Ważne mecze piłkarskie

[grych]

Moim zdaniem - im prędzej Boniek przejrzy na oczy i zwolni Brzęczka, tym szybciej wyjdziemy na prostą... Wierzyłem, że "człowiek znikąd" będzie w stanie zrobić coś dobrego dla naszej reprezentacji. Zagraliśmy pod jego wodzą cztery mecze i widzę jedynie "równię pochyłą" Żal było patrzeć na to, co wyprawiają nasi kopacze, którzy jeszcze nie tak dawno należeli do czołówki europejskiej, a teraz biegają po boisku jak goryle we mgle nie widząc poza czubkiem swojego nosa nic więcej. Eeeeeeee tam. Dobrze, że od soboty zaczyna się u mnie na wioseczce ręczna na poziomie ligowym, co mi innego pozostało

[Grendziu]

Z dedykacją dla Zibiego za Brzęczka - którego zawsze broniłem  
 

 

[Jurek]

A ja dedykuję P.Brzęczkowi piosenki

Mieczysława Fogga " To ostatnia niedziela..." oraz : " Szkoda Twoich łez."

.(.wszystko ma swój kres...czar miłości szczezł...zostało w szklankach tylko wino. ") 

 

 

 

Edytowane 15 Października 2018 przez Jurek

[Grendziu]

Ktoś mi może coś wytłumaczyć...

Karol Linetty - talent, nawet super talent, debiutował w reprezentacji z 5 lat temu, jeszcze wcześniej w Poznaniu. Do dziś pamiętam jak wszedł w wieku 16/17lat w jakimś sparingu i Ziomek do mnie dzwoni. Wiesz co, grali jak grali ale na ostatnie minuty wszedł jakiś młodziak Linetty się nazywa, zapamiętaj go, przerastał umiejętnościami wszystkich o co najmniej o trzy klasy...

I faktycznie po latach gdy grał w Kolejorzu, to czasami miał takie mecze, że ręce sama składały się do oklasków, w Italii też daje radę. Czasami lepiej, a czasami gorzej. A w reprezentacji gra jak DZBAN - sorry za określenie. Lubię go, jego grę, ale jak ma orzełka na piersi to jakoś mu ciąży, to nie jest ten sam Karol.

No i teraz nasuwa się pytanie, kto z nim da radę, bo wg mnie Karol w optymalnej formie to idealna 8mka na lata w reprezentacji, ale gdyby patrzeć tylko na dorobek w kadrze co robi, to jest do odstrzału.
Brzęczek nie jest wstanie Jego podnieść mentalnie, a jeśli nie On to kto? Czy stać nas na to aby tacy grajkowie jak Linetty byli odstrzelani?
 

[Jurek]

To samp Zielu. Przecież jak gra w Napoli nie odstaje od Włochów, ba - taki szpec jak Ancelotti mówi o Piotrze w samych superlatywach. A tu Ci sami Włosi ogrywają go jak chcą, prowokują niecelne podania, strzały. Co tu jest grane? 

Boniek zbiera żniwo sknerstwa i oszczędności - zamiast wynająć trenera z topu.

 

[Grendziu]

19 minut temu, Jurek napisał:

To samp Zielu. Przecież jak gra w Napoli nie odstaje od Włochów, ba - taki szpec jak Ancelotti mówi o Piotrze w samych superlatywach. A tu Ci sami Włosi ogrywają go jak chcą, prowokują niecelne podania, strzały. Co tu jest grane? 

Boniek zbiera żniwo sknerstwa i oszczędności - zamiast wynająć trenera z topu.

 

Trochę się posprzeczam
Uważam, że Zielu bynajmniej z Portugalią wszedł na swój normalny poziom, pewniejszy człowiek byłby gdyby oglądał mecz na żywo i mógł analizować całość, kto się jak rusza także bez piłki...
Niestety sam nie pociągnie drużyny. Trochę więcej musi być zaangażowania i chyba niestey umiejętności u reszty. Pomijając Lewego, Glika czy Beresia... Ale jak widać to za mało aby zwojować topowe drużyny europejskie.

Dodatkowo wg mnie limit fuksów wyczerpał się na EURO - ja drużyny jak grała za Nawałki nie lubiłem, mieli dużo szczęścia i tyle, a teraz jest realizm. Sam już się w tym gubię, bo raz piszę, że mamy potencjał, a następnym razem sam zaprzeczam sobie...

Uważam, że jak będzie przysłowiowe oranie dupą po trawie przez 90minut bez kalkulowania, co gdzie jak (chociażby  tak jak wczoraj Włosi chyba uwierzyli w wizję Manciniego) to wtedy wrócimy na właściwe tory.

 

[Jurek]

1 godzinę temu, Grendziu napisał:

Trochę się posprzeczam
Uważam, że Zielu bynajmniej z Portugalią wszedł na swój normalny poziom, pewniejszy człowiek byłby gdyby oglądał mecz na żywo i mógł analizować całość, kto się jak rusza także bez piłki...
Niestety sam nie pociągnie drużyny. Trochę więcej musi być zaangażowania i chyba niestey umiejętności u reszty. Pomijając Lewego, Glika czy Beresia... Ale jak widać to za mało aby zwojować topowe drużyny europejskie.

Dodatkowo wg mnie limit fuksów wyczerpał się na EURO - ja drużyny jak grała za Nawałki nie lubiłem, mieli dużo szczęścia i tyle, a teraz jest realizm. Sam już się w tym gubię, bo raz piszę, że mamy potencjał, a następnym razem sam zaprzeczam sobie...

Uważam, że jak będzie przysłowiowe oranie dupą po trawie przez 90minut bez kalkulowania, co gdzie jak (chociażby  tak jak wczoraj Włosi chyba uwierzyli w wizję Manciniego) to wtedy wrócimy na właściwe tory.

 

Moja wypowiedz dt Ziela to spostrzeżenia dot. gry przeciwko Italii.

Miał 4 karygodne podania, a w zasadxie niegodne - poprzez swoją nieodpowiedzialność - reprezentanta kraju. Każde z nich sprowokowało b. grozną kontrę.

Czy oglądaliśmy inne mecze ? 

 

[Grendziu]

26 minut temu, Jurek napisał:

Moja wypowiedz dt Ziela to spostrzeżenia dot. gry przeciwko Italii.

Miał 4 karygodne podania, a w zasadxie niegodne - poprzez swoją nieodpowiedzialność - reprezentanta kraju. Każde z nich sprowokowało b. grozną kontrę.

Czy oglądaliśmy inne mecze ? 

 

Przyznam że drugą połowę widziałem jak przez mgłę. Mròżyłem oczy. Stąd tym razem nie mogę wydać ocen. Z drugiej strony grając jako ofensywny pomocnik musisz ryzykować, zagrywać prostopadłe i inne crosowe podania. Licząc się z tym, że przeciwnik może coś przejąć. Miał tylu defensorow za sobą, że ktos musiał kreować grę do przodu i czasami...

[Jurek]

Ale on podawał wszerz !!!

 

[Grendziu]

4 godziny temu, Jurek napisał:

Ale on podawał wszerz !!!

 

Dobrze, że nie wstecz, bo pewnie byłby samobój 

Edit: @Jurek żartowałem