Dominik Opublikowano 10 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 Jak ktoś anglojęzyczny, to polecam. https://www.independent.co.uk/environment/fishing-anglers-fish-hurt-injuries-catch-and-release-feeding-a8575816.html?utm_term=Autofeed&utm_medium=Social&utm_source=Twitter#Echobox=1539114135 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Grendziu Opublikowano 10 Października 2018 Administrator Udostępnij Opublikowano 10 Października 2018 26 minut temu, Dominik napisał: Jak ktoś anglojęzyczny, to polecam. https://www.independent.co.uk/environment/fishing-anglers-fish-hurt-injuries-catch-and-release-feeding-a8575816.html?utm_term=Autofeed&utm_medium=Social&utm_source=Twitter#Echobox=1539114135 Na szczęście jest translator i można doczytać. Fajną kwestię poruszyłeś, która za każdym razem mi się przypomina gdy wypuszczam drapieżniki, a chwilę wcześniej były dość mocno pokaleczone. Drapieżnik wg mnie jest najważniejszy w wodzie stąd moje dylematy. Karpiowate są do jedzenia, ale to inna kwestia... Wracając... Ostatnio na grupie FB zapodałem fotkę z zamazaną rybą( specjalnie aby skupić się na zagadnieniu) pod wodą jak wypuszczam z pytaniem. Czy wypuszczanie ryb kłutych ma sens, mimo stosowania haków bez zadzioru i różnych maści do gojenia ran u ryb. Jesiotr którego wypuściłem wg mnie był po 7 ranach. Myślę, że ma on właśnie problem z pobieraniem pokarmu. Moda na złów i wypuść jest fajna, ale czy słuszna. Na FB przeważnie czytam komentarze, staram się ich nie komentować, bo tam od razu jest jazda i gówno burza bez trzymanki. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 29 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2019 (edytowane) Zastanawialiście się kiedyś dlaczego truskawka nie jest polecana dla płoci? Nie mówię tutaj o zapachu truskawki tylko o truskawce naturalnej. Ano dlatego, że odstrasza płoć. Zapach sztuczny nie ma wpływu na brania ryb, to co my czujemy nie czuje ryba a ryba czuje więcej niż nam się wydaje. Weźmy tą truskawkę i jest polecana na karpia i amura.Oba gatunki lubią rzeczy kwaśne. Co zawiera w sobie truskawka, że działa? Cztery główne substancje czyli kwasy oraz cukier. Podobnie jak większość owoców choć proporcje mogą być inne w różnych owocach. Te substancje wabią ryby gdyż są rozpuszczalne w wodzie, ryby je wyczuwają i powodują, że ryba wyczuwa pokarm czyli zachęcamy je do jedzenia Ważne są też dawki bo nie można przesadzać z ilościami. Nas ludzi też odpychają za duże ilości jednego zapachu. A że ryby są czułe to i łatwo przesadzić. Karp też nie lubi cuku a amur lubi, odwrotnie sprawa wygląda z solą. Nie ma co się dziwić, karp jest wszystko żerny a amur roślinożerny. W kłączach czy ogólnie roślinach powszechnie występuje cukier czyli natura sama nam podpowiada czego używać na amura. Zresztą w przepisach na przynęty amurowe często przewijaj się tatarak w zalewie z miodu. Kukurydza Fermentowana kukurydza jest lepsza na karpie, zawiera więcej białka niż cukrów, jest też kwaśna. By przefermentować w pełni kukurydzę należy rozłożyć wielocukry na cukry prostsze dostępne dla drożdzy, w innym przypadku nie mamy przefermentowanej kukurydzy lecz tylko kukurydzę w zalewie. Zalewa jest kwaśna, ma sporo witamin i innych dobrych i wabiących ryby skłądników. To jest klucz przy nęceniu a nie jak przeczytacie w internecie: zalać kukurydzę na dzień a później dodać coca-coli i drożdzy i odczekać do końca fermentacji. Nie tędy droga bo tak uzyskujemy dokładnie: kukurydzę w zalewie. Sama kukurydza lekko się przefermentuje lecz nie tak jak powinna. Nie