grych Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Nie uważacie, że gdyby wędkarze zachowywali zdrowy rozsądek przy zabieraniu ryb, to coś takiego jak no kill nie byłoby potrzebne (lub nie byłoby tak bardzo popularne)?? Nie myślicie, że moda na C&R powstała jako odpowiedź na bezkrytyczne zabieranie (zabijanie) tego co się uwiesi na haczyku?? Ja myślę, że przynajmniej częściowo tak. @elvis napisał, że uświadamianie ludzi jest konieczne. Ja bym poszedł jeszcze dalej - od tego powinno zaczynać się szkolenie każdego młodego adepta wędkarstwa (szkolenie, które moim zdaniem powinno być obowiązkowe, bo czym skorupka za młodu...) W starszych ludziach już siedzi to co siedzi i nie da się wszystkich uświadomić, ale młodzież można wyedukować. Na podsumowanie wstawię link do fejsa, gdzie pokazany jest gość ze złowionym przepisowo szczupakiem. Temu Panu ze zdjęcia potrzebna byłaby edukacja i to szybko... https://www.facebook.com/KKS-Prospin-Kalisz-1894906594089687/ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Przed chwilą, Grendziu napisał: Czyli co, spalić wszystkich wędkujących na stosie, czy jak A może spalimy sprzęt........ Aby za jakiś czas jednak kupić nowy i wrócić Oj tam zaraz palić. Postawić zasieki wykopać fosy wokół zbiorników wypełnionych, jakąś substancją w której ryby nie będą mogły żyć ( bo i tam zaczną łowić) Zainstalować monitoring i postawić odpowiednie służby, które oczywiście będą opłacane z naszych składek na ZG PZW. Inne oddziały zlikwidować, bo na co jak zarybiać już nie będzie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elvis Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Najgorsze są właśnie skrajności. To rodzi patologię. "My Naród " polski, jak mawiał klasyk, mamy dość specyficzne podejście do tego co niczyje (państwowe). Jestem zwolennikem "no kill", ale tylko na wybranych wodach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 (edytowane) @elvis @Grendziu Obyśmy się dobrze zrozumieli Jak pisałem wcześniej, Ja jestem również zwolennikiem wód "No Kill" Swoje zdanie wyraziłem jasno w tej kwestii. Moje przemyślenia w tej kwestii - Nie ma zabierania i ..uj - tak jak pisałem. Ewentualnie dostosowanie do tejże formuły, częściowo zasad C&R Bo o ile się orientuję to dwie różne zasady, Dlatego pisałem o pierdo.... mnie w łeb jeśli się mylę i tkwię w błędzie Reszta to forma żartów o popadaniu w skrajność, stosując formułę C&R bo jak by się tak dalej zagłębić to można sobie zadać pytanie Czy ja aby dobrze robię wędkując. To tyle. Mam nadzieję że się wyraziłem jaśniej Edytowane 4 Stycznia 2018 przez MrProper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Zbiorniki NK, jak na tą chwilę to bardzo dobre rozwiązania. Wiele osób może sobie połowić i samemu dojść do tego że jednak to wypuszczanie, coś daje. Może i na wodach otwartych zaczną nie wszystko walić do worka. Sam wiem jak Moje podejście przez ostatnie lata się zmieniło. Dawniej się brało jak nie dla siebie, to dla sąsiada, babci czy pociotki. Teraz bardzo często w ogóle nie zabieram ryb, a jeśli już, to tyle, by zjeść a nie wekować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Stycznia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 2 minuty temu, MrProper napisał: @elvis @Grendziu Obyśmy się dobrze zrozumieli Jak pisałem wcześniej, Ja jestem również zwolennikiem wód "No Kill" Swoje zdanie wyraziłem jasno w tej kwestii. Moje przemyślenia w tej kwestii - Nie ma zabierania i ..uj - tak jak pisałem. Ewentualnie dostosowanie do tejże formuły, częściowo zasad C&R Bo o ile się orientuję to dwie różne zasady, Dlatego pisałem o pierdo.... mnie w łeb jeśli się mylę i tkwię w błędzie Reszta to forma żartów o popadaniu w skrajność, stosując formułę C&R bo jak by się tak dalej zagłębić to można sobie zadać pytanie Czy ja aby dobrze robię wędkując to tyle. Mam nadzieję że się wyraziłem jaśniej Już się tak nie tłumacz Od dawania bana jest @ArekH a nie @Grendziu i @elvis No właśnie @elvis Ty mi tu z narodowcami nie wyskakuj, bo to polityka @ArekH i co ja mam z takim gościem zrobić A mnie się bardzo podobała także polityka rybacka w "Czas na Rybkę" w Rudzie Żmigrockiej, gdzie bawiliśmy się w Sylwestra z @jazzriba Obiekt tworzy około 160ha lustra stawów, budowany własnymi rękoma od 1991r jeśli dobrze pamiętam. Ryby hoduję się tam na konsumpcję, z tego żyje gospodarstwo. Min. jest prowadzony cykl zamknięty w produkcji karpia, czyli trzy letni od tarła do ryby hodowlanej / konsumpcyjnej. W poprzednim sezonie wydzielono łowisko dla wędkarzy, ale warunek jeden - nie kaleczymy ryb, wszystko co złowiliśmy musimy zabrać i za ryby zapłacić. Krótko, jasno i na temat. Dla niewtajemniczonych dodam, że staw ma prawo własności, a nie dzierżawy, więc logicznym jest, że żyję się tam z hodowli i sprzedaży ryb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MrProper Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 (edytowane) @ArekH I o tym częściowo (edukacja mentalność) mowa Tylko z jednym moim Ale Jeśli Zbiornik "no kill" To nie ma zabierania ryb i ..uj Nie ma wyjątku - "Karpiom" darujemy życie, a "Okoniowi" już nie ? Ja to tak widzę Edytowane 4 Stycznia 2018 przez MrProper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 4 Stycznia 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 1 minutę temu, MrProper napisał: @ArekH I o tym częściowo (edukacja mentalność) mowa Tylko z jednym moim Ale Jeśli Zbiornik "no kill" To nie ma zabierania ryb i ..uj Nie ma wyjątku - "Karpiom" darujemy życie, a "Okoniowi" już nie Ja to tak widzę Oki zgoda, a co jak jest za dużo ryb danego gatunku i grozi przyducha, eutrofizacja etc? No Kill na jeziorach powinno to być monitorowane maksymalnie, a z drugiej strony skąd wziąć środki na to? Zgadzam się z @jakub_wr, że na rzekach by się przydały odciniki NO KILL, fajnie by było, ja i taka największy problem widzę w kłusownictwie i w ochronie danych akwenów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 Nie wiem Mariusz, ale dla Mnie skoro NK to samo przez się nie ma zabierania. Tak, tak, wiem, zawsze można zinterpretować że do wanny z wodą i do własnego stawu, ale nie łapmy się za słówka. NK, czyli wszystko wypuszczamy co złowimy. Prócz Byczków rzecz jasna. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekH Opublikowano 4 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2018 3 minuty temu, Grendziu napisał: Oki zgoda, a co jak jest za dużo ryb danego gatunku i grozi przyducha, eutrofizacja etc? To tym się zajmuje właściciel akwenu. Odłowy itp. A nie wędkarze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.