Skocz do zawartości

Co z Mazurami ?


Jurek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie nie chce tu za wiele gdybać - nie jestem specjalistą 

Ale zastanawia mnie fakt, stan wód w Nl. Kraj jak by nie było bardziej z przodu. Bardziej rozwinięty technologicznie (nie ujmując nic Polsce ) znaczy te przemiany nastąpiły kilkadziesiąt lat wcześniej. Stan wód jest jaki jest - jest dobry a nawet bardzo dobry, turystyka wodna kwitnie, ryb jest sporo. A jak by nie było jest czysto a nawet zbyt czysto. Nie wiem kto zarządza kto sprząta jakie są tu podziały obowiązków. Chyba muszę  podszkolić mój koślawy język  i zainteresowac się u źródła.

wiem @Grendziu ze to nie te wody nie te hektary. Myśle ze moze w Polsce potrzeba czasu, moze to wszystko musi dojrzeć, moze ludzie muszą zmienić mentalność, nie wiem.

Ale wiem jedno, Tu zanieczyszczeń w postaci Azotow itp nawozów dostaje sie równie dużo do wód gruntowych jak i bezpośrednio do kanałów. I nie wiązał bym z tym zagrożenia dla środowiska, ponieważ jak by nie było tu to działa i chula.

Nawet gdzieś słyszałem ze Holenderskie wody są jedne z najbardziej zanieczyszczonych wód w Europie.

Mysle sobie ze winę w Polsce ponosi gospodarka która to miała wielki bym w latach 70 to ona odpowiada za stan obecny

gdyz dewastacja nie przebiega w sposób natychmiastowy, lecz długotrwały.

To ona pustoszy wody w czasie obecnym. Tepoczynania które Polska podjęła po 89 roku zaczną skutkować dopiero po 20 latach właśnie.

 

Nie ma cudotwórcy który uzdrowi nasze wody w rok dwa po przejęciu " władzy" a te wszystkie lamenty to tylko czcze gadanie.

ktore do niczego dobrego nie prowadzą, gdyż ludzie oczekują cudu w ciągu roku dwóch, co powadzi do dalszych waśni po tym albo i wcześniejszym kresie.

Kolejne zmiany, kolejne plany a wszystko stoi w miejscu.

 

przepraszam ale to moje spostrzeżenia - moze i chaotyczne ale jak pisałem nie jestem fachmanem od tych spraw.

Nic więcej do powiedzenia w tej kwesti nie mam - a moze i dobrze ?

Edytowane przez MrProper
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

@MrProper też ekspertem w NL nie jestem i pamiętam co czytałem, nawet nie wiem gdzie jak przez mgłę. Mogę już myić.
Ponoć, tam już po II wojnie światowej dbano o drapieżniki typu szczupak itd itp. 

Biogeny, które przytacza Piotr to bardzo ważny czynnik, jak pisał wcześniej, co raz mniej jest naturalnych miejsc rozrodczych różnych gatunków ryb. A też na to ma wpływ postępująca infrastruktura i zabudowanie wód domkami hotelami etc.

Fajnie jak piszesz można byłoby uzdrowić nasze wody, stworzyć plan działania, ale do tego trzeba czasu, czasu, czasu i kasiorki niesamowitej. Niestety przyroda przez człowieka jest degradowana, na jej ochronę przeznacza się mało, za mało, za bardzo mało, bo na tym nie da się zarobić. Gospodarka oparta jest na czymś innym, a wydawać nikt nie chcę. A szkoda, bo nasze dzieci, wnuki będą miały jeszcze gorzej.

Problem jest wieloaspektowy, co z tego że zabierzesz wody rybakom, a kto je będzie zarybiać, będzie o nie dbać? Jaki sens tego? Kto będzie walczyć z kłusownikami? Kto będzie dbać o czystość naszych wód?

