Miłego dnia !

[ArekH]

2 minuty temu, Splot napisał:

operat nie był zagrożony

Operat, raczej, chyba, nie narzuca ile tych ryb powinno być w sezonie odłowionych. Trzeba dopytać @Kotwic

[Splot]

6 minut temu, ArekH napisał:

Operat, raczej, chyba, nie narzuca ile tych ryb powinno być w sezonie odłowionych. Trzeba dopytać @Kotwic

@ArekH operat pewnie zakłada "jakieś" odłowy, które trzeb realizować. I one odbywają się wędką. Domyślam się, że przy obecnych operatach nie można wprowadzić NK na całym Obwodzie Rybackim. Ale częściowo lub okresowo (tak jak u Was? w portach) można.

To już tylko moje dywagacje. @Kotwic musi się wypowiedzieć tak jak to zauważyłeś, bo my możemy sobie dywagować.

Edytowane 19 Grudnia 2019 przez Splot

[Bubu]

34 minuty temu, ArekH napisał:

Krzyś, to bardzo przykre. Może i jestem wąsatym dziadem. Ryby tłukłem, tłukę i tłukł będę, dokąd prawo mi na to zezwoli, ale już nasi przodkowie wiedzieli, ci nie pisaci i czytaci, że pewnych granic przekraczać nie wolno, to skąd, w ludziach wykształconych i świadomych, tak durne decyzje? Karwafa, konsumpcjonizm na maxa? 

Podejrzewam, że jeżeli każdy  maksymalnie brałby tyle ile Ty (ile tego przez cały rok będzie? wiaderko? 20kg? 30?) i takich (nie walisz przecież szczupaków, sandaczy czy karpi po 80-100cm albo 3 kilowych linów tylko pewnie krąpie, leszcze jakieś płocie. tak?)  to w ogóle nie musielibyśmy psioczyć.

A w tej chwili ktoś zgodnie z prawem może wyjebać np. ponad 200 szt. metrowych szczupaków przez sezon.

Nie. Dobra. Kończę temat. Nie na moje nerwy.

[ArekH]

43 minuty temu, booohal napisał:

(ile tego przez cały rok będzie? wiaderko? 20kg? 30?)

Sam w to nie wierzę, ale chyba w tym roku w domu, wylądowały 2 Leszcze i 4 jazie, obiecane sąsiadce za owoce. Anka pomstuje że nie jadła ryby w tym roku. Skazałem się niemal na jazdę na ręcznym. 

[elvis]

[mention=30]ArekH[/mention] operat pewnie zakłada "jakieś" odłowy, które trzeb realizować. I one odbywają się wędką. Domyślam się, że przy obecnych operatach nie można wprowadzić NK na całym Obwodzie Rybackim. Ale częściowo lub okresowo (tak jak u Was? w portach) można.
To już tylko moje dywagacje. [mention=10]Kotwic[/mention] musi się wypowiedzieć tak jak to zauważyłeś, bo my możemy sobie dywagować.

Michał masz rację. Piotr to z pewnością potwierdzi. W operacie zawarte są szacunkowe ubytki i presja wędkarska.
Jest kilka sposobów by wypełnić założenia operatu nie likwidując jednocześnie łowiska no kill. Jedno nie przeszkadza drugiemu.

[Bebzon]

1 minutę temu, ArekH napisał:

(...)Skazałem się niemal na jazdę na ręcznym. 

Tak to jest, gdy frustracje z pracy przynosi się do domu 

[Semi]

Człowiek sobie myśli że pośpi w weekend, a tu i tak 06.30 się oczy otwierają jakiegoś czorta i koniec spania. Miłej soboty Wszystkim życzę.

[ArekH]

12 minut temu, Semi napisał:

a tu i tak 06.30 się oczy otwierają

Co poradzisz jak suszy! 

[Grzes77]

4 minuty temu, Semi napisał:

Człowiek sobie myśli że pośpi w weekend, a tu i tak 06.30 się oczy otwierają jakiegoś czorta i koniec spania. Miłej soboty Wszystkim życzę.

Też tak mam, tylko dziś wyjątkowo zwloklem się o 9:00 i dopiero kawę piję. Gdyby mnie moje szczęście w nieszczęściu nie obudziło, to bym jeszcze spał. Miłegodnia życzę Wam, mój będzie miły, bo po 14:00 jak moja wróci z miasta to idę posiedzieć w warsztacie i pomacać moje dwie nowe maszyny  (wczoraj przyszły i nie miałem czasu ich jeszcze rozpakować) 

[ArekH]

4 minuty temu, Grzes77 napisał:

(wczoraj przyszły i nie miałem czasu ich jeszcze rozpakować) 

Chyba się pochwalisz?