Administrator Grendziu Opublikowano 11 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 11 Października 2018 Kokos bleeehttps://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/olej-kokosowy-jest-szkodliwy/gxsqn3n?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 11 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2018 3 godziny temu, Grendziu napisał: Kokos bleeehttps://businessinsider.com.pl/rozwoj-osobisty/zdrowie/olej-kokosowy-jest-szkodliwy/gxsqn3n?utm_source=detal&utm_medium=synergy&utm_campaign=allonet_detal_popularne Nie chce mi się pisać zbyt duzo na ten temat, ale jeśli ten naukowiec twierdzi, że tłuszcze nasycone są złe i smalec jest zły, to po prostu kłamie albo jest głupi. Najprawdopodobniej jednak kłamie. Zresztą w dalszej części tego internetowego wpisu (bo nie jest to artykuł naukowy) autor sam podaje, że obecnie odchodzi się od teorii, że tłuszcze nasycone są niezdrowe: "Inne badania przeprowadzone na grupie 135 tys. osób w 18 krajach, opublikowane w "The Lancet", dowiodły, że spożywanie dużej ilości tłuszczu i małej ilości węglowodanów wiązało się z niższym o 23 proc. ryzykiem śmierci. A co nawet bardziej ekscytujące, nie jest istotne, czy spożywa się nasycone, czy nienasycone kwasy tłuszczowe." 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 16 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 No i niestety stało się to co przewidziałem... Ale po kolei... W zeszła środę po treningu było na bank dwucyfrowo... czułem się fantastycznie. A potem coś we mnie wstąpiło. Wieczorem w czwartek wypiłem hektolitry Pepsi przegryzłem po 21... kebabem. W piątek kolacja i browary w Bydgoszczy a w nocy turbo burger. W sobote kolejne obiadki. W niedzielę Mama zrobiła mój ulobiony najbardziej kaloryczny obiad na świecie. Schabowy w panierce z ziemniakami. W dwóch turach wpierdzieliłem 4 sztuki. Wczoraj na sali zdychałem, miesiąc treningów zaprzepaszczony. Walczyć będę dalej sam ze sobą przede wszytkim dla zdrowia bo one jest fatalne. Chyba, że wymyślimy coś nowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 16 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 Gdy w sobotę w temacie Grendziu live przeczytałem wypowiedź @Grendziu i @Dominik dotyczące problemu ze zbiciem wagi pomyślałem, że taki zakład jest trochę bez sensu, oni mogą schudnąć, ja muszę, więc inne jest moje podejście do tego tematu. Postanowiłem w sobotę wieczorem, że do samego ważenia będę się obżerał na maksa, no i jeszcze wczoraj przyjąłem trochę alko, przez co nadrobiłem i wiążę więcej o 0,1 kg niż przed dwoma tygodniami. Chciałem, by wszyscy w jednym tygodniu to rozstrzygnęli, jeżeli jednak @Dominik zrzucił w ostatnim momencie, on będzie zwycięzcą, mi się to nie należy, bo mam z czego tracić. Od tego momentu będę chudł dla siebie, wtedy mam większą mobilizację, przy zakładzie "bałem" się więcej schudnąć niż 1-1,5kg, by w następnym tygodniu też mieć możliwość zrzucić taką wagę. Wpisy w tym temacie też będę robił sporadycznie, gdy będzie czym się pochwalić 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 16 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 11 minut temu, Grzes77 napisał: Gdy w sobotę w temacie Grendziu live przeczytałem wypowiedź @Grendziu i @Dominik dotyczące problemu ze zbiciem wagi pomyślałem, że taki zakład jest trochę bez sensu, oni mogą schudnąć, ja muszę, więc inne jest moje podejście do tego tematu. Postanowiłem w sobotę wieczorem, że do samego ważenia będę się obżerał na maksa, no i jeszcze wczoraj przyjąłem trochę alko, przez co nadrobiłem i wiążę więcej o 0,1 kg niż przed dwoma tygodniami. Chciałem, by wszyscy w jednym tygodniu to rozstrzygnęli, jeżeli jednak @Dominik zrzucił w ostatnim momencie, on będzie zwycięzcą, mi się to nie należy, bo mam z czego tracić. Od tego momentu będę chudł dla siebie, wtedy mam większą mobilizację, przy zakładzie "bałem" się więcej schudnąć niż 1-1,5kg, by w następnym tygodniu też mieć możliwość zrzucić taką wagę. Wpisy w tym temacie też będę robił sporadycznie, gdy będzie czym się pochwalić Aż się wzruszyłem Jeśli @Dominik też nie dał rady to proponuję aby zakład szedł dalej, każdy dostał po żółtej kartce i jedziemy od wagi którą mamy dziś, a np niech to trwa do końca marca za karę...