Administrator Grendziu Opublikowano 18 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 18 Października 2018 4 minuty temu, Splot napisał: Darek może Ty jesteś w ciąży? Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka Nie pamiętam takiego wydarzenia w stylu zapłodnienia - qurła kiedyś dziecko przeczyta te głupoty i mi staremu będzie głupio, że pstro w głowie było. - oczywiście Synu jeśli to kiedyś przeczytasz i wiele, wiele innych tutaj odpowiedzi to Tatuś się wygłupiał 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 18 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Października 2018 8 godzin temu, Grendziu napisał: I jak tu chudnąć Do pełni szczęścia brakuje tylko Jedz, jedz, więcej szansy nie dostaniesz, bo ja przez ten "zakład" nie idę w dół jak bym chciał. Za niecałe dwa tygodnie będzie "sądny dzień" Ja jak zwykle tylko mięsko i warzywa (najczęściej pomidorki), jem tylko to co lubię i w takiej ilości, że chodzę najedzony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 18 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Października 2018 6 minut temu, Grzes77 napisał: Jedz, jedz, więcej szansy nie dostaniesz, bo ja przez ten "zakład" nie idę w dół jak bym chciał. Za niecałe dwa tygodnie będzie "sądny dzień" U mnie poleciał już kilogram. Jest 101,4. Zostało 2,3. W sobotę Harpagan, wiec będzie 9-10h na rowerze. Jak @Grzes77 słusznie napisał: drugiej szansy nie będzie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 20 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2018 Wiecie co jest najlepsze w 9 godzinnym pedałowaniu na rowerze? Ano to, że w trakcie człowiek może się nawpierdzielać słodyczy. Mało tego - MUSI 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 20 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Października 2018 I Tak zbijasz wagę? Szacuneczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzes77 Opublikowano 21 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Października 2018 9 godzin temu, Dominik napisał: Wiecie co jest najlepsze w 9 godzinnym pedałowaniu na rowerze? Ano to, że w trakcie człowiek może się nawpierdzielać słodyczy. Mało tego - MUSI Po tylu godzinach na rowerze nie potrafiłbym chodzić, zastygł bym w tej pozycji. Wczoraj dołożyłem zakład z żoną, jak schudnę poniżej stówy nie ma prawa "ciamać" że jadę na ryby, lub idę do warsztatu, jak zejdę poniżej 90 (tu mam obawy), to już ona będzie miała pewne obowiązki wobec mnie 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dominik Opublikowano 21 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2018 18 minut temu, Grzes77 napisał: Po tylu godzinach na rowerze nie potrafiłbym chodzić, zastygł bym w tej pozycji. U mnie najgorzej jest kilka godzin po. Jak już wracam do domu autem, to jak mam nogi w jednej pozycji przez dłuższy czas, to skurcze takie, że płakać się chce Ale z odchudzaniem w takich przypadkach jest różnie. Na ogół mam kilkaset gram więcej, jak przed wyścigiem, ale to głównie woda, bo pije się dużo. W każdym razie Grześ, Grendziu nie odpuszczamy, odchudzamy, bo ryby same na wiosnę się nie złowią i piwo nie wypije 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 22 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2018 (edytowane) Chyba się zapisze do waszego klubu jak tak dalej pójdzie ? Dzis wszedłem na wagę i zonk ? a waga wyświetla WCHODZIĆ POJEDYNCZO !!! ? A tak naprawdę 106,6 ? Edytowane 22 Października 2018 przez MrProper 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bubu Opublikowano 22 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2018 U mnie tak: Styczeń 2017 - dobrze ponad 110kg Styczeń 2018 - 87kg Teraz - 94 Od listopada zaczynam znowu. Plan: do końca roku 87kg, a do maja 2019 ile się da. W okolicach 85-87 mam straszną barierę ale może się uda choć trochę poniżej zejść. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 22 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Października 2018 1 godzinę temu, MrProper napisał: Chyba się zapisze do waszego klubu jak tak dalej pójdzie ? Dzis wszedłem na wagę i zonk ? a waga wyświetla WCHODZIĆ POJEDYNCZO !!! ? A tak naprawdę 106,6 ? Łe to jakbys wygrał to jedziemy na ryby łowić do UK wróc do NL 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.