Skocz do zawartości

Ważne mecze piłkarskie


Grendziu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od 1982 r. tak w pełni świadomie oglądam kopaną. I nie pamiętam sytuacji, poza kilkoma meczami, żebyśmy nie narzekali na styl naszej reprezentacji. Przypomnijcie sobie, jak Angole nas zlali w Meksyku na MŚ. Albo jakie joby zbierał Nawałka na początku. Przykładów są setki.

Wiem jedno: w sobotę możemy być nawet liderem grupy, żeby po trzeciej kolejce z niej nie wyjść.

Tak krawiec (Michniewicz) kraje, jak mu materii staje. I jeszcze jedno: popatrzcie na ćwierćfinały PP i zobaczcie ile drużyn z e-klapy tam jest. Taki jest poziom polskiej piłki.

Przestańmy się epatować tym, że mamy choćby kilku zawodników na super poziomie i dlatego należy oczekiwać nie wiadomo czego. Lewy bez dogrywających jest cieniem swoich możliwości. Zielu jest zawodnikiem średniego szczebla - facet ma możliwości, ma czasami te błysk, ale przy presji - kłódkę w głowie. Glik to taki stary rutyniarz z serduchem, ale z kolei bez tego polotu. Szczęsny - świetny bramkarz, ale nigdy nie wiadomo, co odwali (to po ojcu chyba). A dalej? 

I uszyj tu, kuśnierzu, piękną etolę, skoro skórki ze srebrnych lisów są dziurawe, a pozostałe nawet jeszcze nie są wytrawione.

Jeżeli chodzi o mnie, to gdybym się z kimś lał, wolałbym mu po chamsku złamać nogę, niż dostać przepiękny wp...ol. I selekcjoner, jak sądzę, ma tego pełną świadomość, bo rozliczą go za wynik, a nie za styl. Bo styl jest tylko pochodną ciężkiej pracy.

Mam takie przeczucie, że będzie dobrze. ?

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Linek727 napisał(a):

 I jeszcze jedno: popatrzcie na ćwierćfinały PP i zobaczcie ile drużyn z e-klapy tam jest. Taki jest poziom polskiej piłki.

 

Bo obecnie nie ma już czegoś takiego jak umierać za drużynę (albo zdarza się rzadko). Jest kasa, należy odbębnić mecz i pod prysznic (to nie tylko bolączka polskiej piłki kopanej; takie coś widzę często np. w polskiej koszykówce - chociażby zeszłoroczna "gwiazdorska" Stal. Chciało im się grać tylko w europejskich pucharach) Natomiast zawodnikom z niższych lig jeszcze się chce, bo na tle zawodników ekstraklapowych mogą się pokazać. Polak niestety to leń śmierdzący i jak poczuje pieniądz, to osiada na laurach, (czasami widzę to po sobie ?), są oczywiście wyjątki. Dlatego moim zdaniem tak wygląda polski drużynowy sport.

Edytowane przez grych
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
27 minut temu, Linek727 napisał(a):

Tak krawiec (Michniewicz) kraje, jak mu materii staje. I jeszcze jedno: popatrzcie na ćwierćfinały PP i zobaczcie ile drużyn z e-klapy tam jest. Taki jest poziom polskiej piłki.

Kompletnie nietrafiony przykład. Kluby Ekstraklasy od lat mają wy... Na PP. Zapytaj @Grzes77 w statystykach to  Ci to wyjaśni. Pamiętam jego słowa "kto gra  w puchary ten żre suchary". Klub z niższego szczebla ściskają pośladki jakby walczyły o życie w PP, też są wtedy oglądani przez menadżerke z różnych zakątków kraju, a piłkarzykom z Ekstsklapy się nie chcę najzwyczajniej spinać.

Gorsze kluby piłkarsko na papierze, bez Lewandowskich i Zielińskich pokazują jak grać w piłkę, my pokazaliśmy przykład archetypowego antyfutbolu bez koncepcji i pomysłu z rozgrywającym Szczęsnym. Dramat, dramat, dramat po stokroć dramat.