jest to CSL bo to jest właśnie płyn z cząstkami po przefermentowanej kukurydzy, powszechnie używany w żywieniu zwierząt a tylko "przebrandowany" na wędkarski cud świata. Można sposobami domowymi uzyskać CLO lecz jest to trochę uciążliwe i śmierdzące. Da się ale można uzyskać podobny efekt znacznie prościej czyli przefermentować w pełni kukurydzę. Ta zalewa z kukurydzy jest kwaśna i ona potrafi zdziałać całkiem sporo ze względu na swój skład, nie wylewajcie jej jeżeli nie musicie, jest bardzo dobra do namaczania zanęty choć śmierdzi okrutnie. Sama kukurydza po zanęceniu wabi ale już raczej tylko wyglądem i z bliskiej odległości. Sól kuchenna Nie od dziś wiadomo, że płoć lulbi sól, lubi to mało powiedziane ale też nie przesadzajmy z jej ilościami. Mączki są z solą, do zanęty też jest dodawana więc nie spypmy jej w dużych ilościach tym bardziej, że w zamkniętych zbiornikach duże ilości soli są szkodliwe. Sól jest łatwo rozpuszczalna w wodzie, osoby proponujące wam sypanie dużych ilosci soli na różne gatunki popełnia błąd. Duży błąd i zatruwamy tak środowisko. Oczywiście nie od razu ale ze stawu nie "wyciągniemy" raz wrzuconej soli inaczej jak w rybach. Wszystkie organizmy od bakterii przez ochotkę aż po ryby są na nią wrażliwe i jeżeli wrzucimy ochotkę do zanęty z solą to ochotka szybko ginie. Podobnie sprawa wygląda w wodzie więc proszę o przemyślenie używania dużej ilości soli. Ciąg dalszy: Zróbcie sobie porównanie: zanęta na płoć i odsypcie część na testy z dodatkiem kwasku cytrynowego. Nie złowicie płoci choć bez dodatku kwasku złowicie ich sporo. Dlaczego? Otóż płoć nie lubi kwasku, podobnie jak karasie złociste i srebrzyste. Oczywiście do czasu neutralizacji kwasku w wodzie a nie na wieki Będzie to teoria sprawdzona przez Was w praktyce. Możecie wierzyć mi na słowo, że ilość leszczy i innych ryb wzrośnie ale płoci i karasi będzie brak. Melasa Melasa to odpad przy produkcji cukru, tak tego cukru którego używamy do herbaty czy kawy. Ma całkiem sporo cukru lecz nie nie jest to opłacalne dla cukruwni odzyskiwać go. Jest stosowana w żywieniu zwierząt hodowlanych i często stosowana w wędkarstwie. Czy działa? Tak ale też zależy na jakie gatunki ryb. Zawiera też betainę a o tej substancji napiszę później troszkę więcej. https://pl.wikipedia.org/wiki/N,N,N-Trimetyloglicyna Beta vulgaris (stąd nazwa betaina) W kombinacji z lizyną zużywana jest w ilościach tonowych jako dodatek do paszy zwierząt rzeźnych, przyspieszający przyrost masy mięśni. W hodowlach łososi stosowana jest jako środek obniżający ciśnienie osmotyczne komórek podczas przenoszenia zwierząt z wody słodkiej do słonej. Jest to produkt który lubią ryby tylko jest jeden problem: dawka. Ciężko ją wymierzyć w melasie a jak przesadzimy odstraszymy sobie ryby. Można używać nie wędkarskiej lecz paszowej i mamy często ten sam produkt co w sklepie. Cukry zawarte w melasie przyciągają leszcze, betaina przyciąga większość ryb. Można też zakupić betainę w proszku i dodawać samemu do zanęty. Kwas masłowy https://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_masłowy Kto nie zna tego śmierdziucha? Tak działa na wiele ryb lecz są skuteczniejsze środki i mniej pachnące. Składnik wielu przynęt i zanęt nie idelanych lecz marketing robi ludziom wodę z mózgu. Czy stosuję? Nie bo nie lubię śmierdzieć Jeżeli ktoś ma jakieś pytania, wątpliwości proszę pisać śmiało, nie będę się obrażał jeżeli ktoś napisze: "pleciesz bzdury". Mam wystarczające podstawy by pokazać, że nie kłamię, nie piszę bajek. Nie odemnie nic nie kupicie, nic Wam nie