Skocz do zawartości

Co z Mazurami ?


Jurek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@cygan786 Oj tam, oj tam , dawaj ! Pocygań trochę !

2 minuty temu, Kotwic napisał:

Weź się w garść i zainwestuj w lepszą markę pampersów albo przynajmniej większe, bo ze stresu zbyt chaotycznie piszesz. :D;)


Ale chyba domyślam się o co pytasz.
To jak wygląda zarządzaniem rybami (bo sama woda to inna działka) to już decyzja danego państwa.
Jeśli kraj ów, podejmie się finansowania z swojej puli wszelkich działań związanych z gospodarowanie rybami: ochrona, połowy, zarybienia, badania naukowe itd. to oczywiście ma prawo uznać, że stać ich na to, by wędkarze czy rybacy łowili. Wtedy tylko potrzebna jest koncesja na połów i ewidencja tychże połowów.
Czy to się sprawdza i czy opłaca, nie mam dokumentów by to oceniać. Ale podejrzewam, że zasobność w ryby i tak jest oceniana metodami naukowymi a nie "szczęśliwością wędkarzy".
 

Możesz mnie kopać, pastwić się nade mną, zmieniać swoje pampersy ze śmiechu, ale ja i tak będę drążył dalej :P :

 

Proszę pooglądaj filmy Sebka Witkowskiego na ich portalu, i zobacz, jak w takiej rzece marnej , jak Marna :P wygląda stan rybek, co się tam łowi, ile się zabiera. Zobacz, że za wypuszczenie szczupłego o wymiarze ponad 70 cm , to aż z drugiego brzegu Francuz  pofatygował się i przyszedł,  i zapytał Sebka o powód, bacznie go obserwując okiem psychiatry :grin-min: Tam Francuzi zabierają okazy mierzące ponad 50cm i drapieżnika jest w bród, w tym mamusiek. Skoro tak jest, to muszą mieć sporo białorybu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, cygan786 napisał:

Nie będę się narażał. emoji2.png A to tak źle o mnie mówią. A ja was tak lubię.

Upsss. Ja się chyba nie nauczę z tymi postami i pocztami :FeelsBad-min:

Edytowane przez Jurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
4 godziny temu, cygan786 napisał:

I tak w kółko Macieju. Nie dopuszczacie polityki bo takie założenie forum. Ok. Rozumiem. Nie mówimy o pogladach tylko o współpracy dla dobra środowiska. Co mozna zrobić bez współpracy na szczeblu samorządowym czy krajowym bez wsparcia władz. Sami to se możemy miedzy sobą pogadać. I tylko tyle.
Bez odbioru.

Bez tego można działać tylko trzeba chcieć, wystarczy pójść do gminy, samorządów. Jak dopuścimy politykę, to zaraz zaczniemy się wyzywać od lewaków, pisiorów etc. Fundacja była jest i będzie niezależna od polityki dopóki ja tutaj będę miał jakieś zdanie i moc decyzyjności. Mnie polityka do działania nie jest potrzebna. 
Piotr już mnie wyprzedził w innych kwestiach.

To, że z wątku wynika, że z @Kotwic się zgadzam to nie zawsze tak jest. Ale próbujemy dyskutować, debatować, jest burza mózgów i coś razem robimy dalej. Częstokroć debata  jest bardzo burzliwa.

@Jurek skąd zarybiam łowisko Nienawiszcz? Kradnę, nie. Kupuję od wędkarzy ryby? Nie.  Potrzebni są rybacy. Ludzi naprawdę to nie interesuję, płacą wymagają, większość społeczeństwo to nie interesuję. I w sumie nie ma się czemu dziwić.

Wątek dużo wyjaśnia, wielu nas czyta, jak ktoś będzie chciał wyczyta przesłanie, jak choć jedna nowa osoba zaduma się nad tym dlaczego w sumie jest słabo z rybami i przestanie pleść farmazony to już jest sukces. Małymi kroczkami do celu :icon_arrow1:

Nie atakiem, a propozycjami, innowacyjnościa można zmienić świat, ale tego nie da zrobić się w 5 minut. Hejterzy i tak znajdą pożywkę dla siebie, będą negować i tak, ale do pewnych standardów trzeba dorosnąć lub kulturę w dyskusji wynieść z domu :champagne-2010:

Sam jestem za oddzieleniem w większości wód rybackich od wędkarskich, tak też zrobiliśmy, ale nie zawsze to oznacza lepiej dla wody, to tylko dwie grupy społeczne, które korzystają z wody a jest ich więcej. Za przebywanie nad wodą, w wodzie czy w lesie przy wodzie nikt nie pobiera opłat.

Ja stale się uczę i to jest fajne, że mi się chcę. A takie osoby jak @Kotwic dzięki dyskusji i edukacji otwierają oczy. Dzięki i za to. A sprzeczać i tak się będziemy, bo to jest nieuniknione. 

Szkoda, że w śród ludu i w temacie o przyszłości naszych wód jest tyle "nienawiści" wzajemnej. Życie. Już dawno nauczyłem się, że wszystkim dogodzić się nie da i na siłę nie da się uszczęśliwić. 

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darku, przy całym szacunku, ale rybacy mogliby też swoje hodować. Co takiego dobrego zrobili dzierżawcy jezior ? Oddanych w ich ręce i bez zapewnienia skutecznej kontroli .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
24 minuty temu, Jurek napisał:

Darku, przy całym szacunku, ale rybacy mogliby też swoje hodować. Co takiego dobrego zrobili dzierżawcy jezior ? Oddanych w ich ręce i bez zapewnienia skutecznej kontroli .

