Olimpiada 2018

[suwi]

Kibicujmy Polakom!!!  W każdej dyscyplinie

[grych]

Oby się nie okazało, że będziemy musieli obejść się smakiem i że wrócimy bez medali   A na poważnie - marzy mi się, żeby przynajmniej nasi skoczkowie utarli nosa rywalom i wywieźli pozostałe trzy złote medale (które zostały do zdobycia ) i nieważne, kto je zdobędzie, nich by to był nawet Fortuna  

[Sołtys stan]

Mogą zdobyć góra 2 zlote medale jeszcze. Został 1 konkurs indywidualny i drużynowy. 

[Jurek]

Zastanawia mnie styl komentowania prezentowany przez większość reporterów i prowadzących studio w tvp. Otóż polega to na tym,że gdy maja startować Polacy to słyszymy, że "stać ją", czy - jego na medal, może postarają się o niespodziankę i będzie medal. Następnie zaproszeni eksperci studzą trochę nastroje i wspominają o pierwszej ósemce, dziesiątce. A wyniki ? 12, 19, 22, 28 itd. No, leją naszych na każdym polu !

Chyba tylko ślepy by tego nie zauważył !? Po czym,  następują komentarze odnoszące się do osiągnięć zawodników w przeszłości i ich dawniejszych zasług. To po co to całe nadmuchiwanie balonu ? Przecież te roztrąbiane wszem i wobec oczekiwania w zetknięciu z osiąganymi rezultatami tylko dołują naszych sportowców !   Więc o co tu chodzi ? O czyje dobro ? W imię czego sprawozdawcy godzą się robić z siebie pajaców ? Nota bene, również i transmisje w eurosport przebiegają w podobnym stylu

Edytowane 14 Lutego 2018 przez Jurek

[grych]

Dnia 12.02.2018 o 20:54, Sołtys stan napisał:

Mogą zdobyć góra 2 zlote medale jeszcze. Został 1 konkurs indywidualny i drużynowy. 

Sory, porąbało mi się i myślałem, że będą dwa drużynowe konkursy na normalnej i nienormalnej skoczni  

[grych]

5 godzin temu, Jurek napisał:

Zastanawia mnie styl komentowania prezentowany przez większość reporterów i prowadzących studio w tvp. Otóż polega to na tym,że gdy maja startować Polacy to słyszymy, że "stać ją", czy - jego na medal, może postarają się o niespodziankę i będzie medal. Następnie zaproszeni eksperci studzą trochę nastroje i wspominają o pierwszej ósemce, dziesiątce. A wyniki ? 12, 19, 22, 28 itd. No, leją naszych na każdym polu !

Chyba tylko ślepy by tego nie zauważył !? Po czym,  następują komentarze odnoszące się do osiągnięć zawodników w przeszłości i ich dawniejszych zasług. To po co to całe nadmuchiwanie balonu ? Przecież te roztrąbiane wszem i wobec oczekiwania w zetknięciu z osiąganymi rezultatami tylko dołują naszych sportowców !   Więc o co tu chodzi ? O czyje dobro ? W imię czego sprawozdawcy godzą się robić z siebie pajaców ? Nota bene, również i transmisje w eurosport przebiegają w podobnym stylu

Pierwsze - sorry, że post pod postem.

@Jurek  -  wielka zgoda, a wiesz skąd się to bierze??  Kiedyś usłyszałem bardzo dobre podsumowanie po letniej olimpiadzie i to wypowiedziane przez Polaka. Otóż - dla większości zawodników (mówimy o wszystkich krajach) olimpiada sama w sobie jest celem. Nieważne, co będzie działo się pod drodze i mniej ważne stają się zawody, które odbywają się po drodze. Zauważyłeś za to, co dzieje się z polskimi zawodnikami, w czteroleciu między igrzyskami?? Spinka, spinka i jeszcze raz spinka; ok. udaje im się i można się cieszyć, tylko większość z tych zawodników NIESTETY spoczywa na laurach, bo jeśli mam medal z MŚ, ME czy PŚ to jest super mega i kto mi podskoczy?  A to nieprawda, bo okazuje się się dla większości zawodników szczyt formy przychodzi właśnie na olimpiadę i nasi startując dokładnie na tym samym poziomie, przy którym zdobywali laury na innych zawodach - oglądają plecy innych. Po części jest to wina samego zawodnika i jego sztabu szkoleniowego, ale po części też jest to wina wszystkich (bez wyjątków) polskich związków sportowych - brak jakichkolwiek planów szkoleniowych, brak perspektyw, liczy się tylko tu i teraz, potem mamy co mamy. Uważam, że bardzo dobrym rozwiązaniem były SMS (szkoły mistrzostwa sportowego) i jeśli nie wrócimy do tego, to będzie coraz gorzej. Oczywiście, od czasu do czasu będą rodzić się takie rodzynki jak Justyna Kowalczyk, Adam Małysz, czy teraz Kamil Stoch, ale nie będzie to wynikiem jakiejś przemyślanej drogi tylko będzie to kwestią czystego przypadku...  i to w każdej dyscyplinie (vidi piłka ręczna, siatkówka)

Edytowane 14 Lutego 2018 przez grych

[Sołtys stan]

52 minuty temu, Jurek napisał:

Zastanawia mnie styl komentowania prezentowany przez większość reporterów i prowadzących studio w tvp. Otóż polega to na tym,że gdy maja startować Polacy to słyszymy, że "stać ją", czy - jego na medal, może postarają się o niespodziankę i będzie medal. Następnie zaproszeni eksperci studzą trochę nastroje i wspominają o pierwszej ósemce, dziesiątce. A wyniki ? 12, 19, 22, 28 itd. No, leją naszych na każdym polu !

Chyba tylko ślepy by tego nie zauważył !? Po czym,  następują komentarze odnoszące się do osiągnięć zawodników w przeszłości i ich dawniejszych zasług. To po co to całe nadmuchiwanie balonu ? Przecież te roztrąbiane wszem i wobec oczekiwania w zetknięciu z osiąganymi rezultatami tylko dołują naszych sportowców !   Więc o co tu chodzi ? O czyje dobro ? W imię czego sprawozdawcy godzą się robić z siebie pajaców ? Nota bene, również i transmisje w eurosport przebiegają w podobnym stylu

Ja Ci Jurek to wytłumacze. Chodzi o to,żeby przyciągnąć widzów przed telewizory na jak najdłuższy czas,nie tylko na czas dajmy na to skoków naszych reprezentantów. W czasie samych zawodów reklam nie ma,ale miedzy studiem i zawodami już są... Zaproszeni goście muszą być jak najatrakcyjniejsi.A tacy zazwyczaj mają coś do powiedzenia,czasem nawet na temat i w miarę merytorycznie,a więc będą studzić emocje i tonowac rozdawanie medali jeszcze przed startem naszych orłów. Reszta to już profesjonalizm prowadzacych,komentatorów lub jego brak...

[grych]

Polecam oglądanie zawodów na Eurosporcie - reklam prawie wcale i naprawdę inny poziom komentowania

[Semi]

Dokładnie, też oglądam skoki na Eurosporcie.

[Sołtys stan]

Najlepsi komentatorzy na Eurosporcie to : Krzysztof Wyrzykowski i Tomasz Jaroński... szkoda tylko,że komentują tylko biatlon i kolarstwo