Ważne mecze piłkarskie

[Grendziu]

Ja nie mówię, że Probierz jest zły ( no w sumie w Europie zawsze był bardzo słaby) a za pychę i arogancję wielokrotnie już go ukarało zycie...

Co robi Moder - jestem jego wielki fanem, jednak gra👽 jakieś ogony...

Co robi stary Romańczuk - Żurkowski w top formie...

Salamon - po aferze z dopingiem powinien być całkowity zakaz gry w reprezentacji...

Marnie wyglądają skrzydła jakoś.

Pierwszy mecz do wygrania zamkniętymi oczami... Drugi... Hmm

 

[Grendziu]

Jak ja się wq... Gdy reprezentacja gra trójka obrońców to chyba nikt. I tak od xxx lat to trwa. 🤬🤬🤬

Kiwior objawienie i top forma na lewej obronie z czwórka z tyłu, a ten wymyśla... Tak czy inaczej, trzymam kciuki.

[cygan786]

Jak ja się wq... Gdy reprezentacja gra trójka obrońców to chyba nikt. I tak od xxx lat to trwa.
Kiwior objawienie i top forma na lewej obronie z czwórka z tyłu, a ten wymyśla... Tak czy inaczej, trzymam kciuki.

Jak trójką, jak czwórką. Ustawienie 4-2-3-1. Jak skończę oglądać Transformers : Przebudzenie bestii to sobie popatrzę jak im piłka w grze przeszkadza i jak co niektórym biegać się nie chce. Wygrana pewnie przez przypadek, ale zobaczymy. Przeciwnik pewnie da z siebie wszystko, a orły?

[Grendziu]

38 minut temu, cygan786 napisał(a):

Ustawienie 4-2-3-1.

Pokaż proszę infografike bo ja wszędzie widzę trójkę stoperów 💩💩💩

[cygan786]

Pokaż proszę infografike bo ja wszędzie widzę trójkę stoperów

Tak było u wujka google, chwilę przed meczem. A oszukał mnie , je....

[christhof70]

nasze w zasadzie ok, ale nie podoba mnie się wynik bośni, za to islandia bardzo ładnie poszła

[Grendziu]

Brawo, ładnie, w końcu zaangażowanie było. Jakas finezja, gra piłką, mecz prawdy o wartości reprezentacji już za chwilę. 

Nadal uważam, że gra trójkąt stoperów to💩😉😉😉

[Grzes77]

Mecz mi się podobał, ale...

Wszędzie słyszę hurra optymizm, radio, TV itp i mimo, że od zawsze byłem za reprezentacją, to tym razem uważam, że ten mecz mimo wysokiego wyniku przyniesie gorsze skutki, niż można by się spodziewać. Estonia grała, jak jej nasza drużyna pozwoliła i tu szacunek, że im na dużo nie pozwoliliśmy. Jestem przekonany, że Walia da naszym "gonga" na obudzenie na początku meczu, bo pewnie ruszymy do ataku, pójdzie kontra i z taką obroną padnie szybko bramka, takie przykłady na szybką stratę bramki w eliminacjach mieliśmy, np od Czechów itp.

Ja z wczorajszego meczu wyciągnąłbym na miejscu trenera taki wniosek, że nie ma dobrego fundamentu, czyli obrony, bo Estonia poszła z jedną przypadkową akcją i strzeliła gładko bramkę, przy stojących jak cielęta naszych obrońcach.

Walia jest teraz w gazie, wykręciła duży, podobny do nas wynik i to z dużo lepszą drużyną, niż Estonia. Finowie grali bardzo dobrze, jednak nieskutecznie. Oglądałem na 3 kanałach równożędnie 3 mecze, Polski, Walii i Ukrainy. 

Mimo mega pozytywnego wyniku, bardzo ładnej dla oka gry, jakoś ta stracona bramka studzi mój "zachwyt", bynajmniej po tym, jak widziałem ogranie Walijczyków. 

Obym się mylił.

Ważne, że mi wczoraj weszła liczba bramek w meczu Walii i Polski, a kursy były kosmiczne 😁

[Grzes77]

Sorry za post pod postem, ale na potwierdzenie moich słów macie screen apki.

Z tego wynika skuteczność, Estonia 100%, czyli mając tylko 1 sytuację bramkową, oddaje 1 celny strzał i zdobywa 1 gola. Strach przy tej statystyce pomyśleć, co by było, gdyby to była inna drużyna i oddała podobną ilość strzałów, co nasza reprezentacja.

 

Walia miała 13 sytuacji bramkowych i oddała 10 strzałów.

Teraz wystarczy prześledzić skuteczność. My mamy 25 sytuacj, z czego 10 strzałów, Walia ma 13 sytuacji i też 10 strzałów na bramkę. 

Jednym słowem ciężko mi uwieżyć w awans na walijskiej ziemi.

[Bebzon]

6 godzin temu, Grzes77 napisał(a):

Mecz mi się podobał, ale...

Wszędzie słyszę hurra optymizm, radio, TV itp i mimo, że od zawsze byłem za reprezentacją, to tym razem uważam, że ten mecz mimo wysokiego wyniku przyniesie gorsze skutki, niż można by się spodziewać. Estonia grała, jak jej nasza drużyna pozwoliła i tu szacunek, że im na dużo nie pozwoliliśmy. Jestem przekonany, że Walia da naszym "gonga" na obudzenie na początku meczu, bo pewnie ruszymy do ataku, pójdzie kontra i z taką obroną padnie szybko bramka, takie przykłady na szybką stratę bramki w eliminacjach mieliśmy, np od Czechów itp.

Ja z wczorajszego meczu wyciągnąłbym na miejscu trenera taki wniosek, że nie ma dobrego fundamentu, czyli obrony, bo Estonia poszła z jedną przypadkową akcją i strzeliła gładko bramkę, przy stojących jak cielęta naszych obrońcach.

Walia jest teraz w gazie, wykręciła duży, podobny do nas wynik i to z dużo lepszą drużyną, niż Estonia. Finowie grali bardzo dobrze, jednak nieskutecznie. Oglądałem na 3 kanałach równożędnie 3 mecze, Polski, Walii i Ukrainy. 

Mimo mega pozytywnego wyniku, bardzo ładnej dla oka gry, jakoś ta stracona bramka studzi mój "zachwyt", bynajmniej po tym, jak widziałem ogranie Walijczyków. 

Obym się mylił.

Ważne, że mi wczoraj weszła liczba bramek w meczu Walii i Polski, a kursy były kosmiczne 😁

Niestety, oceniam ten mecz podobnie. Szczerze: w 1 połowie chłopaki grali schemat po obwodzie. Poza paroma wyjątkami brak było kombinacyjnej gry na małym polu. Brak było niekonwencjonalnych zagrań, skutecznych kiwek itp... W pewnym momencie zacząłem liczyć, ma ile kontaktów grają. 2-3 to standard, ze wskazaniem na 3. A ile było tych na 4, czy 5? Tak się nie da. To jest za wolna gra. Tego uczą w szkółkach piłkarskich.

Druga połowa, po 2 golu wyglądała już lepiej. Ale i tak szału nie było. I jeszcze ta obrona...

Z Walią w ten sposób się nie wygra.