sprzedaję poza wiedzą którą macie za darmo. Jeżeli ktoś chce bym opisał jakąś substancję, jakis dodatek do zanęty czy ogólnie zanęty to trzeba mi napisać co mniej więcej się w niej znajduje. Nie wszystkie zanęty znam, nie wszystko wiem. Ciąg dalszy: Dlaczego kwasek cytrynowy działa? Polecam lekturę nawet Wikipedii, oczywiście są lepsze źródła ale jest to w miarę wytłumaczone po ludzku W mądrzejszych źródłach znajdziecie to bardziej i szczegółowiej rozpisane. Nie wszyscy mają tyle sił i chęci więc skupcie się na obrazkach https://pl.wikipedia.org/wiki/Cykl_kwasu_cytrynowego W miarę możliwości będę dopisywał istotne kwestie, następną będzie mączka rybna. Jeżeli to możliwe to proszę Szanownego Pana @elvis o potwierdzenie lub zaprzeczenie oraz o pytania. Myślę, że jesteś w niektórych kwestiach dużo bardziej kompetentny niż ja, proszę też o pytania osób powiązanych z biologią nie tylko ryb. Jeżeli są takie proszę uprzejmie takowe osoby i wszystkich pozostałych wręcz o negowanie tego co napisałem w oparciu o wiedzę z kasiążek czy też publikacji naukowych związanych z żywieniem. Mączka rybna Występuje wiele rodzajów mączki rybnej w zależności od ilości białka oraz sposobu produkcji. Słynna mączka LT94 ma najwyższą wchłanialność ale czy u ryb? Raczej u zwierząt bardziej lądowych. Na szczęście mączka rybna będzie zakazana od 2020 roku w karmieniu zwierząt na terenie UE. Zostawmy ten temat i przejdzmy do tego co głownie nęci ryby z mączki rybnej. Są to trzy substancje w tym dwa kwasy oraz sól. Nie nie zapach który czujemy lecz głownie te trzy składniki. Żadne oleje czy co tam marketing wymyśla. Olej Kto zrobi olej rozpuszczalny w wodzie dostanie nagrodę Nobla. Dziwne, że jeszcze nikt na Świecie tego nie zrobił ale sprzedają olej rybny czy to z łososia czy każdy inny. Nie rozpuszczalny w wodzie = nie działa na ryby inaczej jak wzrokowo ale to już ryby muszą być bardzo blisko. Po prostu nie działają! Nie dajcie się nabijać w butelkę oraz nie płaćcie za cos co nie działa. Jedyne co daje olej przy wabieniu ryb to spowolnienie rozpuszczalności oraz pływalność. Nie ma w tych przypadkach znaczenia jaki jest to olej więc najtańszy działa tak samo jak najdroższy. Nie bawmy się tutaj w aptekarską dokładność i wyliczanie z gęstości jednego czy drugiego prędkości unoszenia się skłądników nasączonych olejem. Robaki Czerwone zbierane, kupowane, białe i barwione. Dlaczego działają? A zastanawiał się ktoś kiedyś co mają w sobie? Znowu powtarzają się te same skłądniki. Bez znaczenia czy jest to robak zbierany po deszczu czy kupowany. Po prostu jedne robaki mają naturalnie ich więcej inne mniej bo mają inne potrzeby żywieniowe. Istotnym dodatkiem do łowienia jest ich ruch ale to podobnie jak z olejem nie nęci ryb a prowokuje do ataku na coś co się rusza. Kolory Kolory też nie nęcą lecz są istotne o tyle o ile konkretny gatunek ryby jest wzrokowcem jak klenie. Mleko w proszku Ważny dotatek do zanęt uklejowych i kulek. W przypadku ukleji powoduje zamieszanie w wodzie tzw. chmurę a w przypadku pelletów czy kulek? Znowu wracamy do składu i trzech substancji. Pellety paszowe Są najlepszą i najtańszą opcją jeżeli nie mamy czasu na przygotowanie zanęty. Mozna je zmielić lub stosować całe. Są przebadane i przygotowane specjalnie dla poszczególnych gatunków więc łowiąc karpie wybierajmy te przeznaczone na karpie. Pstrągowe mają za dużo oleju i powodują zmiany chorobotwórcze np. otłuszczenie wątroby. Dotatki typu Goo, boostery Nie nie działają z powodu podanego składu. Nie podają dokładnie co tam jest a stosują jedną