Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[MrProper]

@Grendziu wszelkie owoce do godziny 12 nic po niej  

Jedyny owoc który możesz zjeść po południu to Awokado - Gdzieś to słyszałem nie od jednej osoby.

Papryka, papryka jak masz ochotę coś przegryźć, nigdy nie zaszkodzi  

A te herbatki w kosz wywal  

Edytowane 4 Stycznia 2018 przez MrProper

[ArekH]

Z awokado, to najbardziej kurczak z rożna Mi podchodzi. Wiecie co? Skoczę po niego, przy Moich 83kg. 

[Bartosh]

15 minut temu, Grendziu napisał:

Nie wiem czemu przez noc przytyłem, jak od wczoraj byłem na diecie

 

 

Darek - czyżby efekt jojo na samym starcie 

Jak tak zaczynasz to ja nie wiem jak będzie później  

[MrProper]

Przed chwilą, ArekH napisał:

Z awokado, to najbardziej kurczak z rożna Mi podchodzi. Wiecie co? Skoczę po niego, przy Moich 83kg. 

Już nie bądź taki "szczuplaczek" Młodzieńcze  

Bo nie zadam pytania przy jakim wzroście   To nie pytanie  

Życzę smacznego i podziel się z Panią Anią wyjdzie Ci to na zdrowie  

[Jurek]

To ja Wam powiem co jadam codziennie. Tylko kto stoi, niech usiądzie

1. 4 - 5 żółtek dziennie, i do 2 białek. Ugotowanych tak, abyżółteczko było mięciutkie, a białko twarde. Lub klasyczna jajecznica.J

2. Staram się nie przekraczać 90 g węglowodanów.

3. Nie żałuję sobie masła

4. Nie jadam w ogóle niczego co ma cokolwiek wspólnego z margaryną

5. 2-3 razy w tygodniu szklana zsiadłego mleka

6. 2-3 razy w tygodniu po ok. 50 g białego sera

6. Nie przekraczam na  spożycia 100 g mięsa/ dzień   / w przeliczeniu i na wędliny/

Uwagi:

masło. jaja mleko od gospodarza !

chleb piecze żona, razowy na zakwasie.

I jeszcze kilka rzeczy, jak kto ciekawy to prszę dać znać.

[Grendziu]

2 minuty temu, Bartosh napisał:

Darek - czyżby efekt jojo na samym starcie 

 

Też tak pomyślałem, ale jak znam życie i dam sobie fizycznie w kość 4 razy w tygodniu to będzie 97kg, bo odejdą wody.... A potem długo długo nic

 

3 minuty temu, MrProper napisał:

 

Bo nie zadam pytania przy jakim wzroście   To nie pytanie  

 

Za niski do czołgu był czy jak?  Przepraszam, nie mogłeś się powstrzymać

[ArekH]

A co Ja mam kryć, 171cm. I spore dupsko. Katowałem się już kiedyś. Zszedłem do 67kg. kurewskim wysiłkiem woli, tak jak i z paleniem. Wszyscy w rodzinie i znajomi, do grobu mnie już kładli. Raka przypisywali. Nie zapominajcie, że czym człowiek starszy, każde spore stracenie wagi odbija się na naszym wyglądzie.W pasie ok. Na twarzy, już nie. Ale potwierdzam, świetnie wiąże się buty bez sapania. 

[Bartosh]

5 minut temu, Grendziu napisał:

... dam sobie fizycznie w kość 4 razy w tygodniu to będzie 97kg, bo odejdą wody....
 

A nie boisz się, że jak już odejdą wody a Ty dasz sobie porządnie w kość to przyspieszysz poród ???

[Grendziu]

7 minut temu, ArekH napisał:

A co Ja mam kryć, 171cm. 

Chyba w kapeluszu i na obcasach  A na poważnie mam 3 cm więcej a wydawało mi się, na żywo, że wyższy jestem 
 

 

1 minutę temu, Bartosh napisał:

A nie boisz się, że jak już odejdą wody a Ty dasz sobie porządnie w kość to przyspieszysz poród ???

10 lat to coś w sobie noszę, czas aby się Jasia w końcu pozbyć

[MrProper]

2 minuty temu, ArekH napisał:

A co Ja mam kryć, 171cm. I spore dupsko. Katowałem się już kiedyś. Zszedłem do 67kg. kurewskim wysiłkiem woli, tak jak i z paleniem. Wszyscy w rodzinie i znajomi, do grobu mnie już kładli. Raka przypisywali. Nie zapominajcie, że czym człowiek starszy, każde spore stracenie wagi odbija się na naszym wyglądzie.W pasie ok. Na twarzy, już nie. Ale potwierdzam, świetnie wiąże się buty bez sapania. 

Czyli wychodzisz z założenia że każdy ptaszek musi mieć swój daszek   To oczywiście żarcik jak wiesz  

Arek, wiem jak to jest -  wieczne pytania o zdrowie, współczujące spojrzenia, itd....

Ale jest na pewno tak,  i sam wspomniałeś o tym  - czujesz się lepiej, młodszy, zdrowszy i  szczęśliwy z uśmiechem na twarzy pokonujesz trudy życia, ( choć Tobie tak czy siak humor dopisuje)    Jest tak? Noo  

A jak nie chcesz wyglądać starzej, chorzej - zawsze możesz sobie zrobić makijaż