, chociaż nie wiele brakuje. Dwa dni na "przejście" na domowe życie i jak już pisałem od poniedziałku ruszam, nie będę się katował, jednak stawiam na systematykę w siłce i warzywa z mięskiem na talerzu 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Grendziu, zero węglowodanów też źle, bo stresujesz organizm i pekniesz i będziesz miał jojo. Nie popadaj w skrajności. Grześ, do maxa na wadze masz jeszcze troche zapasu. Ja bym tam się z tym odchudzaniem nie szarpal 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 @Grzes77 u mnie waga ma chyba 125? @Dominik do 18tej siadam 3 posiłki z weglowodanami, wczoraj grill i piwo było in plus dodatkowo, dlatego same mięsko. Będę się odchudzać długo i powoli od poniedziałku dodaje treningi? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Orientalnie we Wrocku przed meczem. Mam nadzieję że nie podali mi psa czy ktoś albo jakiejś myszy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ostap Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Ooo Darek fit jedzenie przedstawił. Ostatni raz zaglądam do tego tematu.Napiszę tylko tyle, w życiu z takim podejściem nie schudniesz. Za słabą masz silną wolę i psychikę. Tłumaczysz to okazjami.Dajesz zdjęcia jak 1kg Ci spada po dobrej wizycie w WC masz 2kg mniej.Jak widzisz pepsi to oczy masz jak ćpun widzący heroinę i tego nie zmienisz. Sam lubię Coca-Cola bo jest o niebo lepsza od tego syfu ale to co Ty robisz z pepsi to nie jest normalne. Pochłaniasz jej tyle dziennie co normalny człowiek w ciągu roku. Co najlepsze, nigdy jej nie odstawisz na dłużej. Jakimś cudem zgubisz dychę i znowu zaczniesz wpierd... i w miesiąc dobijesz dwie dychy.Zrób to raz a dobrze i nie płacz jak baba.Nakupiłeś jakiegoś syfu do picia i oczekujesz cudu.Piszesz, że zaczniesz ćwiczyć. Jak masz do tego takie zaparcie jak do innych rzeczy to poćwiczysz miesiąc, max.Tyle z mojej strony.Co masz jeść? Tego Ci nie napiszę bo od 8 lat u mnie waga stoi w miejscu (+-2kg - 115kg) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 @Ostap to że Tobie się nie udaje i nie podejmujesz walki z lenistwa to nie moja wina. Każdy ma wybór. Ja czasami walczę czasami nie. Trenuje od zawsze mimo ze jestem inwalidą z dysfunkcją stała ręki po 7 operacjach. Od zawzietość i nigdy jak jest halòwka nie odmawiam. w weekend lubię żyć. Pepsi uzależnienie to fakt, jednak inni biorą w życiu cięższe narkotyki. Daje radę z tym żyć i ograniczam. Dobranoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.