Co z Mazurami ?

[cygan786]

Jeszcze kila słów z mojej strony. Możecie usunąć, zbanowac, znienawidzić. @Grendziu ja Ciebie cenie z wkład w to wszystko. Gdybym mial środki i siły by Ci pomóc ,uwierz bylbym pierwszy. Zafascynowało mnie to w tym przedsięwzięciu że garstka ludzi podjela się wyzwania. Szacun!
Nie toleruje sie TU polityki. Zeby mnie nik źle nie zrozumiał że nie chodzi mi o dyskusje polityczne kto z kim i za kim tylko skoro są "dla nas" to jest potrzeba by oni wiedzieli co jest nie tak. Czy ktoś z nas ma siłę przebicia by co kolwiek zmienic- watpię. Dlatego potrzebna jest pomoc z "góry". Media - 4 władza. Jakoś tam cicho, nie słyszałem że w wodzie tlenu brakuje że ryb nie ma. Ee coś było- o jakims strajku na Twardej. Nie mówili konkretów ale ze jakiś strajk.
Jaka to akcja byla z tym ratowaniem Warty? Milion dla Warty? Nie pamietam. W Lublinie na Rybomanii wystawke mieli i zbierali kase. Udało sie? Cegiełka poszła.
Chciałbym usłyszeć receptę naprawy rybostanu, wód , środowiska bez udziału decydentów.
Nie przekonują mnie jakieś opracowania naukowe bo nie są miarodajne. (moje zdanie!!!!) Prawo z XIX w. n .e może starsze . Nie zawracajmy głowy politykom naszymi problemami. Cieszmy że nad wodą siedzimy. Wrzucajmy setki PLN- ów do wody, nabijajmy kase koncernom w wierze że to działa.
A rybki potrzebują naszej pomocy.

DONRANOC

[suwi]

15 godzin temu, Grendziu napisał:

Chyba największą skalą niepoliczalną w tym kraju jest kłusownictwo, to jest temat nr jeden który chciałbym, aby został kiedykolwiek rozwiązany. Wtedy naprawdę żyłoby się nam lepiej

[suwi]

Wędkarze rybacy jedni jak i drudzy klusuja do tego typowi kłusownicy i wszyscy razem biorą ile się da 

[Jurek]

@suwi Diagnoza. A jaka, Twym zdaniem  recepta ?

 

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez Jurek

[Jurek]

@Kotwic Co nie znaczy, Piotrze, że niejako przy okazji, nie może nam -wędkarzom, dobrze się tam dziać. 

A wracając do Mazur i pozostając w konwencji Maćka - to jaki jest,Twoim zdaniem, w tej chwili sposób, aby skutecznie przyhamować tempo eutrofizacji jeziora. Nie biorąc pod uwagę kosztów. 

 

[suwi]

@Jurek Nie ma recepty, mięsiarze byli, są i będą. Kłusownicy to samo ( więcej patroli? ). Jedynie dla rybaków można wprowadzić wymiary ochronne jak dla wędkarzy. Jestem u rybaków po ryby, pytam o węgorza i szczupaka, a tam jedne i drugie po 40 cm. Mówię, że małe, na co gość odpowiada, że ich wymiary nie obowiązują!

 

 

[Jurek]

7 minut temu, suwi napisał:

@Jurek nie ma recepty miesiarze byli są i będą kłusownicy to samo ( więcej patroli? ) jedynie dla rybaków można wprowadzić wymiary ochronne jak dla wędkarzy Jestem u rybaków po ryby pytam o wzgórza i szczupaka a tam jedne i drugie po 40 cm mowie ze małe na co gość odpowiada ze ich wymiary nie obowiązują 

A gdyby tak wprowadzić taki przepis: 

W okresie tarła (rzeczywistego, a nie terminowego) wprowadzić dla wszystkich, bez wyjątku, bezwzględny zakaz zbliżania się do zbiornika , (bliżej jak na 10m, ) z jakąkolwiek siatą ( nawet na motyle ! ) ? 

Powtarzam ; bezwzględny !!!

I do tego dodać obligatoryjną sankcję

w postaci grzywny w wysokości min. 5 tys. ciężko ukradzionych złociszy, płatne

tak jak mandat karny, a ew. niepłacenie jej ścigane tak, jak w tej chwili długi alimentowe? Hę ? 

 

 

[suwi]

Nigdy to nie przejdzie bo w ciągu roku kilka miesięcy woda musiała by być wyłączona z użytku ale krzyk by się zrobił Tym bardziej ze na mazurach żyją z łódek i co nie mogli by turyści pływać? Zakaz połowu i wędkowania na kilku jeziorach przez 2 lata potem zmiana ale to również nie przejdzie 

[Jurek]

Przepraszam, a co ma tu łódka do siaty.?

Niech sobie pływa 1000 łódek, byle bez siaty w okresie tarła szczupłego, leszcza, lina... W zależności co chcemy w danym akwenie odbudować !

 

 

Edytowane 21 Stycznia 2018 przez Jurek

[Kotwic]

Zakaz połowu ryb które mają okres ochronny już istnieje. Dotyczy wszystkich łowiących na śródlądowych wodach w obwodach rybackich (tak w skrócie).
Ale pamiętajcie, że wiele ryb łowionych jest przez rybaków podczas tarła (na niektóre gatunki potrzebne są zezwolenia) bo inaczej nie będzie można pozyskać materiału zarybieniowego. Dotyczy to głównie gatunków, które są trudne w rozrodzie lub w chowie i hodowli.

Suwi, smutne jest to, że ciągle są osoby, które nie są świadome jak brzmi prawo, a jeszcze gorsze, że naginanie lub łamanie prawa się ciągle zdarza.