substancję zakazaną w UE do karmienia zwierząt lecz mogą jej używać wędarze. Nie znając dawki możemy przesadzić z iloscią a nadmiar odstraszy ryby. Tak nadmiar bardzo odstrasza ryby i nie wrócą szybko a my sie dziwimy o co chodzi, że nam nie bierze. Podpowiem głownie na ryby działają białka bo ryby czują w nich jedzieni. Tak po prostu jedzenie. Sól, kwasek cytrynowy i wiele innych rzeczy które bez problemu kupimy w sklepie spożywczym. Bez cudów na kiju? A kto się spodziewał cudów? To nie do mnie pretensje, trzeba jechać na pielgrzymkę do Jerozolimy czy nad inny Ganges. Jest jedna substancja działająca na wiele gatunków ryb, kupiłem ją i będę ze znajomymi sprawdzał ją w różnych dawkach i warnkach oraz opiszę wyniki testów terenowych. Jest powszechnie stosowana w przynętach hakowych bo w zanętach czy pelletach zanętowych jest zakazana. Można się o tym przekonać kupując np. Sonubaits pellety hakowe i zanętowe. Wszystkie te substancje można kupić i zrobić działającą zanętę czy przynętę. Nie zawsze jest to droższe niż zakupienie opakowania w sklepie, nie będziemy mieli stu opakowań kulek, pelletów hakowych czy robaków. Ale jak tak można? Nie kupić w wędkaskim "nowości" czyli zazwyczaj nie działającej przynęty a zmienione opakowanie, kolor czy zapach. Żeby upolować niedzwiedzia czy innego słonia nie idziemy z procą tylko z odpowiednim kalibrem.* Podobnie tutaj trzeba stosować odpowiednie substancje na poszczególny gatunek a żeby było śmieszniej to znaczenie ma nawet płeć! Tak przebadali ryby pod względem upodobań płci. No ale wiadomo, że facet to lubi pojeść mięska a kobiety to jedzą sałatki Mówi to osoba która jest na diecie sałatkowej "pro zdrowotnej" i myśli tylko kiedy zje następnego kebbaba Mięsa i jeszcze raz mięsa! Co ja królik jestem żeby jeść zielone? Zielonego mięsa też nie jem! Bo zielone * Nie, nie zalecam polowań na gatunki chronione chodziło mi o przykład stosowania odpowiednich rzeczy do odpowiednich celów. Edytowane 29 Lipca 2019 przez NPC 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shermansix Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Blade Runner 2 - Mity i Fakty Czy powstaje taki film? Czy jest w planach? Jest tyle róznych informacji w internecie, że juz sam nie wiem co jest prawdą a co fikcją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Semi Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Kiedyś mówili, że karp w rzekach się nie trze. Ale chyba jednak się trze. Jeszcze wątpiłem jak złowiliśmy na naszej miejscówce kilka kroczków tamtegorocznych, może gdzieś zarybiali w okolicy i dały dyla-ale kurde woda niska była .... Wczoraj rozmawiałem ze znajomym który łowi 20 km z nurtem i on jeszcze więcej ich łowi, a dziś kolega na innym forum który łowi jakieś 80 km w górę rzeki napisał mi, że też dużo u nich łowią takich karpików. Oficjalnie już mogę więc ogłosić w takim razie, że w tamtym roku karpie w Bugu się skutecznie wytarły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 1 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2019 2 godziny temu, Shermansix napisał: Blade Runner 2 - Mity i Fakty Czy powstaje taki film? Czy jest w planach? Jest tyle róznych informacji w internecie, że juz sam nie wiem co jest prawdą a co fikcją To pytanie nie do mnie. Nie znam się na filmach. Ja opisuje fakty a nie mity a jedyne o co proszę to sprawdzenie i znalezienie w tym co opisuje choćby jednego mitu. W weekend opiszę jeszcze parę innych rzeczy. Ser, czosnek i takie tam produkty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 3 