 

Przeważnie wodę ma PZW lub jakiś użytkownik rybacki - to on decyduję czy wędkarstwo mu się opłaca czy nie. Na kilkanaście akwenów jakie mają mogliby zrobić na jednym Eldorado dla wędkarzy. Dlaczego tak nie robią?  Warto zapytać, nawet jak jest No Kill to są okradani, a rentowność widocznie nie jest aż tak super, aby poświęcić dodatkowo jedną osobę non stop do pilnowania. Ok, są wyjątki, łowiska karpiowe, które przynoszą jakiś tam zysk, ja temu nie przeczę. Tak jest, ale aby tak było to nie da się to zbudować w rok, a ryb na m2 jest czasami więcej niż tlenu - żarcik. No bo wędkarz wymaga, ryby mają być i brać i basta...

Mnie chodziło o oddzielenie wód PZW od sieci, bo w sumie ma to jakiś większy sens. No chyba, że jakiejś wodzie z różnych względów zagraża przyducha nadmiarem jakiegoś gatunku ryb, ale o tym niech decyduję ichtiolog, czy należ, kiedy i co zrobić z wodą, czy jest sens odłowów kontrolnych.


Szkoda, także, że wędkarze tak mało zwracają uwagę na zanęty, przynęty to co zostaje w wodzi i gnije.... Pułapki podwodne na krzakach z blaszek i innych woblerów, przykładów można mnożyć. 

Gdzieś podawaliśmy dane ile rok rocznie zabierają z wód wędkarze, rybacy,  kormorany. A co z kłusownikami?

Chyba największą skalą niepoliczalną w tym kraju jest kłusownictwo, to jest temat nr jeden który chciałbym, aby został kiedykolwiek rozwiązany. Wtedy naprawdę żyłoby się nam lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyt. Bez tego można działać tylko trzeba chcieć, wystarczy pójść do gminy, samorządów. Jak dopuścimy politykę, to zaraz zaczniemy się wyzywać od lewaków, pisiorów etc. Fundacja była jest i będzie niezależna od polityki

I sam sobie przeczysz. Co możesz sam? Nic. Potrzebne wsparcie władz. Zmiana prawa itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
22 minuty temu, cygan786 napisał:


I sam sobie przeczysz. Co możesz sam? Nic. Potrzebne wsparcie władz. Zmiana prawa itd.

Zależy jaki masz cel.  Nic powiadasz. No to uważam nieskromnie, że już zrobiłem sporo, więcej niż 99% wędkujących, ale nie robię tego na pokaz, tylko dlatego, że lubię.

Ja wojować o PZW i dla PZW nie chcę. Nie kreci mnie to. Nie moja bajka.

Chcesz dzialaj. Kto Cię ogranicza? 

Polityka nigdy do niczego mi się nie przydała i tego w życiu nie zmienię, ja się brzydzę jej  w każdym wydaniu. Nienawidzę kłótni, oszczerstw, grania na emocjach w mediach.nie słucham tego, dla mnie to bzdury i strata czasu, mam do tego prawo. A problemy jakie napotykam czy to jest lewo czy prawo to rozwiązuje na bieżąco bez protekcji wg obowiązującego prawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jaki masz cel.  Nic powiadasz. No to uważam nieskromnie, że już zrobiłem sporo, więcej niż 99% wędkujących, ale nie robię tego na pokaz, tylko dlatego, że lubię.
Ja wojować o PZW i dla PZW nie chcę. Nie kreci mnie to. Nie moja bajka.
Chcesz dzialaj. Kto Cię ogranicza? 
Polityka nigdy do niczego mi się nie przydała i tego w życiu nie zmienię, ja się brzydzę jej  w każdym wydaniu. Nienawidzę kłótni, oszczerstw, grania na emocjach w mediach.nie słucham tego, dla mnie to bzdury i strata czasu, mam do tego prawo. A problemy jakie napotykam czy to jest lewo czy prawo to rozwiązuje na bieżąco bez protekcji wg obowiązującego prawa.
Rozmawiamy o regionie w Polsce. Nie o działaniu w skali mikro.
Dobra, bez odbioru. Już tylko czytam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
17 minut temu, cygan786 napisał:

Rozmawiamy o regionie w Polsce. Nie o działaniu w skali mikro.
Dobra, bez odbioru. Już tylko czytam.

Pytanie skierowałeś do mnie.

Masz rację to nie wątek o Fundacji i jej działaniach na terenie Wlkp. Tak działam w skali mikro bo nie mam portfela i wolnych środków np  jakie posiada Mark Zuckenberg  :champagne-2010:
Na Mazurach czy pod Radomiem Fundacja też może działać, ale do tego także trzeba rąk, wolontariatu i czasu. A, że nie każdy ma czas i ochotę to nic na to  nie poradzę. Cieszę się z tego co mam i patrzę w przyszłość z optymizmem mimo wszystko.

Dobra wracamy do Mazur :icon_arrow1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzenia starego moczykija

 

Żebym usiąść mógł tak sobie, rozkładając wędki obie.

Otoczonym być przyrodą, nie skażoną żadną modą.

I tak, przed oczmi swymi, widzieć pluskające ryby.

I nie chodzić aż do kina, by zobaczyć kiełbia, lina...

 

By napawać się sandaczem, wzrok uraczyć też karasiem,

No i cieszyć się jak dziecko, tuż spod brzegu ich ucieczką.

Wiedząc, że teraz czy potem, kiedy będę

miał ochotę,

Gdy zarzucę tylko wędkę, będą brały bardzo chętnie.

 

By tak było moi mili, już nie traćmy ani chwili,

Bo się może wręcz okazać, że gdy chcę rybę pokazać,

muszę zabrać me prawnuki do sąsiadów po nauki.

A ciekawość dziecko trawi : " co żeś to mój dziadku sprawił ?"

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...