Zbijanie wagi dla zdrowia i Ryb

[Grzes77]

W ubiegłym tygodniu "zlajtowałem", do tego tłusty czwartek trwał w moim przypadku od środy do piątku włącznie (zeżarłem killanaście szt) i jest kurde efekt tylko -0,3kg (łącznie -10,7kg) i tak dobrze, że nie plus, bo się obawiałem. Z żoną mamy taką tradycję, że w walentynki zajadamy pizze, więc od jutra zwiększam obroty i zagęszczam ruchy w zbijaniu wagi a dziś pizza i ptasie mleczko 

[Grendziu]

A ja dziś stanąłem dwa razy i waga odmówiła, był jakiś symbol Lo, a że się spieszyłem do roboty.....

[cygan786]

Bateria się skończyła. U mnie to samo ale za drugim razem waży. A to mój dzisiejszy wynik.

[Jurek]

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

A ja dziś stanąłem dwa razy i waga odmówiła, był jakiś symbol Lo, a że się spieszyłem do roboty.....

Akurat !

[Jurek]

Proponuję takie treningi . W tak zwanym " międzyczasie "

:

 

[Grzes77]

Dziś "odpaliłem" siłkę, jakoś do tej pory nie miałem chęci. Chyba się z tymi klamotami zabiorę do warsztatu, bo jeszcze mam w planie zakup 3 urządzeń do ćwiczeń i mi się siłka za mała zrobi. Dziś "jadę" barki i bicek no i może się porościągam bo już kilka lat szpagatu nie robiłem 

[Dariusz Grenda]

A ja chyba mam ze 105 przez te chorobę. Na targach wypiłem także jedną puszkę Pepsi, teraz to ciastka pożeramy? od jutra walka, tylko jak to wyjdzie, nie wiem?

[Grzes77]

4 minuty temu, Dariusz Grenda napisał:

A ja chyba mam ze 105 przez te chorobę.

Przypomnij mi co to za choroba, to będę jej unikał 

[Ruda]

A ja się zastanawiam, jak te nasze organizmy działają. Siedzę w domu od 1,5 miesiąca, kalorii spalam tyle co na oddychanie ? i ważę 1,5 kg mniej, niż wtedy, gdy w tygodniu robiłam 40-50 km (nie, nie samochodem, NW i bieganie). Chyba, że szczena opadnie mi u dietetyczki na analizie masy ciała... Bo przecież tkanka tłuszczowa jest lżejsza od mięśni... ??????

 

[Dariusz Grenda]

38 minut temu, Grzes77 napisał:

Przypomnij mi co to za choroba, to będę jej unikał 

Obzarstwo i lenistwo