Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[Grzes77]

7 minut temu, MrProper napisał:

Koledzy Głodzenie się skutkuje efektem JOJO

Lepiej mniejsze porcje a częściej, nawet jak by ta waga miała spadać 0,5 kg na tydzień. W perspektywie długoterminowej takie odchudzanie jest zdrowsze i bezpieczniejsze.

 

Ale tak czy siak gratki za wyniki - samozaparcie.

Ja chodzę najedzony, nie ma mowy o głodzeniu. 

W kwietniu 2017 jak byłem miesiąc na urlopie to zrobiłem sobie 12 dni głodówki. 10 dni tylko woda z cytryną i 2 dni tylko na sokach wyciskanych z pomarańczy, efekt tego to takie jojo, że teraz muszę zbijać wagę 

Edytowane 10 Stycznia 2018 przez Grzes77

[Grendziu]

10 minut temu, Grzes77 napisał:

Taką samą ścieżką idę, ograniczam węglowodany. Jadam tylko 2 posiłki w myśl zasady śniadanie zjedz sam, objadem podziel się z przyjacielem a kolację oddaj wrogowi. Rano węglowodany (kasze) z czymś do smaku a po południu coś takiego bez węglowodanów, @Grendziu ma dobrego pomocnika, chyba że sam znalazł taką drogę 

Lata doświadczeń kilka diet i walki z nadwagą, identycznie podchodzę jak opisałeś. Sam sobie układam co i jak. Kolacja to jedynie marchewki jak już muszę ? a że o 19 tej Orlik w deszczu to bilans wyjdzie na zero?

[MrProper]

8 minut temu, Grzes77 napisał:

Ja chodzę najedzony, nie ma mowy o głodzeniu. 

W kwietniu 2017 jak byłem miesiąc na urlopie to zrobiłem sobie 12 dni głodówki. 10 dni tylko woda z cytryną i 2 dni tylko na sokach wyciskanych z pomarańczy, efekt tego to takie jojo, że teraz muszę zbijać wagę 

Ja rozumie Grześ że Ty nie jesteś głodny, ale organizmu nie oszukasz, przy takiej diecie organizm magazynuje tłuszcz nie spala. Teraz schudniesz bo mało dostarczasz kalori. Ale jak wrócisz do normalnej diety mimo że będzie ograniczona to organizm zacznie odkładać rezerwy - bo nie wie kiedy dostanie koleją porcję energii

Przy częstym ale w małych ilościach odrzywianiu Organizm nie magazynuje tłuszczów wie ża kolejna porcja wpadnie

To taki nawyk żywieniowy  który skutkuje najlepszymi efektami ze zmniejszoną szansą  na efekt Jojo 

Ale OK nie będę się przemądrzał 

[Grzes77]

1 godzinę temu, MrProper napisał:

Ja rozumie Grześ że Ty nie jesteś głodny, ale organizmu nie oszukasz, przy takiej diecie organizm magazynuje tłuszcz nie spala. Teraz schudniesz bo mało dostarczasz kalori. Ale jak wrócisz do normalnej diety mimo że będzie ograniczona to organizm zacznie odkładać rezerwy - bo nie wie kiedy dostanie koleją porcję energii

Przy częstym ale w małych ilościach odrzywianiu Organizm nie magazynuje tłuszczów wie ża kolejna porcja wpadnie

To taki nawyk żywieniowy  który skutkuje najlepszymi efektami ze zmniejszoną szansą  na efekt Jojo 

Ale OK nie będę się przemądrzał 

@MrProper każdy organizm jest inny, za dużo musiałbym tłumaczyć, pokażę wszystko z biegiem czasu. Nie powielam ogólnych opinii,  tylko robię to, co mi skutkuje, pasuje i przynosi efekty  

[Ruda]

3 godziny temu, Grendziu napisał:

Lata doświadczeń kilka diet i walki z nadwagą, identycznie podchodzę jak opisałeś. Sam sobie układam co i jak...

Aż dziwię się @Grendziu, że nie korzystasz z porad naszego forumowego dietetyka. On, co prawda bez uprawnień, ale za za to skutecznie motywuje. Jego siła perswazji wyrażona w kilku słowach aktywizuje i inspiruje w trybie CITO do efektywnego wprowadzania zbilansowanej diety. Działa bezzwłocznie i operatywnie. Aczkolwiek nie zważając na skutki uboczne powstałe natychmiastowo w psychice pacjenta. Nie polecałabym ludziom o słabym układzie nerwowym. Zagadką jest jednak czy działa na odległość, czy tylko w relacji dietetyk-pacjent w plenerze ???. 

[Grendziu]

57 minut temu, Grzes77 napisał:

@MrProper każdy organizm jest inny, za dużo musiałbym tłumaczyć, pokażę wszystko z biegiem czasu. Nie powielam ogólnych opinii,  tylko robię to, co mi skutkuje, pasuje i przynosi efekty  

Nic dodać nic ująć, chyba z @Grzes77 mamy te same problemy ? 

Ponadto Panie kolego @MrProper kto powiedział, że po 40 tce nie stanie się takie odżywianie normą, a nie tylko przy odchudzaniu. Kiedyś coś w życiu trzeba zmienić

[MrProper]

41 minut temu, Grendziu napisał:

Nic dodać nic ująć, chyba z @Grzes77 mamy te same problemy ? 

Ponadto Panie kolego @MrProper kto powiedział, że po 40 tce nie stanie się takie odżywianie normą, a nie tylko przy odchudzaniu. Kiedyś coś w życiu trzeba zmienić

 

1 godzinę temu, Grzes77 napisał:

@MrProper każdy organizm jest inny, za dużo musiałbym tłumaczyć, pokażę wszystko z biegiem czasu. Nie powielam ogólnych opinii,  tylko robię to, co mi skutkuje, pasuje i przynosi efekty  

Ależ oczywiście Koledzy róbta co chceta - milknę i na efekty spoglądam.

Chciał bym taki optymizm na zlocie za pół roku zobaczyć.  

 

Nie jestem dietetykiem  więc nie będę mądrował   Wszak każdy organizm jest inny i każdy po 40tce jest inny. jeden łysy i z brzuchem a drugi wysoki i z włosami    

 

Edit: A na zlocie będę już po 50tce a mimo to, będę jadł 5 razy dziennie  

 

Edytowane 10 Stycznia 2018 przez MrProper

[Jurek]

2 godziny temu, MrProper napisał:

 

 

Edit: A na zlocie będę już po 50tce a mimo to, będę jadł 5 razy dziennie  

 

Chłopie ! Ważysz jak słoń, jesz jak koń - opanuj się !  Jak to wszystko wytrzymuje Twój domowy budżet !?  

 

[MrProper]

Ledwo przędzie, ale jeść trzeba

Wysprzedam nie używany sprzęt wędkarski i będzie rezerwa 

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez MrProper

[Jurek]

@MrProper Bądz dzielny Przyjacielu ! Trzym Się ! Nie daj się ! Pokonasz wszystko ! Ech....życie, życie !...Młodość, młodość! - ma w swych rękach wszystko .. Echchch !.

 

Pozbądz się Daiwy

Edytowane 11 Stycznia 2018 przez Jurek