Skocz do zawartości

Debata otwarta nad regulaminem w Nienawiszczu


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Ad 3 się  nie zgodzę, trzymam się pomysłu Roberta, jest masa osób zasłużonych, więc jak ktoś jest VIP niech ma przywileje, totalnie nie wyszedł znak, wszyscy wjeżdżają, więc jak ja otworze to i inni będą jeździć.

Michał - słuszna uwaga co do łowienia na wprost, no chyba, że kogoś nie ma. 

Mariusz niektóre miejsca są poza zasięgiem, ale niech ta ryby ma też schroniska. Jak będzie chciała pobierać to przyjdzie do żeru. Zdaję sobie sprawę, że jeśli nie w roku 2019 to w 2020 będziemy musieli otworzyć kolejne cyple, bo na wodę będzie coraz większe parcie. Wiąże się to z kolejną inwestycją i wqur... czyli łódki. Ja w tym roku dałem Ojca łódkę, za pływanie kasowaliśmy 15zł ekstra osoba, niestety jest tak zdemolowana z wiosłami, że czek nas naprawa, wymiana dulek, wioseł i już nie będę wypożyczać prywatnej własności. Aby dojść na cyple jednak potrzeb dużych łodzi, szukamy. Jak będzie stać fundację to kupimy.
Co do fotopułapek super, też szukamy, ale chcemy  z mms, aby była szybka reakcja działania z naszej strony. Znowu po testach wyjdzie w praniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli niektóre miejsca,  to jak najbardziej podtrzymuje swoje zdanie

Co do vipow - tu rownież podtrzymuje swoje zdanie - nie przeciw vipom Moj wpis odnośnie tego tematu to tylko sugestia na przyszłość. Niektórzy zrozumieją nie którzy nie. Pózniej rodzą sie niesnaski i brak współpracy. Pisałem zrobisz jak uwarzasz 

Ale VIP rownież powinien zrozumieć  i można ewentualnie dla nich wprowadzić wjazd tylko i wyłącznie na wypakowanie sprzętu z samochodu i powrót na parking i odwrotnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
30 minut temu, MrProper napisał:

 

Ale VIP rownież powinien zrozumieć  i można ewentualnie dla nich wprowadzić wjazd tylko i wyłącznie na wypakowanie sprzętu z samochodu i powrót na parking i odwrotnie 

Nie wyjdzie. Przerabialiśmy to w tym roku. Daje sobie szansę w następnym roku, jeśli się nie uda to wtedy bezwzględnie zakaz dla wszystkich.
Podobnie było z zabieraniem ryb, wstępnie pozwoliłem na zabieranie japońców, to szło wszystko - zakaz bezwzględny i brak siatki przy stanowisku rozwiązał problem.
W tym roku wyznaczyliśmy miejsca na wywózki, było jak było, no cóż, jak są półśrodki to niestety nie umiemy tego docenić o.O

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Grendziu napisał:

Nie wyjdzie. Przerabialiśmy to w tym roku. Daje sobie szansę w następnym roku, jeśli się nie uda to wtedy bezwzględnie zakaz dla wszystkich.
Podobnie było z zabieraniem ryb, wstępnie pozwoliłem na zabieranie japońców, to szło wszystko - zakaz bezwzględny i brak siatki przy stanowisku rozwiązał problem.
W tym roku wyznaczyliśmy miejsca na wywózki, było jak było, no cóż, jak są półśrodki to niestety nie umiemy tego docenić o.O

Dlatego tez napisałem Całkowity zakaz ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Grendziu napisał:

W tym roku wyznaczyliśmy miejsca na wywózki, było jak było, no cóż, jak są półśrodki to niestety nie umiemy tego docenić o.O

Niestety Darek. Uczysz się na błędach a "super łowcy" i tak próbują wszystko obejść. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
8 minut temu, MrProper napisał:

Dlatego tez napisałem Całkowity zakaz ??

Muszę to przetestować aby docenić, lubię się zmierzyć ze skalą problemów do przysłowiowego wqurwa. Najpierw rozmawiam, potem proszę a potem zakaz :icon_arrow1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Grendziu napisał:

Muszę to przetestować aby docenić, lubię się zmierzyć ze skalą problemów do przysłowiowego wqurwa. Najpierw rozmawiam, potem proszę a potem zakaz :icon_arrow1:

Że masz cierpliwość i Ci sie chce ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mogę Darku.