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2019 (edytowane) Papryka Głownie dodajemy ja do zanęty ze względu na ostrość, problem polega na tym, że kapsaicyna jest ledwo rozpuszczalna w wodzie. Mówię o takich małych ilościach, że traktujemy ją jako nierozpuszczalną w wodzie. Działanie na ryby brak. Więc można nie kupować Robin Red'a bo to głownie przepłacona papryka. Pomijam robienie chmury i działanie wzrokowe. Ser Prawdziwy ser ma kwasy które działają na ryby oraz jedną substancję która przyciąga większość ryb spokojnego żeru. Niestety jest on za drogi do stosowania w zanęcie. Taniej wyjdziemy stosując zamienniki. Czosnek Działą głównie związki siarki dlatego jest głównie polecany na karpia i leszcza. Konopie Znowu kwasy oraz białko, można kupić wytłoki zamiast ziarna. Polecane na płocie, karpie i lina, trochę działają też na karasia. Naprawdę nie macie pytań? No OK listę rzeczy jak kwasy i inne substancje podam na priv. Dlaczego tak? Bo nie podam tego szerokiej publice osobom których nie znam. Sugeruję podawanie ryby którą chcecie łowić, są dwie trzy substancje które działają na większość ryb ale nie na wszystkie. Zastrzegam sobie podawanie danych wybranym osobom czyli takim co mają odpowiednią ilość postów. Edytowane 3 Sierpnia 2019 przez NPC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2019 Drapieżniki Mniej wiem o nęceniu drapieżników ale suma i węgorza również można nęcić. Specjalnie sprawdzałem to wielokrotnie i wabią je związki siarki. Szczupaka nie wiem jak zachęcić do brania (nęcąc) podobnie jak okonia czy sandacza ale szczupaka odstrasza kwasek cytrynowy. Natomiast bez problemu można nęcić pstrągi czy jesiotry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NPC Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 (edytowane) Przykład jak testowali ryby, tak jest to sposób inwazyjny i większość testów przebiega inaczej ale nauka wymaga poświęceń. W skrócie: wsadzili rybie w głowę miernik prądu i puszczali różne substancje sprawdzając zmianę napięcia w nerwach. Roznoszenie się zapachu w wodzie wygląda mniej więcej tak: Trzeba brać pod uwagę gęstość wody zależną od temperatury, ruchy wody i gęstość substancji zapachowej. To już nie istotne szczegóły Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez NPC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PawelL Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2019 Hmmm czy nie mamy pytań? Na pewno mamy, ale boimy się zapytać . Kukurydza: Napisałeś, że fermentowana wabi ryby, a ta z zalewy wabi tylko kolorem czy jakoś tak. Karp podpłynie, zeżre jedno ziarnko to z zalewy i też mu posmakuje. Kiedyś sypali surowe ziarna, do czasu jak zauważyli, że karp jak się takim czymś nażre to choruje. Choruje bo jadł to surowe ziarno, czyli w jakiś sposób się znęcił ... . Robaki: Ruch robi swoje ... . To jak to się ma do topienia, zamrażania, czy parzenia białych? Tak samo jak kukurydza ... przyszedł i zeżarł jednego robaka ... "hmmmm dobre" i dawaj pałaszujemy! _____________________________________________________________________________________________________ To był taki przykład dla mojego pytania: Co to jest nęcenie dla Ciebie, biorąc pod uwagę Twój referat Czy chodzi o jak najszybsze ściągnięcie ryb w okolice zestawu, czy też o regularne odwiedzanie danego miejsca. To pierwsze jest sztuką! Wydaje mi się, że o to Ci chodziło, a do drugiego potrzeba troszkę cierpliwości ... no i ryby w wodzie! Sławne powiedzenia Przemka Mroczka: "Do złowienia karpia, potrzebny jest ... karp" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.