Ja jak powstawało "dla Ryb" na spotkaniu w Olsztynie przekonywałem i @Kotwic i @Dominik i @andrzej, że da się to zrobić, że da się pogodzić jednych i drugich. Wędkarzy i rybaków. Dziś mam małe wątpliwości. Rybak poświęca problemowi wód całe swoje życie, on musi umieć gospodarzyć i planować właśnie na lata swoją gospodarkę, aby nie przegiąć jednego roku i móc żyć w kolejnych latach, bo samo nie przyjdzie. Jak zeżre i nie zarybi to samo nie urośnie. Proste jak budowa cepa dla mnie :)

A wędkarz, no ma oczekiwania i chcę nałowić kiedy ma wolne? Nie ważne, że ryby gdzie łowił nie było, bo coś tam, coś tam, jak ktoś nie złowi to potem hejtuje, bo tak łatwiej. No jak zapłaciłem za dniówkę i nic nie złowiłem? Ja chcę ryb, teraz, już i to same jak największe, tam gdzie łowię, bo mi wygodnie... A ryby jego zanęty i taktykę akurat tego dnia mogły mieć w głębokim poważaniu i tyle.

Oczekiwania nasze są tak duże,  a o rentowność ktoś pytał?

Śmieję się jak czytam, jaki to fajny jest biznes z łowiskami, ile to można zarybiać, albo powtarzany schemat, bo ktoś, gdzieś kiedyś powtórzył z USA - że 1 dolar zainwestowany w wędkarstwo daje 20dolarów. Każdemu życzę aby spróbował jaki to jest zaj... biznes w turystyce wędkarskiej. Roboty co nie miara (fajnej, przyjemniej) ale bilans jakoś się nie zgadza :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grendziu ja myśle ze problem nie tkwi w domkach hotelach,

jak pisałem wcześnie te inwestycje/kroki które Polska poczyniła po 89 roku zaczną owocować niebawem. Fakt moze za molo inwestowała, ale jest duuuuuzo dużo lepiej.

Pochodze ze śląska krainy hut i kopalni.

kanal Gliwicki to był jeden wielki ściek miejski. Rzeka Kłodnica to była jedna czarna płynąca maź. Zachodzenia Odra pamietam pachniała olejem,ropą

Jest lepiej ale to nie jest jeszcze to moim zdaniem. Moim zdaniem potrzeba jeszcze czasu.

Plus mentalność, dopóki nie zaczniemy tego traktować jak swoją własność nie będzie dobrze ?

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentalność się zmienia. Czytając różne fora , fb, gazety itp. to w Polsce wędkarze wszystko wypuszczaja.
Panie tu mie ma ryb. A dlaczego? Bo był tu człowiek. Ciagniemy z tej planety ile się da. Już jedziemy na debecie. Kiedyś tachunek nam zamkną.
A czym Mazury zasłużyły sobie na większą uwagę od pozostałych regionów?

Jaki szajs wrzucamy do wody i w jakich ilosciach. Mówię o tych komercyjnych wynalazkach zanetowych. A latem woda zielona.
Czy będzie lepiej? Tu jestem pesymistą.
No chyba że homo sapiens wyginie lub nastapi ewolucja i wrócimy na drzewa.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
46 minut temu, MrProper napisał:

@Grendziu ja myśle ze problem nie tkwi w domkach hotelach,

jak pisałem wcześnie te inwestycje/kroki które Polska poczyniła po 89 roku zaczną owocować niebawem. Fakt moze za molo inwestowała, ale jest duuuuuzo dużo lepiej.

Pochodze ze śląska krainy hut i kopalni.

kanal Gliwicki to był jeden wielki ściek miejski. Rzeka Kłodnica to była jedna czarna płynąca maź. Zachodzenia Odra pamietam pachniała olejem,ropą

Jest lepiej ale to nie jest jeszcze to moim zdaniem. Moim zdaniem potrzeba jeszcze czasu.

Plus mentalność, dopóki nie zaczniemy tego traktować jak swoją własność nie będzie dobrze ?

 

 

 

 

Ale ja nie zaprzeczam Tobie, to jest konstruktywna dyskusja. Zauważ, że np na takich Mazurach 30 lat temu prawie wszędzie była linia brzeegowa, tatarak, schorniska naturalne ryb, dziś prawnie nie ma jak gdzie dojść, a już dziką miejscówkę poszukać? Do tego tlen, a w zasadzie jego deficyt. Chyba kiedyś @Kotwic mi zacytował w prywatnej rozmowie 80% w lubuskim i wlkp jak był na badaniach wód miało niedobór tlenu. To jak te ryby mają żyć? :) Biologi się załamała to i rybki mniej rozmnażają. A konsumpcja ryb w Polsce słodkowodnych mimo wszystkowydaje mi się nie spadła. Byś widział jak się wściekałem przez pierwszy okres sezonu u nas na wodzie, gdy 85% ludzi dzwoniąc o łowisko i możliwość połowu dowiadywała się że ryby trzeba wypuszczać. Potrafili mnie obrażać od najgorszych wyzywać. Na ryby ludzie jeżdżą aby wziąć, a że umiaru nie ma, co zrobisz. To raczkuję i dobrze, uważam, że jeszcze za mało edukacji jest wśród nas i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No pięknie, pięknie to wszystko się układa, ale pozwolicie, że zastopuje ten mój ulubiony i wymarzony  kierunek dyskusji :P i ośmielę się zapytać dalej :


