Zabudowa fotela do feedera

[MrProper]

8 minut temu, elvis napisał:

Natchniony przez Mariusza, a za razem z potrzeby postanowiłem zoptymalizować akcesoria. Celowo zrezygnowałem z podnóżka. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie. Raczej nie, ale spróbować warto..
Będzie jutro jeszcze mała modyfikacja.

Zawsze warto spróbować ??

Jutro pojutrze aż klapnie 

U mnie stoi w salonie tak długo aż nie skończę siadam przymierzam próbuje 

Zona się ze mnie śmieje ???? a ja dalej jak bym na rybach był zacinał sięgał nabijal itp wszystko na sucho

 

Tak się sam czasem zastanawiam czy to nie ten moment żeby w pontonie na środku pokoju spać ????

 

Ale na tym to polega

kiedys kupowałem w ciemno akcesoria okazało się ze nie pasuje - nie wygodne nie poręczne 

a kasa ucieka kupując na „wagę”

Teraz sobie powiedziałem ze dopracuje to tak jak ma być, dla mnie wygodnie i pasować pod każdym względem 

Tylko to mnie drażni o czym pisałem wcześniej - brak dostępu do narzędzi ?

[elvis]

Podnóżek mam , ale jest bardzo ciężki. Wiem , że na zawodach nie da rady bez niego, bo nierówno i mikro pod nogami utrudnia wędkowanie.
Są miejsca gdzie to naprawdę pomaga.
Dlatego myślę o czymś kompaktowym i lekkim, a zarazem funkcjonalnym.
Chyba wybór padnie na Matrixa z podnóżkiem od Browninga.

[MrProper]

Czyli kolejny parametr który może się przydac

Rozstaw przednich nóg -  560 ?

[elvis]

Czyli kolejny parametr który może się przydac
Rozstaw przednich nóg -  560

Taki z regulowanym rozstawem nóg.
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/krzesla-i-akcesoria-do-krzesel-browning/25563-podnozek-browning-uniwersalny.html

[MrProper]

2 minuty temu, elvis napisał:

Taki z regulowanym rozstawem nóg.
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/krzesla-i-akcesoria-do-krzesel-browning/25563-podnozek-browning-uniwersalny.html

Ciekawa propozycja ?? mój od Cresty niestety jest za duzy aby sprawdzić 

Poki co planuje bez,  zobaczymy bo krzesełko samo w sobie jest niskie jak dla mnie ale wystarczające,  z podnóżkiem siedział bym chyba z kolanami na brodzie 

[Grzes77]

Dnia 2.04.2019 o 20:28, MrProper napisał:

U mnie stoi w salonie tak długo aż nie skończę siadam przymierzam próbuje 

Zona się ze mnie śmieje ???? a ja dalej jak bym na rybach był zacinał sięgał nabijal itp wszystko ...

Też tak ustawiałem CUZO 3 ostatnio w warsztacie, gdy pojechałem nad wodę okazało się, że to co dobrze wyglądało w domu i było wygodne, na łowisku wyszło całkiem niepodręcznie, więc musiałem pozmieniać, co przedłużyło rozkładanie klamotów, bo musiałem dodatkowo najpierw zdemontować część i montować od nowa. Choćbyś ustawiał przez miesiąc wszystko, to i tak nad wodą okaże się, że coś będzie nie tak, no ale przymiarki trzeba robić. Przypomniało mi się powiedzenie kolegi z przed kilku lat "choćbyś strząsał dwa tygodnie, to ostatnia kropla i tak pójdzie w spodnie" ,  to takie żartobliwe podsumowanie tych naszych trudów, mierzymy, układamy, dmuchamy, chuchamy, a i tak coś zawsze pójdzie nie tak, trzymam kciuki jednak, by ten "transformers" był Ci posłuszny 

[MrProper]

@Grzes77 Pewnie masz racje, nie jesteśmy w stanie przewidzieć sytuacji jakie nas spotkają nad wodą i coś może wyjść w praniu, ale staram się tak dopasować aby ewentualne korekty były minimalne- zamiana osprzętu np z nogi na nogę lub zmiana pozycji. Chce to dopasaowac tak aby już się nie bawić w ewentualne przeróbki których dokonuje w domu

Dzis ma przyjść markiza do stolika którą tez będę musiał lekko podrasować, gdyż jest z innego ciut większego kompletu 

Ot takie tam dłubactwo ?

Ja to powiedzenie znam w innej wersji

” Choćbyś trzepał w różne świata strony ta ostatnia kropla i tak pójdzie w kalesony ???

 

Podziekowal ???

[ArekH]

30 minut temu, MrProper napisał:

@Grzes77 Pewnie masz racje, nie jesteśmy w stanie przewidzieć sytuacji jakie nas spotkają nad wodą i coś może wyjść w praniu, ale staram się tak dopasować aby ewentualne korekty były minimalne- zamiana osprzętu np z nogi na nogę lub zmiana pozycji

Chłopaki, tylko nie zapomnijcie już na łowisku obserwować wedek. To ponoć ważne. 

[Grendziu]

5 minut temu, ArekH napisał:

Chłopaki, tylko nie zapomnijcie już na łowisku obserwować wedek. To ponoć ważne. 

A Ty jeszcze nie nad Odrą 

[ArekH]

Toć pisałem że około południa jadę.