Istotne jest jaką chcesz mieć wodę i pod to dopasować regulamin.

Czy to ma być woda pod dużą rybę ( karp, amur), gdzie grupa docelowa jest jasna ?

Rozumiem, że nie. Ja też nie byłbym za tym.

Wiem, że karpiarze stanowią raczej zamożniejszą grupę wędkarzy i potencjalnych klientów.

Z drugiej strony mają sporo wód, z ofertą skierowaną do nich.

Dobrych łowisk feederowo - spiningowych nie ma natomiast aż tak dużo.

Pomijam oczywiście komercyjne wanny, ale Nienawiszcz taką wodą nie jest i broń Boże nie należy iść w tym kierunku.

Okoliczności przyrody, bogata linia brzegowa, oraz już obecny rybostan skłaniają mnie do tego by widzieć w niej " wodę stowarzyszeniową".

Nie chodzi o to aby odciąć się od klienta, ale by pozostawić jej naturalny charakter ( w jak największym stopniu) przy tym mając tą grupę vip, która działa i dba

o zbiornik jak na wodach stowarzyszeń, klubów.

Taki konglomerat. Z natury rzeczy osoby takie ( taki stowarzyszeniowiec vip ) - dbają o łowisko, bo czują się tam gospodarzem.

Osoby o statusie "klienta" bardziej skłonne są do negatywnych zachowań, jak wynoszenie ryb, śmiecenie, nie dbanie o udostępnione mienie - jak np. łodzie.

Status vipa - powinien zatem dawać przywileje w postaci np. możliwości wjazdu na cypel, ale też i wiązać się z pewnymi obowiązkami.

Np. z pracami na łowisku, jak choćby sprzątanie, prace gospodarskie. Już przecież tak się dzieje. Czyż nie?

 

Nie w tym rzecz, że wystarczy zrobić opłatę całosezonową - Vip, wyłożyć gotówkę.

Ludzi z większą kasą jest całkiem sporo, niestety nie zawsze towarzyszy temu kultura, czy troska o dobro wspólne.

 

Przechodząc do poruszanych kwestii :

1. zakaz wyzwózki zestawów - jak najbardziej. Możliwości rzutowe są całkiem spore.

Ograniczyć to powinno też potencjalne napięcia na linii karpiarze - feederowcy - spiningiści, przy dużym "obłożeniu" łowiska.

2. wjazd na cypel dla Vip owszem, ale szlaban i kłódka czemu nie.

Monitoring - jeśli tylko finanse pozwolą. Walka z kłusownictwem jest trudna. Chyba nie ma wyjścia.

 

No kill - wciąż i oczywiście tylko ta droga. Ryby muszą mieć szansę urosnąć.

Rybne łowisko, z fajnymi okazami znajdzie swoich chętnych. Już znajduje, a duże zainteresowanie świadczy o słuszności wybranej drogi.

Ilość imprez - według twej oceny, ale mi osobiście podobał  się pomysł z 24 godz. zawodami parowymi ( "temowymi").

Zawody mnie nie pociągają, ale taka propozycja ( coś takiego sugerowałeś na przyszły rok) mogłaby mnie skusić. :P

 

Jeszcze dwa zdania, choć to nie w temacie regulaminu.

Wybierając drogę łowiska feederowo-spiningowego, a nie drugich "Jariosławek", myślałbym w kontekście zarybień o okoniu.

Drobnej płotki jest naprawdę dużo. Sandacz ? Nie wiem jak odnalazłby się i koegzystował z szczupakiem.

Moje propozycje, które nie padały chyba jeszcze w kwestii zarybień - karaś pospolity !

Wiem, że bywa problem z uzyskaniem materiału zarybieniowego, ale to łowisko jest jak znalazł dla karasia. Plus dołożona mała cegiełka do ratowania "złociaka".

Druga propozycja - Jaź - nieźle sobie radzi w stojącej wodzie, często w wodach stojących zimuje ( jak ma możliwość).

Jest nawet odmiana "złota orfa" popularna w stawach. Przy tym to ryba waleczna, dająca się łowić różnymi metodami, w tym spiningową.

Rozpisałem się nieco. :$

Edytowane przez Tench_fan
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...