1. W jaki sposób spowodować powstanie woli politycznej do skutecznego odcięcia głowy mafijnej hydrze trudniącej się  nielegalnym  obrotem rybami ?

2. Co zrobić, jakie działania podjąć, aby zahamować zjawisko eutrofizacjii ?

  a/ czy ktoś już badał możliwośći pozyskania funduszy ze środków unijnych ?

 b/ czy dysponujemy wiarygodnymi wynikami badań naukowych z innych krajów, gdzie skutecznie poradzono sobie z tym problemem ?

3. Nie uważacie, że warto przyjrzeć się od strony merytorycznej, fachowej, oficjalnej , na szczeblu co najmniej ministerstw w jaki sposób Francuzom, Niemcom, Litwinom, Finom,

 Szwedom, Norwegom i , jak nam tu Mariusz podpowiada, Holandii, Czechom itd.,itp... udało sie stworzyć warunki do:

a/ harmonijnego wykorzystania zasobów wodnych dla nauki, sportu, rekreacji i wypoczynku / w tym raj wędkarski/

b/ skutecznej walki z kłusownictwem na tyle, że zjawisko to  nawet gdy występuje ma znikomy wpływ na stan rybostanu,

c/  możliwości zabierania złowionych ryb, przy wszystkich swych ograniczeniach,

d/ uniemożliwienia sieciowania, np. rzek / Francja, Niemcy /

 

4.. Co zrobić, aby po 27 latach błogiego nic nie robienia w tym względzie,  ktoś z decydentów wreszcie podszedł do tego od właściwej strony ?

 - czy podzielacie moje zdanie,  że tylko zjednoczenie, ujednolicenie głosu wszystkich wędkarzy może cokolwiek tutaj sprowokować ?

 

 

 

Edit:

Tylko proszę darować sobie stwierdzenia typu : "U innych to wcale nie jest tak różowo " .Koń , jaki jest, każdy widzi ! :FeelsBad-min:

Edytowane przez Jurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

@Jurek już po części na to odpowiedziałem. Nie ma i nie będzie na to funduszy, to są setki milionów jak nie więcej i nie chodzi tylko o zadowolenie wędkarzy.

Każdy kraj jest inny, sorry ale nie czaję jak można porównać UK do Mazur - nie mam danych, ale musimy nauczyć się rozróżnić podstawowych pojęć, co to staw, rzeka, jezioro kanał.

To samo, mam nadzieję że Mariusz @MrProper nam podpowie, ile jest jezior, jak głębokich itd. Ja będąc w Holandii słyszałem o systemie rzek, kanałów etc - to jest woda płynąca o głębokości zakładam nie przekraczającej 3m głębokości średnio - to jak ma się to do jezior, gdzie brak tlenu występuję gdzieś tam powyżej 5/6m średnio. Mariusz ile jest jezior w NL jak duże, jak głębokie, jak wyglądają brzegi, jak wygląda strefa buforowa tam? Proszę pominąć stawy, łowiska komercyjne, bo to nie jest to samo.

Porównujmy jak już to co jest możliwe, a do tego trzeba założyć np do Skandynawii choćby temperaturę no i porównać rolnictwo etc. 

Jurek dużo pytań, rozwiązania można poszukać, skąd na to pieniądze. Fundusze z Unii Europejskiej ok, ale też gminy, Państwo musi chcieć chronić to co mamy pięknego. 
Ilu w NL czy Czechach jest wędkujących a ilu w Polsce? Pracowałem swego czasu sporo w rolnictwie, jeździłem po całym kraju, myślisz, że rolnik który ma kilka tysięcy hektarów interesuję się co i ile wpada do wody? Na Warmii i Mazurach liczy się ile pszenicy lub rzepaku z hektara uzyskasz, nic więcej. Gdy pytałem o wody, a widziałem sporo gospodarstw przylegających do wód, to odp były typu, kiedyś to były ryby i smaczne i duże i dużo, a gdy pytałem dlaczego nie ma ich teraz, to albo brak wiedzy, albo spychologia, Panie bo turyści, bo kłusownicy, bo wędkarze, bo rybacy... Zero konkretów.