@Grzes77 ja też muszę chudnąć dla zdrowia. Naprawdę w czwartek z rana czułem się mega, nie wiem co we mnie wstąpiło potem. Weekend był dla @Aga i nie licząc piątku i soboty, w pozostałe dni powinienem dać radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 16 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 Jestem No dobra, ja też mam problemy U mnie spowodowane to było małym problemem ze zdrowiem i dopiero od kilku dni jestem na uczciwym torze. Już zeszłe ważenie było pod górkę, ale z uwagi na spory zapas, to sie wyrobiłem Ha, pisałem, że ten niby tylko jeden kilogram, to będzie wyzwanie. @Grendziu pisał, że do marca, to krótko i chce do bólu. No to ten ból przyszedł wcześniej, jakbyśmy się spodziewali Sam mu nie sprostałem. Wagi nie będę więc wrzucał, bo i po co? Proponuję potraktować to jako nauczkę dla nas wszystkich. Wiemy co powoduje tycie. Najważniejsze, byśmy byli konsekwentni i uczciwi wobec siebie. Kara jednak musi być, więc skłaniam sie do tego, by jednak kontynuować naszą zabawę. Proponuję jej nie zmieniać i w ramach tej wspomnianej kary nie zmieniać ilości gubionych kg. jedynie ten wyjątkowy raz przyjąć interwał ważenia z 2 na 4 tygodnie. Czyli za 2 tygodnie mamy ważyć o 2 kilo mniej, jak 2 tygodnie temu. Z jednej strony nagniemy trochę nasz regulamin, ale nie będziemy mieli poczucia zupełnego odpuszczenia, czy jakiegoś oszustwa (wobec siebie oczywiście). Czyli ja np. 30 października muszę ważyć 99,1. Taką mam koncepcję. Damy radę? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 16 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 6 minut temu, Dominik napisał: Jestem No dobra, ja też mam problemy U mnie spowodowane to było małym problemem ze zdrowiem i dopiero od kilku dni jestem na uczciwym torze. Już zeszłe ważenie było pod górkę, ale z uwagi na spory zapas, to sie wyrobiłem Ha, pisałem, że ten niby tylko jeden kilogram, to będzie wyzwanie. @Grendziu pisał, że do marca, to krótko i chce do bólu. No to ten ból przyszedł wcześniej, jakbyśmy się spodziewali Sam mu nie sprostałem. Wagi nie będę więc wrzucał, bo i po co? Proponuję potraktować to jako nauczkę dla nas wszystkich. Wiemy co powoduje tycie. Najważniejsze, byśmy byli konsekwentni i uczciwi wobec siebie. Kara jednak musi być, więc skłaniam sie do tego, by jednak kontynuować naszą zabawę. Proponuję jej nie zmieniać i w ramach tej wspomnianej kary nie zmieniać ilości gubionych kg. jedynie ten wyjątkowy raz przyjąć interwał ważenia z 2 na 4 tygodnie. Czyli za 2 tygodnie mamy ważyć o 2 kilo mniej, jak 2 tygodnie temu. Z jednej strony nagniemy trochę nasz regulamin, ale nie będziemy mieli poczucia zupełnego odpuszczenia, czy jakiegoś oszustwa (wobec siebie oczywiście). Czyli ja np. 30 października muszę ważyć 99,1. Taką mam koncepcję. Damy radę? To podkręciłeś mi śrubę, bo ja będę musiał mieć 98,4kg.... Będzie ciężko ale będę się starał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 16 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 Przed chwilą, Grendziu napisał: To podkręciłeś mi śrubę, bo ja będę musiał mieć 98,4kg.... Będzie ciężko ale będę się starał... Kara musi być. Mnie też to dotyczy, bo rano miałem 102,4 na wadze, więc mamy podobnie Ja muszę po prostu przestać jeść po 18, to mnie dobija. Poza tym musimy wyłonić zwycięzcę. Doceniam naszą solidarność, ale szkoda by było odpuścić fajnego wypadu na ryby wiosną, czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 16 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 4 minuty temu, Dominik napisał: Kara musi być. Mnie też to dotyczy, bo rano miałem 102,4 na wadze, więc mamy podobnie Ja muszę po prostu przestać jeść po 18, to mnie dobija. Poza tym musimy wyłonić zwycięzcę. Doceniam naszą solidarność, ale szkoda by było odpuścić fajnego wypadu na ryby wiosną, czy nie? Ja się nie poddaje, dałem Wam fory, bo wiedziałem, że @Grzes77 tym razem nie da rady Na szczęście imprezę jakąś tam mam 2 listopada, więc jeśli się nie złamię to będę zwycięzcą 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 16 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2018 Przed chwilą, Grendziu napisał: Ja się nie poddaje, dałem Wam fory, bo wiedziałem, że @Grzes77 tym razem nie da rady Wszyscy wiemy, że zrobiłeś to dla Grzesia, bo on miał największe problemy w naszej zabawie. Chłop skromny, wrażliwy. Szkoda by było. Stąd też doceniam poświęcenie dla kolegi 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.