Ważne mecze piłkarskie

[Grendziu]

3 godziny temu, Bebzon napisał(a):

Niestety, oceniam ten mecz podobnie. Szczerze: w 1 połowie chłopaki grali schemat po obwodzie. Poza paroma wyjątkami brak było kombinacyjnej gry na małym polu. Brak było niekonwencjonalnych zagrań, skutecznych kiwek itp... W pewnym momencie zacząłem liczyć, ma ile kontaktów grają. 2-3 to standard, ze wskazaniem na 3. A ile było tych na 4, czy 5? Tak się nie da. To jest za wolna gra. Tego uczą w szkółkach piłkarskich.

Druga połowa, po 2 golu wyglądała już lepiej. Ale i tak szału nie było. I jeszcze ta obrona...

Z Walią w ten sposób się nie wygra. 

To mnie uczyli w klubie całe życie aby szło szybko i dynamicznie grać na 2-3kontakty, ale może się nie znam.🫣🫣🫣 Zalewski chyba tak nie grał?🤔😛😉

Nie pamiętam kiedy strzeliliśmy 5 bramek, za to pamiętam że za Brzeczka , Michniewicza czy Starego Dziada z Portugalii mieliśmy kłopoty ze słabeuszami i problemy z motywacją, koncentracją i czymkolwiek ... nie mówiąc o "schematach" które akurat na reprezentacji trudno jakoś wypracować 🫣🫣🫣

@Grzes77 szacun za oglądanie trzech meczy na raz. Sam jestem ciekaw naszej postawy z Walią i gdybym miał obstawiać to bym poszedł w kartki. Prawdopodobnie wygra ta drużyna, która nie dostanie czerwonej kartki lub będzie ich mniej 😉😉😉 to akurat kalkulacja z...

Mecz z Walią nieważne jak, ważne aby był awans. Ile będzie zależało od trenera, ile od szczęścia i zaangażowania piłkarzy? Zobaczymy, ważne aby dać maksa , bo nie mamy nic do stracenia lub zbyt wiele jeśli nie awansujemy.

Co do obrony to akurat dwóch środkowych Kiwior i Dawidowicz mi się podobało, ale oni więcej rozgrywali niż bronili. Bednarek tam jakoś nie pasował...

Nadal uważam, że powinniśmy zagrać 4-3-3.

Mimo wszystko ten styl futbolu na tak mi odpowiada, niżeli murowanie bramki jak u Pana "Zapomniałem 911".

 

[Grzes77]

19 godzin temu, Grendziu napisał(a):

...

@Grzes77 szacun za oglądanie trzech meczy na raz. Sam jestem ciekaw naszej postawy z Walią i gdybym miał obstawiać to bym poszedł w kartki. Prawdopodobnie wygra ta drużyna, która nie dostanie czerwonej kartki lub będzie ich mniej 😉😉😉 

Mecz z Walią nieważne jak, ważne aby był awans. 

...

Co to za problem oglądać 3 mecze na raz, ja wtedy w sumie, to 4 oglądałem, bo na kolejnym Polsacie był półfinał ligi miestrzów w siatce i grało Lube z Trento. Takie mecze wybrałem i je śledziłem, to był dobry i bogaty wieczór 😁 Ja często oglądam 3 lub 4 mecze na raz z uwagi na moje "drugie hobby" 😁

CO do tego drugiego cytatu, to ja się z Tobą przyjacielu nie zgadzam. Na awans zasługuje lepsza drużyna, chciałbym, by to była nasza reprezentacja, jeśli jednak miałaby awansować nieczysto, np po zdobyciu bramki ręką, to ja z taką reprezentacją się nie utożsamiam. Jak dla mnie nasza reprezentacja po tym, co pokazała w fazie grupowej nie zasługuje na awans. W życiu trza mieć jaja i umieć przegrywać, jeden ładniejszy mecz z "pogubioną" Estonią nie wybieli ich po tym, co pokazali np z Albanią itd. Oby wtorkowy mecz pokazał, że mają jaja, jak będą grali jaki pipy, to niech przegrają, takie jest moje zdanie.