Kogo z wędkujących interesuję czystość wód i stan co się dzieję z wodą oprócz tego, że tu i teraz chcę złowić i zjeść rybę?

Nie opierajmy wiedzy na forach, gdzie komuś się chcę trochę o tym pisać, a przede wszystkim hejtować. Opracowań jest wiele, ale ja nie jestem naukowcem, tutaj niech inni się wypowiedzą. Pomysłów na problemy ich rozwiązanie mamy sporo, ale po co o nich pisać jeśli wydaje mi się nigdy nie wejdą w życie. Do tego potrzebny jest czas i zaangażowanie różnych grup społecznych. Niektóre pewnie działają lepiej lub gorzej. Jak i nasza mini organizacja, gdzie widać komu się chcę działać, coś zrobić, a gdzie idą tylko puste słowa i brak zaangażowania.  Aczkolwiek u  Nas każdy ma do wyboru, nie ma musu, bo jest to tylko fundacja, aby nie zrozumieć mnie źle :champagne-2010: każdy daje ile może i ile chcę pomóc, a nikt z nas aktualnie nie pobiera za to wynagrodzenia, raczej sami finansujemy nasze działania, a chcemy bronić się chociażby sprzedażą licencji, może w przyszłości sponsoringiem różnych firm etc.

Politycy mają w d.... w większości ekosystem wodny liczy się węgiel i poparcie elektoratu, przykład to chociażby energia odnawialna i brak rozwiązań oraz poparcie dla węgla. Tutaj pass i proszę o rozwagę, bo wątki polityczne, kto gdzie co i jak będziemy kasować.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darek @Grendziu jak pisałem wcześniej to tylko moje przemyślenia. Nie jestem specjalistą od gospodarki wodnej, aby nad tym tematem pochylać się bardziej

Ile jest jezior w Nl ? trudne pytanie zadałeś - ale są i jeziora. To nie tylko kanały i stawy - uwaga!! Kopane, tworzone na potrzeby rekreacji :)

Nie chcę świecić wiedzą której nie posiadam - nie będę szukał w wiki czy w necie aby, błyszczeć :P  

Znam za to z opowiadań natomiast, że po wojnie Darku to tu ryb wogóle nie było. Taka była bida że wszystko zjedli :( 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grendziu Darku ! Po pierwsze primo :Do mnie kierujesz słowa co do wątków politycznych ? No, przepraszam Cię Darku, ale stanowczo protestuję ! W którym miejscu ? Proszę o cytat.

Po drugie primo :

Gdzie ja to napisałem, w jakimkolwiek stopniu się odniosłem, że bliskie mi są przemyślenia żywcem przeniesione w nasze realia z UK ? Wybacz, ale powtarzasz ten zarzut

już w kolejnym wpisie.

Po trzecie primo :

Na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że posiadam tylko wiedzę opartą na YT ? Albo, że przenoszę poglądy z innych portali ?

 

Darek, mi chodzi o to, co zrobić. Co zrobić, żebym mógł się wybrać na mazury na żagle, pożeglować do woli, ale przy okazji nałowić się do syta. W innych krajach tak jest, i nie jest to wiedza z YT tylko z bezpośrednich rozmów. 

Może uważasz, że ten temat jest zastrzeżony tylko dla tych, którzy naukowo się zajmują tymi rzeczami ? Widocznie słabo się zajmują, skoro jest tak jak jest. Jak widzisz wiele osób tu czeka na Twoje zdanie. Szkoda, że przyjmując taka postawę bardzo ich zachęcasz do dalszej dykusji.

Przepraszam, za tak kategoryczny ton, ale za chwilę zabiorą mi dostęp do kompa i nie mam czasu na certolenie. A na smartfonie nie jestem już tak biegły.

Mam tylko nadzieję, że to na naszym portalu będzie aktualne, że potrafimy się poróżnić, ale pięknie.  " Jaka piękna katastrofa"  - mówi Ci to coś ? :P

Edytowane przez Jurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...