Ja jednak wole dostać po ryju po efektownej walce, z nadzieją, że wygram, niż uciekać po ringu jak tchórz i fuksem kogoś ustrzelić. 

NIkt by nie wylewał na nich wiadra pomyj dzisiaj, gdyby zrobili wszystko aby pograć, powalczyć i wygrać, tak jak większość nie ma pretensji do Lewego, że nie trafił karnego, bo każdy wie że w każdym meczu daje reprezentacji 101% a że nie da się go sklonować na każdej pozycji to i sytuacji nie ma. Gdyby Francja grała antyfutbol, to by nie było wczoraj pięciu bramek w meczu.

W klubach poszczególni gracze grają piłką i w piłkę i nie jest im obcy ofensywy, kombinacyjny futbol. Dajemy sobie wmówić, że jesteśmy słabi, Zupa pokazał, że jest inaczej.

Michniewicz rotwał ustawieniami niemal w każdej połowie, zamiast doskonalić jeden lub dwa schematy z czwórką w tyle do czego jesteśmy stworzeni piłkarsko.

Jest beznadziejny i zdania o nim nie zmienię, nawet jakbyśmy jakimś cudem wyszli z grupy fuksem.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Grendziu napisał(a):

Ja jednak wole dostać po ryju po efektownej walce, z nadzieją, że wygram, niż uciekać po ringu jak tchórz i fuksem kogoś ustrzelić.

To powinno posłużyć za podsumowanie

Popatrzcie na zespół Sousy. Nie graliśmy może jakiegoś wielkiego i pięknego futbolu, ale tamten zespół oglądało się jakoś inaczej. Oczywiście, zdarzały się babole, ale nie murowaliśmy bramki, tylko próbowaliśmy grać w piłkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro od 30 lat nie osiągnęliśmy w piłce nic to może warto dokonać kuchennych rewolucji? Może warto zacząć grać dla oka, bo w tej chwili nie da się tego spokojnie oglądać? Nie dość że wyników brak, to jeszcze żenujące widowisko.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, grych napisał(a):

To powinno posłużyć za podsumowanie

Popatrzcie na zespół Sousy. Nie graliśmy może jakiegoś wielkiego i pięknego futbolu, ale tamten zespół oglądało się jakoś inaczej. Oczywiście, zdarzały się babole, ale nie murowaliśmy bramki, tylko próbowaliśmy grać w piłkę.

 

Przepraszam, ale co to za budowanie narracji moim kosztem?Ja napisałem, że wolę komuś złamać nogę niż dostać przewp...l. A o uciekaniu nie pisałem nic. ?

@Grendziu znów za szybko czytał? ?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
Godzinę temu, elvis napisał(a):

Skoro od 30 lat nie osiągnęliśmy w piłce nic to może warto dokonać kuchennych rewolucji? Może warto zacząć grać dla oka, bo w tej chwili nie da się tego spokojnie oglądać? Nie dość że wyników brak, to jeszcze żenujące widowisko. emoji2961.png

Sama grą dla oka wiadomo, że się nie wygra i wszyscy wiemy, że nie mamy potencjału aby grać jak równy z równym z Argentyna czy Brazylią na MŚ, jednak nikt nie powinien zabronić nam grać w piłkę i piłką z maksymalnym zaangażowaniem do przodu jak to robi teraz Japonia z Niemcami. Daniel od ponad 30lat jest ten sam związek PZPN niczym twór PZW i wszyscy klepią się po plecach, że jest zajebiście, a nie jest.

@Linek727przeczytałem odpowiednio, bez spiny, każdy ma prawo do własnego zdania, zgadzać się nie musimy ???

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Linek727 napisał(a):

Przepraszam, ale co to za budowanie narracji moim kosztem?Ja napisałem, że wolę komuś złamać nogę niż dostać przewp...l. A o uciekaniu nie pisałem nic. 

 

 

Oj tam, oj tam ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...