jakub_wr Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 Zerknijcie na ten materiał , daje dużo do myślenia ... odpowiedzcie sobie ( a może i podyskutujmy na forum ) czy też wchodzicie w etap uzależnienia. Ja dostrzegam u siebie sygnały, spędzam za dużo czasu z komórką. A może to już nie tylko sygnały, może to większy problem. A jak jest u Was ? 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jurek Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 (edited) Bardzo pouczający materiał, zwłaszcza dla osób nie zdających sobie sprawy z istoty każdego uzależnienia. Otóż, w momencie wytworzenia silnego już "dopaminowego " związku, bardzo trudno jest pozbyć się , tak do końca, tego przywiązania. Statystycznie wygląda to tak, że na trwale przestrzega abstynencji 1 alkoholik na 10, 1 narkoman na 100 itd, itp. Co ciekawe powrót do nałogu następuje w tempie błyskawicznym, tak jakby organizm chciał od razu nadrobić zaległości w tym względzie. Dlatego też, np. alkoholikiem pozostaje się już do końca życia, co najwyżej niepijącym, trwającym w trzezwości. Ja najlepiej sobie z tego zdaję sprawę, będąc taką osobą już od 24 lat. Ale też wiem, że można udanie nie uciekać się do takich środków znieczulających w razie najgorszych nawet przeżyć. Tak będzie o ile zdajemy sobie sprawę z istoty uzależnienia. Mnie to się udaje, jak na razie, pomimo wielu zakrętów życiowych na jakich znalazłem się już po odstawieniu kieliszka. No, a ten materiał pokazuje, jakie są nowe trendy w temacie uzależnienia. Wielu traktuje to z przymrużeniem oka, ale gość ma wiele racji, niestety. Edited February 2, 2018 by Jurek 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jakub_wr Posted February 2, 2018 Author Share Posted February 2, 2018 Szacunek Jurku, obyś tak trwał do końca świata i jeden dzień dłużej W kwestii uzależnienia od telefonu i mediów społecznościowych to nie wiem czy i forum nie można podciągnąć Przecież każdy z nas tu obecnych gdzieś tam z tyłu głowy ciągle myśli co tam odpisali na mój wątek. Mamy pod ręką komórkę . ... "a może zajrzę" Macie tak ? Wiem niektórzy muszą, prowadzą ten biznes i nie da się nie zaglądać. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jurek Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 Widzisz Jakubie, generalnie to wygląda tak, że szczególnie podatne na uzależnienie się są osoby, które nie umieją radzić sobie z pojawiającymi się problemami. To znaczy, że zamiast prób zmierzenia się z nimi uciekają od tego w nałóg. Nawet jeżeli poradzą sobie z konkretnym uzależnieniem, to jeżeli nie poprawią umiejętności zmierzania się z problemami, wpadają w inne toksyczne zależności, rujnujące im życie, np. w pracoholizm. Jakby nie nazwać, jest to najzwyklejsza ucieczka przed kłopotami codziennego życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makaro Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 Jurek wielki szacunek Mi się wydaje że jeszcze chyba ze mną tak źle nie jest. Chociaż raz nie wziąłem telefonu do pracy to trochę źle się czułem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grych Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 @Jurek - ja wiem, że jestem pracoholikiem - ale czy to jest ucieczka od codzienności? Wydaje mi się, że nie, bo od codzienności uciekam w wędkarstwo i muzykę A na poważnie - widzę po swoim młodym - komórka - komputer - komputer - komórka. Bez tego nie potrafi zorganizować sobie czasu. Staramy się odciągać go od tych rzeczy, grając z nim w jakieś planszówki, brać go do pomocy w innych codziennych sprawach itd., ale gdyby nie to, to mógłby w świecie wirtualnym spędzić cały dzień - to jest najgorsze Gdy jest lato, to jeszcze pół biedy - bo może iść 'polatać', ale teraz?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jurek Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 2 minuty temu, makaro napisał: Jurek wielki szacunek Mi się wydaje że jeszcze chyba ze mną tak źle nie jest. Chociaż raz nie wziąłem telefonu do pracy to trochę źle się czułem. Jak to się mówi : ufaj, ale kontroluj Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
makaro Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 6 minut temu, Jurek napisał: Jak to się mówi : ufaj, ale kontroluj Tylko nałogu nie da się kontrolować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jurek Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 6 minut temu, grych napisał: @Jurek - ja wiem, że jestem pracoholikiem - ale czy to jest ucieczka od codzienności? Wydaje mi się, że nie, bo od codzienności uciekam w wędkarstwo i muzykę A na poważnie - widzę po swoim młodym - komórka - komputer - komputer - komórka. Bez tego nie potrafi zorganizować sobie czasu. Staramy się odciągać go od tych rzeczy, grając z nim w jakieś planszówki, brać go do pomocy w innych codziennych sprawach itd., ale gdyby nie to, to mógłby w świecie wirtualnym spędzić cały dzień - to jest najgorsze Gdy jest lato, to jeszcze pół biedy - bo może iść 'polatać', ale teraz?? Jak już tak potraktowałeś osobiście, to ośmiele się jeszcze zadać Ci kolejne pytanie ; a od kogo dzieciak ma nauczyć się tego o czym wspomina gościu w filmie ? Oraz dalej : Od kogo sobie ma przyswoić zachowania mówiące, że w tej chwili najważniejsza jest dla mnie osoba, która jest moim gościem, czy gospodarzem, hę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grych Posted February 2, 2018 Share Posted February 2, 2018 (edited) 15 minut temu, Jurek napisał: Jak już tak potraktowałeś osobiście, to ośmiele się jeszcze zadać Ci kolejne pytanie ; a od kogo dzieciak ma nauczyć się tego o czym wspomina gościu w filmie ? Oraz dalej : Od kogo sobie ma przyswoić zachowania mówiące, że w tej chwili najważniejsza jest dla mnie osoba, która jest moim gościem, czy gospodarzem, hę ? @Jurek - ale ja wcale nie powiedziałem, że ja nie jestem od tego. Trochę zboczę z tematu - nie zganiam wychowania młodego na szkołę, wychowawczynię itp., a jak słyszę takie rzeczy to aż się we mnie gotuje. Dlatego dałem kilka - może z pozoru błahych przykładów - które mają go odciągnąć od tych urządzeń Niestety, on jest w takim wieku, że same słowa (czyt. rozmowa z nim) powoli zaczynają tracić jakieś wartości wychowawcze i TRZEBA coś z nim robić, żeby nie siedział non stop w necie. Z drugiej strony muszę powiedzieć, że chyba zaczyna docierać do niego, że nie samym internetem (i grami) człowiek żyje, bo zacząłem widywać go z książką (może trafiają jednak do niego nasze pogadanki, czas pokaże ) Dodam jeszcze poza tym, co powiedziałem i powiedziałeś - dzisiaj niestety większość sfer życia oparte jest na internecie i smartfonach - daleko nie muszę szukać - nie mam smartfona i nie mogę nic zrobić z alarmem w moim sklepie, zarządza nim wspólnik. Więc pytam - jak żyć? Bronię się rękami i nogami przed smartfonem, ale coraz bardziej dochodzi do mnie, że będę musiał go jednak "posiąść" Edited February 2, 2018 by grych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.