Dominik Posted May 28, 2018 Share Posted May 28, 2018 Hej, @grych, jak tam robaczki? Zainspirowałes mnie na tyle, że dziś nastawie własne, to wymienimy doświadczenia Na poczatek wstawie do pobliskiego lasu pudełko po cieście. Do którego wsadze podstawkę z miesiwem. Na spód pójdzie piach, bo trocin akurat nie mam. Jak cos z tego wyjdzie, to pojadę na zakladowa stolarnie i wezme i trocin. Choćby i worek 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominik Posted May 28, 2018 Author Share Posted May 28, 2018 Sytuacja wyglada tak: Opakowania z odzysku i watrobka za 0,61 PLN, którą zuzylem w polowie, czyli, jak sie uda uzbierac z tego chocby sklepowa paczuszke, to będę miał towaru za c.a. 10% ceny. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Semi Posted May 28, 2018 Share Posted May 28, 2018 Zwierzaki Ci zeżrą to do rana. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominik Posted May 28, 2018 Author Share Posted May 28, 2018 34 minuty temu, Semi napisał: Zwierzaki Ci zeżrą to do rana. Zaraz tam jadę i zamknę pokrywkę. Będą miały trudniej, a muchy powinny już złożyć jaja. Nie rozumiem tylko tej uśmiechniętej emotki przy Twoim tekście. Jeśli miałoby się nie udać, to co w tym śmiesznego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominik Posted May 28, 2018 Author Share Posted May 28, 2018 Już są larwy. Jak widać szybko poszło. Zabezpieczenie raczej marne, ale jak na spontaniczna prowizorke musi dac rade. Jak robaki sie wylegna, a pojemnik zostanie zniszczony, to i tak będę happy, bo to będzie oznaczać, że moje założenia są słuszne. Jedynie wymagają poprawienia konstrukcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Semi Posted May 28, 2018 Share Posted May 28, 2018 28 minut temu, Dominik napisał: Nie rozumiem tylko tej uśmiechniętej emotki przy Twoim tekście. Jeśli miałoby się nie udać, to co w tym śmiesznego? A co tu rozumieć, ja zawsze z uśmiechniętą mordą łażę. A co do robali, to też kiedyś przerabiałem temat jak jeszcze na wsi mieszkałem i dostęp do robaków był ograniczony. Śmierdząca to robota i po kilku razach grzebania się w padlinie dałem sobie spokój. Wszędzie dookoła waliło jak cholera, a jeszcze jak dodałem resztki po sprawianiu ryb, to już do tego podejść się nie dało. Rodzina się mocno burzyła, bo chociaż hodowla była oddalona od domu spory kawałek, to z wiatrem potrafiło zdrowo zalecieć padliną. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominik Posted May 28, 2018 Author Share Posted May 28, 2018 18 minut temu, Semi napisał: zawsze z uśmiechniętą mordą łażę Prawilnie 18 minut temu, Semi napisał: A co do robali, to też kiedyś przerabiałem temat jak jeszcze na wsi mieszkałem i dostęp do robaków był ograniczony. Śmierdząca to robota i po kilku razach grzebania się w padlinie dałem sobie spokój. Wszędzie dookoła waliło jak cholera, a jeszcze jak dodałem resztki po sprawianiu ryb, to już do tego podejść się nie dało. Rodzina się mocno burzyła, bo chociaż hodowla była oddalona od domu spory kawałek, to z wiatrem potrafiło zdrowo zalecieć padliną. Dlatego zrobiłem to w lesie. Może trochę blisko działek, ale jak zacznie zbyt mocno śmierdzieć, to hodowlę przeniosę dalej. Sam nawet pisałem Ryśkowi, że robale śmierdzą okrutnie i w obejściu bym nie hodował. Mimo, iż mieszkam w nie takim przesadnie małym mieście, w bloku, to do tego lasu mam bliżej, jak do wędkarskiego i to ze dwa razy Dodatkowo jak pomyślę co mi ostatnio zaserwowali w tamtym sklepie, to powiedziałem sobie, że więcej tam robali nie kupię. A więc mam jeszcze dalej, by kupić świeże. Wydałem 61 groszy. W życiu miałem już większe i głupsze wydatki, więc nawet, jak sprawa się rypnie, to przynajmniej będę wiedział, żeby więcej nie marudzić w wędkarskim, że robale za drogie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Semi Posted May 28, 2018 Share Posted May 28, 2018 Musisz też wiedzieć że wielkość robaków zależy od rodzaju muchy która złoży jaja na mięsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dominik Posted May 28, 2018 Author Share Posted May 28, 2018 1 minutę temu, Semi napisał: Musisz też wiedzieć że wielkość robaków zależy od rodzaju muchy która złoży jaja na mięsie. Tak, to wiem i też już o tym wspominałem. Większe muchy są w zacienionych miejscach, stąd też wybór lasu. Jak wyjdzie, to zobaczymy, ale na medalowe okazy nie liczę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grych Posted May 28, 2018 Share Posted May 28, 2018 (edited) ja właśnie wróciłem z meczu i nawet nie byłem zobaczyć do hodowli, u Ciebie rzeczywiście szybko poszło Ps. jeszcze nie ma ale mam już swoją teorię - postawiłem je obok wejścia do kurnika i być może kury sobie otwarły, wylazły, zjadły, a potem wróciły do siebie i i zamknęły drzwi - jak gdyby nigdy nic Edited May 28, 2018 by grych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.