[Grendziu]

Godzinę temu, Grzes77 napisał(a):

Co to za problem oglądać 3 mecze na raz, ja wtedy w sumie, to 4 oglądałem, bo na kolejnym Polsacie był półfinał ligi miestrzów w siatce i grało Lube z Trento. Takie mecze wybrałem i je śledziłem, to był dobry i bogaty wieczór 😁 Ja często oglądam 3 lub 4 mecze na raz z uwagi na moje "drugie hobby" 😁

CO do tego drugiego cytatu, to ja się z Tobą przyjacielu nie zgadzam. Na awans zasługuje lepsza drużyna, chciałbym, by to była nasza reprezentacja, jeśli jednak miałaby awansować nieczysto, np po zdobyciu bramki ręką, to ja z taką reprezentacją się nie utożsamiam. Jak dla mnie nasza reprezentacja po tym, co pokazała w fazie grupowej nie zasługuje na awans. W życiu trza mieć jaja i umieć przegrywać, jeden ładniejszy mecz z "pogubioną" Estonią nie wybieli ich po tym, co pokazali np z Albanią itd. Oby wtorkowy mecz pokazał, że mają jaja, jak będą grali jaki pipy, to niech przegrają, takie jest moje zdanie.

Nie wiem czy się zrozumieliśmy. Zawsze awans legalny, nie po kontrowersji. Odpaść, przegrać można zawsze , pod warunkiem, że dałeś z siebie 110%...

Bardziej mi chodziło o to, że będzie to mecz walki, będą iskry szły na boisku, bo nikt nie odpuści, a konsekwencją będą faule i kartki.

Uważam także, że nie zasłużyli, ale to jednak reprezentacja, którą od zawsze mam w sercu i jako kibic wiele wybaczam i chce tego awansu, bo może i się na mecz przejadę na żywo jak będę mógł i będzie mnie stać😉😉😉

Śmieje się teraz lub bardziej wq...jaką panikę robią dziennikarze swoimi "Kliko tytułami" - poziom dziennikarstwa od czasu gdy odszedł Zarzeczny to właśnie taką postawa wypisz wymaluj my w meczach z Albanią.

Co z tego, że nie mam Cash-a, Frankowskiego, na to miejsce pstryknięciem palca powinno być gotowych pięciu innych 🫣🫣🫣

Nie wyobrażam sobie oglądać kilku meczy na raz, lubię być skupiony na każdej sekundzie meczu reprezentacji czy Barcelona w 100%😉😉😉

A Twoja pasje zaorałem, za dużo przegrałem, odkąd nie gram, mogę w końcu kupować sprzęt wędkarski 😉😉😉

 

[Grzes77]

Screen na jutro, oby serwis Global Football się mylił, będę trzymał kciuki za naszą reprezentację, mimo iż uważam, że im ten awans się nie należy. To czysty paradoks, no ale tak to bywa, że swoim się kibicuje 🍻🍺

[Grendziu]

Nieład artystyczny grzecznie ujmując, bojaźń, gra coś w stylu Michniewicz laga na oślep tylko dłużej klepanie od tyłu... Nie podoba mi się na razie to, obym się mylił...

[Grzes77]

Moim zdaniem cyt. klasyka: nie jest źle, a dobrze wcale.

Tak będzie to wyglądało chyba do końca. 

Tragedii nie ma, ale też do hurra optymizmu dużo brakuje 😁

Na ten moment ani my, ani Walia nie powinna awansować moim zdaniem 😁

[Bebzon]

Zejdę na zawał. To nie na moje nerwy. I te karne jeszcze.

[Grzes77]

Z perspektywy meczu, to nasi grali lepiej, ciekaw jestem, czy to w karnych się przełoży. Trzymam kciuki mimo, iż wstać chwilę po 4:00 muszę.

[elvis]

Zejdę na zawał. To nie na moje nerwy. I te karne jeszcze.

Nareszcie może będzie celny strzał na bramkę?

[elvis]

Szczęsny i długo, długo nic.