Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[MrProper]

Dnia 22.10.2018 o 21:35, Grendziu napisał:

Łe to jakbys wygrał to jedziemy na ryby łowić do UK wróc do NL 

Nie muszę wracać bo nigdzie się nie wybieram a zwłaszcza do UK 

Tu mam takie  ale co z tego jak czasu brak żeby zaplanować i zapolować ?

[Grendziu]

2 godziny temu, MrProper napisał:

Nie muszę wracać bo nigdzie się nie wybieram a zwłaszcza do UK 

Tu mam takie  ale co z tego jak czasu brak żeby zaplanować i zapolować ?

Poczytaj wątek wstecz. Z UK żartowałem. Zaklad polega na tym że zwycięzca stawia zezwolenia etc na wybranym nieznamym łowisku w jego okolicy a przegrania alko itp. Z tym, że przegrani muszą dojechać w jego strony.  Tak naprawdę każdy jest wygranym 

[MrProper]

31 minut temu, Grendziu napisał:

Poczytaj wątek wstecz. Z UK żartowałem. Zaklad polega na tym że zwycięzca stawia zezwolenia etc na wybranym nieznamym łowisku w jego okolicy a przegrania alko itp. Z tym, że przegrani muszą dojechać w jego strony.  Tak naprawdę każdy jest wygranym 

Darek i ja żartowałem z wstąpieniem do klubu ?

Ale życzę Wam wygranej, obojętnie kto będzie musiał płacić ???

Nie lubię zakładów, nie zakładam się 

U mnie z wagą bywa różnie ( w zależności jak wiatr zawieje ) ?

W grudniu potrafi skoczyć do 108 kg a wiosna zaś spaść do 102 Taka przemiana ?

[ArekH]

Rrrrrwa mać. Mam 84 kg. i masę wyrzutów sumienia.  Biegać, nie będę. Ale dyszka mniej, by się przydała. 

[Grendziu]

1 minutę temu, ArekH napisał:

Rrrrrwa mać. Mam 84 kg. i masę wyrzutów sumienia.  Biegać, nie będę. Ale dyszka mniej, by się przydała. 

Co za wstyd  weź się za siebie

[ArekH]

Jestem leniem Darku. 

[Grendziu]

9 minut temu, ArekH napisał:

Jestem leniem Darku. 

Kazdy wiek ma swoje prawa. Ja jestem większym  leniem. Juz teraz wiem, że zakład przegrałem?

[ArekH]

Mam przewagę przyjacielu. O nic się z nikim nie zakładałem. Ja po prostu wiem, że gdybym ruszył dupę fizycznie, to moja waga leci w mig. Swego czasu, przez półtora miesiąca remontu w chacie, spadłem 14kg. Remont skończyłem, a po wyglądzie? Kochana rodzinka przewidywała mi raka! 

[MrProper]

17 minut temu, ArekH napisał:

Mam przewagę przyjacielu. O nic się z nikim nie zakładałem. Ja po prostu wiem, że gdybym ruszył dupę fizycznie, to moja waga leci w mig. Swego czasu, przez półtora miesiąca remontu w chacie, spadłem 14kg. Remont skończyłem, a po wyglądzie? Kochana rodzinka przewidywała mi raka! 

Mam właśnie podobnie 

wiecej zajęć bez jakichś wyrzeczeń i waga samoistnie spada

 

Dobrze ze rodzinka nie powiedziała gdy im otwieraleś drzwi - Dzień dobry zastałem ojca, męża ??

[Dominik]

Jeździ się. Szczęśliwie